20 kwietnia
sobota
Czeslawa, Agnieszki, Mariana
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Przede wszystkim Bogarodzica

Ocena: 4.99048
3630

 

Od jesieni do stycznia w Medjugorje jest mały ruch pielgrzymkowy, który nasila się właśnie od święta Matki Bożej Rodzicielki. Przez obostrzenia sanitarne na uroczystość Niepokalanego Poczęcia NMP w 2020 r. dotarli tylko miejscowi wierni, za to licznie. Przybywają głównie po to, by się wyspowiadać, co w miejscu objawień szczególnie oddaje sens przesłania „przez Maryję do Jezusa”. Na najbliższe obchody święta Matki Bożej Rodzicielki granice są otwarte, wymagane jednak będzie w Chorwacji, Bośni i Hercegowinie zaświadczenie zdrowia.

 

W Afryce, gdzie Ksiądz Arcybiskup posługiwał wiele lat, macierzyństwo trzyma się mocno. Czy święto Matki Bożej Rodzicielki obchodzi się tam w sposób szczególny?

W Afryce Matka Boża jest szczególnie czczona, zwłaszcza w Rwandzie – ze względu na objawienia w Kibeho. Zaraz po II wojnie światowej, w latach 50., miejscowy biskup wprowadził nabożeństwo do Matki Bożej Ubogich, nawiązujące do objawień Maryjnych w Banneux w Belgii z 1933 r. Zaadresowane było ono do tych, którzy w wyniku dojścia Hitlera do władzy stracili majątki i życie. Jednak podczas każdego święta Maryjnego czczona jest Ona przede wszystkim jako Boża Rodzicielka.

 

Czego kobiety mogą się uczyć od Matki Bożej Rodzicielki?

Na to pytanie Jan Paweł II odpowiedział w 1988 r. w liście apostolskim „O godności kobiety”. Argumentację dotyczącą kobiecej czci ukazuje w perspektywie najdoskonalszej z kobiet i w ogóle ze wszystkich stworzeń Bożych. Maryja jest modelem kobiety, ponieważ realizowała jednocześnie dziewictwo i macierzyństwo, czyli dwa główne powołania kobiety.

Niektórzy mówią, że kult Maryjny to zła pobożność, dewocja, ale nie znajdziemy pełniejszej i piękniejszej kobiety niż Maryja, dlatego może być ona wzorem dla wszystkich. Szczególnie kobiety powinny głębiej Ją poznać – najlepiej przez tajemnice radosne i bolesne. Doznała Ona ludzkich cierpień w sposób bardziej dojmujący niż zwykli śmiertelnicy, bo większa była Jej świadomość cierpienia i grzechu innych ludzi, dla których Jej Syn oddał życie.

W encyklice „Redemptoris Mater” Jan Paweł II opisywał, jak Maryja, szukając swojej drogi, szła za Jezusem. Gdy Jej 11-letni syn zgubił się w świątyni Jerozolimskiej, była bardzo zaniepokojona, a gdy się odnalazł, odezwała się do Niego z pretensją. Odpowiedział Jej wtedy, że jest nie tylko Jej Synem, ale także Synem Boga, i to w Jego domu jest Jego miejsce.

 

Czy może Ona czegoś nauczyć także mężczyzn?

Mężczyźni nawet powinni się od Niej uczyć – przede wszystkim tego, jak traktować kobietę. Kobieta jest stworzeniem różnym od mężczyzny, tak jak macierzyństwo przewidziane jest do innych celów niż ojcostwo. Ojcostwo zaczyna się dopiero w procesie wychowania, macierzyństwo towarzyszy nowemu człowiekowi od początków jego istnienia, od najmniejszej komórki. Mężczyzna powinien chronić dziecko w ciele matki jeszcze na tym wczesnym etapie.

 

Jaki przykład traktowania kobiety w stanie błogosławionym daje św. Józef?

Choć macierzyństwo zawsze wiąże się z trudami, to Maryja jest przykładem szczególnie trudnego macierzyństwa. Potrzebuje wsparcia, którym u jej boku powinien być odpowiedzialny mężczyzna, dający jej bezpieczeństwo, uznanie, zaufanie, podziw. I taki właśnie jest św. Józef.

Lubię patrzeć na chorwacki obrazek sprzed 40 lat, na którym ciężarna Maryja jedzie na osiołku, a idący obok Józef ma bardzo zatroskaną minę. Tytuł obrazu brzmi: „Maryja – nosicielka Życia” – jakąż to odpowiedzialnością obarcza opiekującego się Nią mężczyznę! Można powiedzieć, że ma w tym momencie na głowie cały świat. Choć ciężko mu było pojąć stan błogosławiony Maryi, posłuchał Anioła, a przede wszystkim zaufał Jej samej i ostatecznie nie oddalił. Kobieta, która ma w mężczyźnie oparcie, która jest przez niego zauważana, kochana i podziwiana, jest zdolna do największych poświęceń. Oboje są sobie potrzebni.

 

O co – w kontekście sporów wokół aborcji eugenicznej – można prosić Matkę Bożą Rodzicielkę?

Trwające w Polsce od 22 października 2020 r. manifestacje noszą znamiona działania złego ducha. Nie ma dla niego groźniejszej istoty niż Najświętsza Maria Panna, która przydeptała głowę węża – tego, który skusił pierwszą kobietę. On przed Maryją ucieka, dlatego Ona jest naszą tarczą.

Należy się modlić, by Maryja ochroniła kobiety – zarówno te, które nie byłyby zdolne zabić swojego dziecka, jak i te, które upominają się o takie „prawo”. Z żalem patrzę na poczynania tych ostatnich, inspirowanych przez siły ciemności w atakach na wszystko, co się wyraża w miłości do Boga i do wszystkiego, co Boże, także do człowieka.

Kobiety te domagają się usankcjonowania zbrodni, są ofiarami piekielnej ideologii zaprzeczającej podstawowej roli kobiety, czyli odpowiedzialności za nowe życie. W ich postawie upatruję ogromną rolę mężczyzn, którzy – inaczej niż św. Józef – nie dają kobietom oparcia, ale chcą je traktować instrumentalnie.

Maryja i Józef, którzy przyczynili się do zmiany losów świata i człowieka, nie krzyczeli, nie upominali się o swoje, ale trwali w nadanych im rolach w pokorze i ufności. I o tę pokorę oraz ufność należy się teraz jak najwięcej modlić.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

Absolwentka polonistyki i dziennikarstwa na Uniwersytecie Warszawskim, mężatka, matka dwóch córek. W "Idziemy" opublikowała kilkaset reportaży i wywiadów.

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 20 kwietnia

Sobota, III Tydzień wielkanocny
Słowa Twoje, Panie, są duchem i życiem.
Ty masz słowa życia wiecznego.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 6, 55. 60-69
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najczęściej czytane komentarze



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter