20 kwietnia
sobota
Czeslawa, Agnieszki, Mariana
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Objawienia prywatne

Ocena: 4.77778
5883

W tym właśnie duchu postępuje Kościół, kiedy odwraca się od wszelkich nadzwyczajnych wydarzeń, które mimo swoich treści religijnych odciągają ludzi od Boga: rodzą podziały, ośmieszają wiarę, zwracają uwagę religijną w kierunku niezdrowej sensacji itp. „Nie dowierzajcie każdemu duchowi – uczy Apostoł Jan ale badajcie duchy, czy są z Boga” (1 J 4,1). Ostrożność jest zwyczajną postawą Kościoła nawet wobec objawień autentycznych. Jeśli one naprawdę pochodzą od Boga, taki czyściec nieufności nie tylko im nie zaszkodzi, ale uczyni je bardziej wiarygodnymi.

 

Skuteczna mobilizacja

Tu nasuwają się jednak dwa pytania. Po pierwsze: Czy kiedykolwiek można osiągnąć absolutną pewność, że dane wydarzenia pochodzą od Boga? I pytanie drugie: Skoro żadne autentyczne objawienie nie wychodzi swoją treścią poza Objawienie, jakiego Bóg dokonał w Jezusie Chrystusie, to jaki jest sens i pożytek takich objawień?

Zacznijmy od tego drugiego pytania. Weźmy dla przykładu objawienia w Fatimie. Główną ich treścią jest wezwanie do pokuty, a więc – mogłoby się wydawać – nic nowego: zwyczajne przypomnienie nauki zawartej w Ewangelii. Niemniej żadna encyklika papieska, żadne plany duszpasterskie nie zdołałyby ożywić religijnie tylu tysięcy i milionów ludzi, których przyprowadziła do Chrystusa Jego Matka, przemawiająca w Fatimie.

To samo można powiedzieć o objawieniach, które dały początek kultowi Najświętszego Serca Jezusa. Cała treść tych objawień mieści się w Ewangelii. Czyż bez św. Małgorzaty Marii Alacoque katolicy nie wiedzieli o tym, że Chrystus jest nieskończenie miłosierny, że nasze grzechy Go obrażają, a Komunia Święta jest niezastąpionym pokarmem na życie wieczne? A jednak dzięki kultowi Najświętszego Serca dokonało się w swoim czasie duchowe pogłębienie całego Kościoła.

Wydaje się, że wszystkie objawienia autentyczne – zarówno te skierowane do milionów ludzi, jak te przeznaczone dla nielicznych – mają w sobie tajemniczą moc skutecznego mobilizowania ludzi do tego, żeby przybliżyli się do Chrystusa.

 

Wezwanie – do czego

Wciąż jednak nie podjąłem jeszcze pytania, jak osiągnąć pewność, że dane objawienie jest autentyczne. Otóż sądzę, że z pewnego punktu widzenia jest to pytanie mało ważne. Ogromnie ważne jest pytanie o to, czy należy poważnie liczyć się z tym, że dane objawienie jest autentyczne. Znacznie mniej ważne wydaje się pytanie, czy na pewno jest ono autentyczne. Przyczyna tego leży we wspomnianym wyżej podporządkowaniu wszelkich autentycznych objawień uniwersalnemu Objawieniu, jakie dokonało się w Chrystusie.

Powyższe stanowisko spróbuję uzasadnić na przykładzie możliwie najbardziej skromnym. Przypuśćmy, że we śnie nakazuje komuś nieżyjący już ojciec lub matka porzucić złe życie, powrócić do praktyk religijnych albo coś podobnego. W ocenie takiego snu czymś naprawdę ważnym jest pytanie, czy otrzymany przekaz nie kłóci się z Ewangelią i czy jego realizacja przybliży mnie do Chrystusa. Gdyby bowiem przekaz zawierał rzeczy kłócące się z wiarą lub nakazywał coś niezgodnego z Bożymi przykazaniami, albo gdyby chodziło w nim o rzeczy duchowo nieważne, nie można by mieć wątpliwości, że nie ma w nim nic nadprzyrodzonego i że snem takim nie należy się przejmować.

Kiedy jednak zmarły ojciec lub matka wzywa do pojednania z Bogiem, niewątpliwie jest to wezwanie nadprzyrodzone, którego należy usłuchać, nawet jeśli sam sen da się całkowicie wytłumaczyć w sposób naturalny. Mianowicie w ten sposób dotarły wreszcie do świadomości tego człowieka pobudzane przez łaskę pragnienia zbliżenia się do Boga oraz, również pobudzana przez łaskę, troska jego rodziców — kiedy jeszcze byli na tym świecie – o dobro jego duszy.

Kościół odwraca się od wszelkich nadzwyczajnych wydarzeń,
które mimo swoich treści religijnych odciągają ludzi od Boga:
rodzą podziały, ośmieszają wiarę,
zwracają uwagę religijną w kierunku niezdrowej sensacji

Zarazem czysto naturalne wyjaśnienie takiego snu raziłoby małodusznością. Przecież to niemożliwe, żeby po przejściu do wieczności rodzicom obca już była troska o duchowe dobro własnego dziecka. Nie wydaje się zatem czymś lekkomyślnym przypisywać ten błogosławiony sen tajemnicy świętych obcowania, która się realizuje pomimo dzielącej nas granicy śmierci. Dodajmy, że tajemnice łaski doskonale mogą się realizować również za pośrednictwem najzupełniej naturalnych mechanizmów psychologicznych. Inaczej mówiąc, wyjaśnienie nadprzyrodzone danego zjawiska nie musi wykluczać takich czy innych wyjaśnień naturalnych. To przecież Bóg stworzył człowieka istotą tak cudownie wielowarstwową.

 

Co broni się samo

Otóż trochę podobne stanowisko zajmuje Kościół wobec objawień, które zostały zaadresowane do wielkich ludzkich społeczności. Kościół szybko i stanowczo odcina się od objawień, których nie da się pogodzić z prawdą wiary albo których przesłanie nie ma charakteru gruntownie religijnego. Natomiast w sprawie objawień, których autentyczność – po skrupulatnym rozważeniu ich całokształtu – nie jest wykluczona, osobiście odnoszę wrażenie, że więcej uwagi poświęca Kościół zgłębianiu samego przesłania aniżeli dowodom, że dane objawienia są ponad wszelką wątpliwość autentyczne. Większość nawet najgłośniejszych objawień doczekało się jedynie pośredniego potwierdzenia ze strony Kościoła (np. poprzez wybudowanie sanktuarium na miejscu objawień, beatyfikację i kanonizację osób, które tych objawień doznały itp.).

Postawa ta wynika z przeświadczenia, że jeśli coś jest sprawą Bożą, to obroni się samo i to zwłaszcza swoimi duchowymi owocami. Przede wszystkim zaś Kościół daje w ten sposób wyraz swojej wierze w absolutną uniwersalność Objawienia, jakie zostało nam dane w Chrystusie. Jeśli również dzisiaj zdarzają się autentyczne objawienia – głośne lub całkiem prywatne – to przecież całym ich celem jest większe otwarcie nas na to Objawienie jedyne i nieprzemijalne.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 19 kwietnia

Piątek, III Tydzień wielkanocny
Kto spożywa moje Ciało i Krew moją pije,
trwa we Mnie, a Ja w nim jestem.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 6, 52-59
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najczęściej czytane komentarze



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter