19 kwietnia
piątek
Adolfa, Tymona, Leona
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Nawrócona przez Araba

Ocena: 3.5
1799

„Czy pani rano mówi pacierz?” – usłyszała od młodego człowieka przed warszawską kawiarnią Na Rozdrożu. Zawstydzona spuściła głowę, bo z modlitwą u niej różnie bywało. Kiedy ją podniosła, młodzieńca już nie było.

fot. arch. rodzinne

Zanim doszło do tego zwrotu w jej życiu, 81-letniej dziś Barbarze Krzyżagórskiej, graficzce i malarce, najpierw przyszło przeżyć zniknięcie ojca w 1940 r., wojenną zawieruchę i ukrywanie się na Podlasiu. – Jestem córką przedwojennego oficera rezerwy, więźnia Starobielska, zamordowanego przez NKWD w Charkowie – mówi. – I dzieckiem wojny: bieda, głód, bombardowania, syreny w czasie nalotów, conocne ucieczki do piwnicy kamienicy na Krakowskim Przedmieściu 38, tuż przy hotelu Bristol. Lęk odczuwałam przez wiele lat. Przeżyłyśmy z siostrą wojnę dzięki bohaterskiej babci Katarzynie. Wywiozła nas tuż przed powstaniem na Podlasie.

Po wojnie mama zakazała mówić o ojcu. Pani Barbara skończyła szkoły, po studiach wyszła za mąż, urodziła córeczkę. Pewnego dnia czekała na męża przed kawiarnią Na Rozdrożu, i to właśnie wtedy przyszło „Boże upomnienie”. – Zaczęła się wielka dla mnie sprawa pomiędzy mną i Bogiem – wspomina.

Kolejne 10 lat spędziła z rodziną w Afryce Północnej, w Libii, gdzie jej mąż, inżynier, budował mosty, osiedla, wieże ciśnień. – Wtedy to był zasobny i spokojny kraj – mówi. – Nasz libijski sąsiad Amer lubił z mężem rozmawiać o religii. Jako wyznawca islamu z pamięci recytował fragmenty Koranu. Mój mąż nie był tak biegły w Biblii. Ja też czułam potrzebę ewangelizowania, ale brakowało mi argumentów. W czasie wakacji w Polsce kupiliśmy Pismo Święte i zaczęło się regularne czytanie. Do dziś śmieję się, że zostaliśmy z mężem nawróceni przez Araba.

 

Czytaj dalej w e-wydaniu lub wydaniu drukowanym
Idziemy nr 28 (768), 12 lipca 2020 r.
całość artykułu zostanie opublikowana na stronie po 22 lipca 2020

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

Absolwentka polonistyki i dziennikarstwa na Uniwersytecie Warszawskim, mężatka, matka dwóch córek. W "Idziemy" opublikowała kilkaset reportaży i wywiadów.

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 18 kwietnia

Czwartek, III Tydzień wielkanocny
Ja jestem chlebem żywym, który zstąpił z nieba.
Jeśli ktoś spożywa ten chleb, będzie żył na wieki.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 6, 44-51
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najczęściej czytane komentarze



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter