25 kwietnia
czwartek
Marka, Jaroslawa, Wasyla
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Męstwo w uwięzieniu

Ocena: 0
1499

 

W zacytowanych tekstach kard. Wyszyńskiego chodzi głównie o męstwo w wyznawaniu i obronie prawdy oraz podstawowych praw człowieka, o męstwo w sytuacjach zastraszania, lęku. Prawda była dla niego czymś istotnym. Napisał: „Może liche życie moje potrzebne jest właśnie dlatego, bym stał się argumentem Prawdzie!”. I na innym miejscu: „Byłem zdania, że więzienie moje musi mieć charakter wyznania prawdy i dziękczynienia. Pierwsze mogło pogorszyć moją sytuację, ale było konieczne”. Zwrócił się do Maryi: „dziękuję Ci za wszystko, a szczególnie za te lata więzienia, w których zrozumiałem, że jestem Twoim niewolnikiem i zakładnikiem. Uwolnisz mnie wtedy, gdy Naród cały uświadomi sobie obowiązek wierności Prawdzie Syna Twego”.

 


ODRZUCENIE POKUS

Człowieka można skłaniać do złego, do sprzeniewierzenia się Kościołowi nie tylko zastraszaniem, lękiem, ale także poprzez różnego rodzaju zwodnicze pokusy, związane głównie z pychą, pragnieniem posiadania lub przyjemności. Także do tego nawiązał Prymas. Mówiąc o kuszeniu Pana Jezusa na pustyni, zaznacza: „Walka dziś toczona z Kościołem zwycięża w wielu ludziach właśnie dlatego, że pieką sobie chleby z kamieni, rzuconych Kościołowi pod nogi; że pozwalają się nosić na rękach złym duchom, że nieustannie padają plackiem na twarz, bijąc służalcze hołdy wszystkim kusicielom. To są współcześni katolicy »postępowi«. W czym? »Postępowi« w złu! Czynią nieustanny postęp w uległości wszystkim, coraz słabszym pokusom”.

Na męstwo kard. Wyszyńskiego w odrzucaniu złudnych pokus wskazuje pewne wydarzenie. Kiedy stawiano przed nim perspektywę wyjazdu za granicę i w ten sposób uwolnienia się z udręk, powiedział zdecydowanie: „Proszę sobie to zapamiętać, że wolę polskie więzienie, gdy już nie ma dla mnie innego miejsca w Ojczyźnie, niż zagraniczne pałace. (…) Miejsce biskupa polskiego jest albo przy Katedrze, albo w więzieniu, ale nie za granicą”. Czyli odrzucił pokusę lepszego życia.

Podobnie, kiedy w Prudniku Śląskim przedstawiciele Urzędu Bezpieczeństwa z ramienia Rady Ministrów zaproponowali mu zmiany warunków izolacji na „lepsze” – co zresztą już zadecydowali zrobić, choć tego nie powiedzieli – i chcieli, aby Prymas je dobrowolnie zaakceptował w oparciu o „dekret o obsadzaniu stanowisk kościelnych (…), art. 6”, on w imię niezakłamywania i nieprzemilczania prawdy powiedział: „Oświadczam, że art. 6 też nie może mieć zastosowania, tym więcej, że nie przewiduje żadnych sankcji karnych, podczas gdy ja jestem dotknięty sankcjami karnymi, bez stwierdzenia winy, bez zachowania zasady audiatur et altera pars, a więc zaocznie; stosowane są do mnie takie rygory, jakich nie stosuje się nawet do więźniów. Każdy więzień: 1 wie, jakie ma uprawnienia, czego ja dotąd nie wiem; 2 zna podstawy wymiaru kary i wysokość wyroku, wie, jak długo pozostanie w więzieniu – co ma wielkie znaczenie dla psychiki ludzkiej – czego ja nie wiem; 3 ma możność korespondencji, podczas gdy moje listy są konfiskowane; 4 ma możność widywania się z rodziną, czego ja jestem pozbawiony. (…) Sposób zachowania się władz państwowych uważam za niezgodny z zasadami podstawowymi sprawiedliwości. (…) W moim wypadku nikt mi nie sprecyzował zarzutów, nikt nie pytał o wyjaśnienia, nikt nie starał się konfrontować. Zostałem napadnięty w nocy i wywieziony, chociaż dekret nie mówi o tym, że Władze państwowe mogą dokonać wywiezienia. Dlaczego nie zachowano tych elementarnych wymagań, do jakich mają prawo nawet przestępcy, którzy otrzymują akt oskarżenia, obronę, sędziów, możność wyjaśnień, ostatecznie – wyrok umotywowany?”.

Otrzymawszy niektóre dalsze wyjaśnienia, poprosił o kilka godzin do namysłu. Po modlitwie doszedł „do wniosku, że nowa sytuacja, która miałby złagodzić izolację, równa się: 1 aprobacie wytworzonej przez dekret sytuacji, aprobacie pozbawienia wolności, domu i pracy; 2  jest zastąpieniem »niewoli bezwolnej« »niewolą dobrowolną«; 3  stwarza warunki, które mogą być okazją do zarzutów i konfliktów z Władzami; 4  klasztorowi, w którym będę umieszczony, skomplikuje warunki życia, i narazić go może na przykrości; 5  może być okazją do komentarzy w społeczeństwie, budzących zgorszenie”. Wobec tych racji odpowiedział rozmówcy w sposób bardzo wymowny: „Na złożone przedłożenie nie mogę udzielić odpowiedzi”, uważając to za nowy wymiar kary. Na obiekcję, że to nie jest nowa kara, tylko złagodzenie dawnej, odpowiedział „Przyjmując ją, uznałbym wymierzenie kary bez stwierdzenia winy”.

Tego samego dnia dopisał m.in. znamienne spostrzeżenie: „Nie mogę przecież współdziałać w naradach nad nowym pozbawieniem mnie wolności, nad tym, jak mam zostać dobrowolnym niewolnikiem. Wyrzeczenie się dobrowolne wolności jest wyrazem upadku moralnego obywatela. Gdybym dziś nie chciał bronić swych praw do wolności, nie umiałbym – gdyby zaszła potrzeba – bronić i wolności Ojczyzny. Obywatel uciskany w swej Ojczyźnie nie jest zdolny jej bronić”. A więc i tutaj zwycięża umiłowanie prawdy oraz w imię tej prawdy jest mężne odrzucenie pokusy lepszego życia.

Wymowne w tym względzie jest i to, że gdy w Komańczy bp Zygmunt Choromański wysunął jako »sprawę najważniejszą« powrót Prymasa do Warszawy, ten poinformował: „Ustawiłem zagadnienie do dyskusji na szerszej płaszczyźnie. Dla mnie »sprawą najważniejszą« jest sprawa poszanowania praw Kościoła, a moja sprawa jest tylko fragmentem całości. Dlatego wyraziłem przekonanie, że nie można wnosić mojej sprawy w oderwaniu od całości; można natomiast wnosić ją wśród innych spraw”. Wyjaśniając to powiedział: „Nie chciałbym wracać do Warszawy wtedy, gdy inni biskupi pozostaną poza swoimi diecezjami. Mógłbym wrócić ostatni, nigdy pierwszy”.

Kardynał Wyszyński podczas uwięzienia dał nam wspaniały przykład męstwa w obronie prawdy i fundamentalnych praw Kościoła. Nie dał się zwieść ani strachem, ani różnego rodzaju pokusami. Jego postawa jest sugestywnym wyzwaniem dla każdego katolika.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 25 kwietnia

Czwartek, IV Tydzień wielkanocny
Święto św. Marka, ewangelisty
My głosimy Chrystusa ukrzyżowanego,
który jest mocą i mądrością Bożą.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): Mk 16, 15-20
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)


ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter