19 kwietnia
piątek
Adolfa, Tymona, Leona
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Pszenica i chwast

Ocena: 4.9
1086

Codzienne życie doskonale potwierdza treść dzisiejszej Ewangelii. Jest nią dualizm dobra i zła, świętości i grzechu. W każdym z nas istnieją i ścierają się te dwa przeciwstawne sobie światy. 

fot. Irena Świerdzewska / Idziemy

W każdym człowieku pomieszane są chwast i pszenica, dobro i zło. Naszymi ustami wypowiadamy słowa modlitwy i przekleństwa. Ręce składamy w geście uwielbienia Boga, ale te same zaciśnięte dłonie wymierzają cios drugiemu człowiekowi. Serce potrafi kochać, a za chwilę nienawidzić. Jesteśmy zdolni do miłości i poświęcenia, a jednocześnie do zdrady i nikczemności. Ten sam człowiek tęskni za Bogiem, a jednocześnie znajduje upodobanie w grzechu. Na tym polega dramat człowieka. Potrafi on zadziwić heroizmem, poświęceniem i miłością, nawet za cenę własnego życia, natomiast chwilę później zdolny jest do podłości, zdrady i kłamstwa. Ale i przeciwnie – drzemie w nas nadzieja. Dzieje ludzkości i chrześcijaństwa dowodzą, że niejeden grzesznik potrafił przeżyć metamorfozę, w zadziwiających okolicznościach, w jednej chwili wstąpił na drogę świętości.

Chrystus mówi dziś o pszenicy i chwaście. I jedno, i drugie kiełkuje i dojrzewa człowieku! Czy to aby nie błąd w naturze? Czy nie jest to argument zaprzeczający Bożej mądrości, miłości i doskonałości w akcie stworzenia? Tak jak pszenica wymieszana jest na polu z chwastem, tak w ludzkim życiu dobro wymieszane jest ze złem. Życie uczy, że pomieszanie dobra i zła jest dla człowieka szansą do nieustannego nawracania się i zbliżania się do Boga. Ludzka logika jest jednak zupełnie inna i ciśnie się na usta pytanie: dlaczego Pan Bóg dopuszcza do istnienia zła i pozwala, aby istniało wraz z dobrem? To niby przeczy logice Bożej miłości i doskonałości. Chrystus jednak daje odpowiedź, ukazując Boży plan względem człowieka: „Pozwólcie obojgu róść aż do żniwa”.

Pan Bóg obdarzył nas darem wolności. Każdy otrzymał obfitość łask, które pomagają nam w osiągnięciu świętości i prowadzą do nieba. To już od nas zależy, czy tę Bożą pomoc wykorzystamy, czy Bożą łaskę zmarnujemy. Pan Bóg pozostawia nam wolny wybór. Przestrzega nas jednak, przypominając, że ludzka natura skażona jest grzechem pierworodnym i szatan nieustannie toczy bój o naszą duszę. „Czuwajcie! Przeciwnik wasz, diabeł, jak lew ryczący krąży, szukając kogo pożreć” (1P 5,8). Szatan nieustannie sieje w ludzkim sercu złowrogie ziarno zła i grzechu, aby chwast zagłuszył w nas wzrastającą pszenicę wiary i miłości. Mimo tych słabości i niebezpieczeństw każdy człowiek ma jednak w sobie dość sił, aby świętość osiągnąć. Zważać jednak musi i pamiętać, że dar wiary nie został dany raz na zawsze. Człowiek osiągnie świętość i niebo, jeśli podejmie współpracę z łaską Bożą.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

Kapłan diecezji włocławskiej, doktor nauk humanistycznych (muzykologia), proboszcz i kustosz Sanktuarium Matki Bożej Pani Kujaw w Ostrowąsie

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 19 kwietnia

Piątek, III Tydzień wielkanocny
Kto spożywa moje Ciało i Krew moją pije,
trwa we Mnie, a Ja w nim jestem.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 6, 52-59
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najczęściej czytane komentarze



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter