20 kwietnia
sobota
Czeslawa, Agnieszki, Mariana
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Miejsce spotkania

Ocena: 4.85
1316

Pascha! Wyczekiwana, wytęskniona, ale przede wszystkim niezbędna. Pascha – po hebrajsku pesach – nie jest końcem, ale przejściem. Skąd dokąd?

fot. ks. Henryk Zieliński/Idziemy

Z odpowiedzią przychodzi teologia w parze z geografią. W końcu Autor ten sam... Wystarczy wiosną pokonać drogę z Jerozolimy w Judei, gdzie dominuje piach i skały, do miasteczek w Galilei, pełnej zieleni, kwiatów i śpiewu ptaków. Wówczas łatwiej zrozumieć, dlaczego Jezus chciał, by miejscem spotkania z uczniami po zmartwychwstaniu była właśnie Galilea.

Razem z Nim przechodzimy więc z pustyni do ogrodu, z chaosu do harmonii, z grzechu do łaski, ze śmierci do życia – bo Pascha jest przejściem miedzy drogą krzyżową a drogą światła. I choć z roku na rok powtarzamy te same święta i uroczystości, to za każdym razem jesteśmy inni, zmieniają się okoliczności życia, zwiększa się bogactwo porażek i sukcesów – mówił Paweł VI w 1976 r. Z każdym okrążeniem góry – naszej osobistej historii zbawienia – jesteśmy coraz bliżej szczytu, gdzie ostatnia Pascha otworzy drogę ku królestwu, gdzie zasiada Chrystus, nasze Życie, a wtedy i my razem z Nim ukażemy się w chwale (por. Kol 3,4).

Ostatnia Pascha zakończy raz na zawsze dźwiganie krzyża chorób, samotności, problemów, a Zmartwychwstały Jezus wprowadzi nas na pełne radości i pokoju wielkie świętowanie, gdzie wraz ze wszystkimi, których kochamy i za którymi tęsknimy, będziemy zachwycać się pięknem i dobrocią Boga. Na przekór wszelkim zmianom na tym świecie, ten stan już nigdy się nie skończy. Amerykański neurochirurg po swoim mistycznym doświadczeniu nieba tak opisał jego istotę: „Otacza cię miłość i pełna czułości opieka. Nie masz czego się lękać. Nie możesz zrobić nic złego” (E. Alexander, „Dowód”).

Uczestników pierwszej w historii pielgrzymki do Grobu Pańskiego można było policzyć na palcach jednej ręki: Piotr – pierwszy papież, wierny Jan i kobiety kochające Mistrza. Po dwudziestu wiekach każdego dnia tysiące rąk pragną dotknąć Grobu, tego niemego świadka zmartwychwstania. Prace ostatnio przy nim wykonane zaowocowały nie tylko pięknym wyglądem kaplicy, ale udowodniły, że Chrystus potrafi zjednoczyć ludzi i pokonać nawet wielowiekowe podziały. Cud Zmartwychwstania trwa, epicentrum Paschy tętni mocą, poszerza się zakres oddziaływania nieziemskiej miłości. Jerozolima zaprasza, aby po chwili zatrzymania wysłać nas do Galilei, byśmy rozpoznali Jezusa po łamaniu chleba i przebitych dłoniach, dotknąć kluczy królestwa, zjeść razem z Nim śniadanie na plaży… Brak słów?

Nie musisz mówić nic,
odpocznij we Mnie,
czuj się bezpiecznie.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

Kapłan diecezji włocławskiej, sekretarz bp. Wiesława Meringa

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 19 kwietnia

Piątek, III Tydzień wielkanocny
Kto spożywa moje Ciało i Krew moją pije,
trwa we Mnie, a Ja w nim jestem.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 6, 52-59
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najczęściej czytane komentarze



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter