Prawda o niepokalanym poczęciu to dobry przykład tego, jak rozumienie wiary dojrzewa w Kościele. Po wiekach duchowych zmagań dogmat został ostatecznie sformułowany 170 lat temu.
fot. Cathopic/domena publicznaPewne prawdy, które w Kościele pierwotnym były widoczne tylko w formie „embrionalnej”, z czasem – pod wpływem działania Ducha Świętego, modlitwy i refleksji wiernych – rozwijały się, aby po wielu wiekach osiągnąć formę dojrzałych dogmatów ogłoszonych przez Stolicę Świętą. Warto pod tym kątem przyjrzeć się właśnie niepokalanemu poczęciu Najświętszej Maryi Panny.
CZYJE POCZĘCIE?
Dogmat o niepokalanym poczęciu został ogłoszony przez papieża Piusa IX 8 grudnia 1854 r. Warto podkreślić, że niepokalane poczęcie Maryi jest czymś innym niż dziewicze poczęcie Jezusa przez Maryję w chwili zwiastowania. Uroczystość Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny jest obchodzona 8 grudnia. To jedno z najważniejszych świąt maryjnych w kalendarzu liturgicznym. Stało się obowiązkowe w 1708 r., po ogłoszeniu bulli Commissi nobis przez papieża Klemensa XI – a więc, zauważmy, półtora wieku przed ogłoszeniem dogmatu.
W krajach katolickich to grudniowe święto często obchodzi się bardzo uroczyście, z procesjami czy tradycyjnym koronowaniem figur Najświętszej Maryi Panny. W Rzymie 8 grudnia wierni gromadzą się co roku przy posągu Niepokalanej na placu Hiszpańskim. Przybywa też Ojciec Święty, który w ubiegłym roku tradycyjnie przygotował piękną modlitwę. Ja wówczas byłem w Apulii, na samym czubku włoskiego buta. Trafiło mi się uczestniczyć tam w uroczystości poświęcenia Niepokalanej miasteczka Nardo. Akt zawierzenia uroczyście odczytał burmistrz, koło którego stał miejscowy biskup.
ŁASKI PEŁNA
W Biblii nie można wprost wskazać dowodu na niepokalane poczęcie. Są jednak fragmenty mogące to sugerować. Już w Księdze Rodzaju widać podkreślenie szczególnej roli Maryi jako nowej Ewy, kiedy Bóg mówi do węża: „Wprowadzam nieprzyjaźń między ciebie a niewiastę, pomiędzy potomstwo twoje a potomstwo jej: ono ugodzi cię w głowę, a ty ugodzisz je w piętę”. Również Ewangelia wskazuje na nieskalaność Maryi Dziewicy, gdy anioł mówi do niej: „Raduj się, łaski pełna” (Łk 1, 28). Są to jedynie wskazania prawdy o Maryi, istnieje natomiast w Kościele tradycja, która potwierdza taką interpretację.
Już od II w. można wskazać autorów sugerujących całkowitą doskonałość Maryi od samego poczęcia, choć nie używali oni sformułowań jednoznacznych. Warto tu wspomnieć o Justynie Męczenniku i Ireneuszu z Lyonu. Na Wschodzie szczególne znaczenie mieli tacy autorzy z IV i V w., jak Cyryl z Jerozolimy, św. Efrem Syryjczyk czy św. Proklus z Konstantynopola. Zresztą, Kościół Wschodni właśnie wobec Maryi używał tytułu Panagia, „w całości święta”. Na Zachodzie doktrynę tę wspierali wielcy ojcowie Kościoła: św. Augustyn z Hippony (354–430), mówiący o doskonałej i szczególnej naturze Maryi, w której przypadku nie można mówić o żadnej zmazie grzechu, czy św. Ambroży.
Doktryna niepokalanego poczęcia była podawana w wątpliwość np. przez św. Anzelma z Canterbury (†1109) czy też, co szczególnie ważne, św. Tomasza z Akwinu (†1274). Argumentem było stwierdzenie św. Pawła o tym, że wszyscy ludzie są grzesznikami: „Dlatego też jak przez jednego człowieka grzech wszedł na świat, a z grzechem śmierć, tak też śmierć dosięgła wszystkich ludzi, ponieważ wszyscy zgrzeszyli” (Rz 5, 12). Ze względu na autorytet Akwinaty także dominikanie, czyli jego zakon, przyjęli postawę niechętną tej prawdzie. Przeciwstawił się temu bł. Duns Szkot (†1308), franciszkanin, później nazwany „Doktorem Niepokalanej”, który dał podstawy doktrynalne tego dogmatu.
CZYSTA I PIĘKNA
W pierwszych dekadach XIV w. spory stały się gorące; toczyły się m.in. na Sorbonie. Były tak zaciekłe, że zainspirowały artystów, zwłaszcza włoskich, do tworzenia przedstawiających je alegorycznych obrazów.
Stanowisko Stolicy Apostolskiej przez wieki było bardzo ostrożne. Papież Sykstus IV (†1484) wprowadził w Rzymie liturgiczne święto Poczęcia. Nie wypowiadając się na temat samej prawdy, bullami Cum praeexcelsa i Grave nimis zakazał zwolennikom i przeciwnikom prawdy o niepokalanym poczęciu wzajemnego oskarżania się o herezję. W okresie soboru trydenckiego (1545–1548), gdy zajęto się zagadnieniem grzechu pierworodnego, nie sformułowano dogmatu o niepokalanym poczęciu. Już w czasach potrydenckich papież Aleksander VII wydał w 1661 r. bullę, w której opowiedział się za tą prawdą, a potem, w 1708 r., Klemens XI ustanowił wspomniane święto.
Tak więc niezależnie od sprzeciwów kult niepokalanego poczęcia w Kościele się rozwijał. Pojawiły się bractwa poświęcone specjalnie propagowaniu tej prawdy, pod szczególniejszą opieką franciszkanów obserwantów. W Polsce powstało w XVII w. Zgromadzenie Księży Marianów Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny. W sztuce stały się sławne obrazy, na których przedstawiana była, wedle określonego wzoru, Immaculata. Malował je m.in. Bartolomé Esteban Murillo (1617–1682).
ZACHOWANA OD ZMAZY
W Litanii loretańskiej mamy wezwanie: Regina sine labe originali concepta (Królowo bez zmazy pierworodnej poczęta). Dodał je papież Grzegorz XVI (1831–1846). Ogłoszenie dogmatu maryjnego poprzedzone było prośbami ze strony biskupów, po raz pierwszy w 1840 r.
Ostatecznie dopiero Pius IX (1848) powołał złożoną z teologów i kardynałów komisję, która miała się wypowiedzieć na temat niepokalanego poczęcia. Ponieważ brakło jednoznacznej odpowiedzi, papież postanowił odwołać się do kolegialnej opinii biskupów, co uczynił w encyklice Ubi primum z 1849 r. Przeważająca większość biskupów opowiedziała się za dogmatem. Jedyny większy opór można było spotkać ze strony wydziałów teologicznych w Niemczech.
Wreszcie Ojciec Święty zdecydował się ogłosić dogmat o Niepokalanym Poczęciu konstytucją apostolską Ineffabilis Deus: „Oświadczamy, ogłaszamy i stanowimy, że nauka, która utrzymuje, iż Najświętsza Maryja Panna w pierwszej chwili poczęcia [in primo instanti suae conceptionis] szczególną wszechmocnego Boga łaską i przywilejem, przez wzgląd na przyszłe zasługi Chrystusa Jezusa Zbawiciela rodu ludzkiego, zachowana była wolna od wszelkiej skazy pierworodnej winy [ab omni originalis culpae labe praeservatam immunem], jest od Boga objawiona, a przeto od wszystkich wiernych mocno i stale ma być wierzona”.
CIASTKO PIUSA IX
W pobożności katolickiej niepokalane poczęcie jest szczególnie związane z objawieniami w Lourdes (1858), które otrzymała św. Bernadeta Soubirous. Maryja przedstawiła się jej w miejscowym dialekcie: Que soy era Immaculada Councepciou, „Jestem Niepokalane Poczęcie”. Pokazała także miejsce, z którego wybiło źródło, istniejące do dziś, będące celem pielgrzymek milionów chorych. Wydarzenie to przyczyniło się ogromnie do wzrostu kultu Niepokalanego Poczęcia w całym świecie. Tematyka ta pojawiła się także na uniwersytecie w Louvain, gdzie słynny patrysta Jean-Baptiste Malou (1857) napisał „Traktat o Niepokalanym Poczęciu Najświętszej Maryi Panny”.
Ale, co może zaskakiwać, wiara ma także konsekwencje kulinarne. Pionono to ciastko na bazie biszkoptu, które wymyślił niejaki Ceferino Isla, aby uhonorować Piusa IX (po włosku: Pio Nono) za ogłoszenie dogmatu o niepokalanym poczęciu. Jest to obecnie najważniejsze ciastko w Grenadzie, w której zawsze broniono tej prawdy; nawet na uniwersytecie studenci byli zobowiązani ślubować, że będą bronili niepokalanego poczęcia.