25 kwietnia
czwartek
Marka, Jaroslawa, Wasyla
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Święty Józef Nazarejczyk

Ocena: 2.11428
1497

Określenie „Nazarejczyk” odnosimy zazwyczaj do Jezusa Chrystusa. W jakim sensie odnosi się ono również do św. Józefa?

fot. xhz

Św. Mateusz kończy opis dzieciństwa Pana Jezusa stwierdzeniem, że Józef przybył do Nazaretu i tam się osiedlił. Następnie zaznacza, że tak miała się spełnić zapowiedź Proroków: „Nazwany będzie Nazarejczykiem” (Mt 2, 23). Jednak słów tych nie znajdziemy nigdzie więcej w Piśmie Świętym. Jak więc należy je zrozumieć?

Kluczem jest skupienie się ewangelisty na jednej osobie, mimo że pisze o powrocie całej Świętej Rodziny do Nazaretu. Tą osobą jest św. Józef.

 


KTO BĘDZIE NAZAREJCZYKIEM?

Nazwa Nazaret – Naceret – wywodzi się od hebrajskiego słowa necer, czyli gałąź. A zatem określenie „Nazaret” można przetłumaczyć jako „miejsce Gałęzi”. Jest to znamienne, bo niektórzy prorocy mówili o przyszłym Mesjaszu jako wyrastającej roślinie (por. Jr 33, 15; Za 6, 12). Wśród nich to Izajasz zapowiedział, że „wyrośnie różdżka z pnia Jessego, wypuści odrośl (necer) z jego korzeni. I spocznie na niej Duch Pański…” (Iz 11, 1-2). Wspomniany powyżej Jesse był ojcem króla Dawida, od którego miał się wywodzić Mesjasz. Ciekawe, że to właśnie z Księgi Proroka Izajasza w synagodze w Nazarecie wiele wieków później Pan Jezus przeczyta: „Duch Pana Boga nade mną” (Łk 4, 18; por. Iz 61, 1).

Gdy Izajasz pisał, że z pnia Jessego wyrośnie różdżka, a z niej gałąź, na której spocznie Duch Pański – nawiązał do Mesjasza. Tak to zawsze rozumieli Żydzi oraz Ojcowie Kościoła. Czy chodziło tylko o Mesjasza? Przecież Izajasz nie pisał o pniu Dawida, lecz o pniu ojca Dawida – Jessego. Otóż tradycja żydowska tłumaczyła tę różnicę faktem, że Dawid był grzeszny i wobec tego Izajasz, nie chcąc pisać, że to od grzesznego człowieka będzie wywodził się Mesjasz, zaznaczył, że Mesjasz będzie się wywodził od Jessego.

Daje to wiele do myślenia, że Prorok, pisząc o Dawidowym pochodzeniu Mesjasza, nawiązuje do postaci ojca. A kim był św. Józef wobec Mesjasza? Był Jego przybranym ojcem, który podjął za Niego decyzję, aby wrócić do Nazaretu i tam się osiedlić. Stąd też odkrywczy wniosek: słowa „nazwany będzie Nazarejczykiem” dotyczą nie tylko Pana Jezusa, ale również św. Józefa.

 


EUZEBIUSZ O NAZARECIE

Starożytny historyk Euzebiusz z Cezarei (ok. 260-340) odkrył, że po śmierci ostatniego panującego króla Judei, Sedecjasza, rodzina królewska przeszła „do podziemia”, przesiedlając się. Wynikało to z obawy, że okupanci ziemi Izraela mogliby dostrzec w osobach wywodzących się z rodu Dawida możliwych rywali. W związku z tym, jak zaznaczył Euzebiusz, członkowie Dawidowej dynastii, którzy przetrwali najazd Babilończyków w roku 587 i nie zostali wygnani do Babilonii, opuścili Judeę i udali się do Galilei, a dokładnie do okolic Nazaretu, gdzie nabyli ziemię. W ten sposób starożytny pisarz z Cezarei tłumaczył, dlaczego Józef, będąc z betlejemskiego rodu Dawida, znalazł się w Nazarecie.

Natomiast od św. Łukasza dowiadujemy się, że Józef był nie tylko z rodu Dawida, ale i z jego domu (por. 2, 4). Oznacza to, że przynależność Józefa do rodu Dawida, o której poświadcza genealogia zapisana przez ewangelistę Mateusza, polegała nie tylko na jego królewskim pochodzeniu, lecz również na jego królewskiej godności, aczkolwiek ukrytej. Z tego powodu jego związek z Nazaretem jest niebywale ważny nie tylko z racji decyzji jego przodków, aby tam zamieszkać, ale przede wszystkim ze względu na słowa: „nazwany będzie Nazarejczykiem”. Inaczej mówiąc, decyzja przodków Józefa o przesiedleniu się z okolic Betlejem i Jerozolimy w okolice Nazaretu była zapowiedzią przeniesienia siedziby Mesjasza z Judei do Galilei.

Jak już zauważyliśmy, słowa „nazwany będzie Nazarejczykiem” nie pojawiają się nigdzie w Starym Testamencie, ale właśnie z tego powodu św. Mateusz podaje formułę, że „tak miało się spełnić słowo Proroków”. Ewangelista używa liczby mnogiej – „Proroków” – zamiast pojedynczej – „Prorok” – bo chce uprzedzić, że tym razem nie cytuje ze Starego Testamentu w sposób dosłowny, lecz ogólny. Tak więc miejscowość Nazaret została domyślnie wpisana w prorocki wątek mówiący o Mesjaszu w kategoriach wyrastającej tajemniczej rośliny. Był to nobilitujący czynnik dla tej małej galilejskiej miejscowości, mimo że nazwa „Nazaret” nigdzie w Starym Testamencie nie występuje.

Poza tym, skoro od początku zamieszkał tam przyszły opiekun Zbawiciela, miasto Nazaret stało się miejscem Bożego wybrania. Nie może nas zatem dziwić to, że Józef z Rodziną zdecydował się tam ponownie osiedlić. Może nas jednak zadziwić coś innego: dlaczego Józefowe miasto miało tak złą renomę?

 


COŚ DOBREGO Z NAZARETU

Przyjęło się przekonanie, że galilejski Nazaret za czasów Pana Jezusa był miastem, na które patrzono z pogardą. Ogólnie mówiąc, Galilea nie cieszyła się dobrą reputacją. Była rejonem uważanym za synkretyczny, gdzie za czasów północnego królestwa Izraela naród ciągle odwracał się od Boga, a za czasów najazdu asyryjskiego na tej ziemi osiedlili się poganie. Poza tym w Nowym Testamencie do niesławnego myślenia o Nazarecie przyczynili się nie tylko mieszkańcy tego miasta, wyrzucający z niego Pana Jezusa; nie tylko napis nad Chrystusowym krzyżem określający Mesjasza jako Nazarejczyka i nie tylko pogarda względem uczniów Chrystusa.

 

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 24 kwietnia

Środa, IV Tydzień wielkanocny
Ja jestem światłością świata,
kto idzie za Mną, będzie miał światło życia.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 12, 44-50
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)
+ Nowenna do MB Królowej Polski 24 kwietnia - 2 maja

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter