28 marca
czwartek
Anieli, Sykstusa, Jana
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

List do Kościoła w Smyrnie

Ocena: 5
5673

Na przełomie ery przedchrześcijańskiej i chrześcijańskiej Smyrna pozostawała jednym z najważniejszych miast na zachodnim wybrzeżu Azji Mniejszej. Miała okazały akropol, teatr i stadion oraz kilka świątyń, między innymi ku czci Kybele, Nemezis i cezara. Dawne wierzenia anatolijskie mieszały się z elementami wierzeń hellenistycznych i rzymskich. Późniejsze losy miasta były tak dramatyczne, że wszystkie budowle, z wyjątkiem fragmentów agory, nie przetrwały do naszych czasów. Szukając śladów starożytnej Smyrny, trzeba udać się do jednej ze wschodnich dzielnic współczesnego tureckiego Izmiru, by w gęstej zabudowie odnaleźć skąpe pozostałości stoa jako fragmentu dawnej agory.

 

Kwestia „prawdziwego Izraela”

Nie wiemy, kiedy i w jaki sposób do Smyrny dotarła wiara chrześcijańska. Stało się to zapewne za sprawą działalności św. Pawła, który w pierwszej połowie lat 50. przez prawie trzy lata przebywał w sąsiednim Efezie i stamtąd podejmował wyprawy na pobliskie tereny. Niewykluczone, że już wcześniej, być może od pierwszej Pięćdziesiątnicy w Jerozolimie, istniała tam niewielka wspólnota wyznawców Chrystusa, którą tworzyli miejscowi Żydzi. Jej sytuacja była bardzo trudna, a ślady przeciwności, którym musiała sprostać, rozpoznajemy w liście skierowanym do nich przez św. Jana.

List, tak samo jak wcześniej (Ap 1,17-18), określa Jezusa Chrystusa jako Pierwszego i Ostatniego, podkreślając, że jest On Pełnią, a więc nie należy czcić ani oczekiwać nikogo innego. W świecie pogańskim, praktykującym rozmaite odmiany synkretyzmu, ta deklaracja była dobitnym wyznaniem wiary. Jezus „był martwy, a ożył”, co wyraźnie nawiązuje do Jego męki i śmierci oraz zmartwychwstania. Śmierć Jezusa nie była ostatnim słowem Boga, a więc smyrneńscy chrześcijanie mogą żywić trwałą nadzieję na Jego życiodajną obecność w każdym czasie i w każdym położeniu. Przeżywają ucisk, ubóstwo i obelgi ze strony tych Żydów, którzy nie uwierzyli w Chrystusa, lecz ucisk pochodził też od lokalnych władz rzymskich, które chciały zmusić chrześcijan do poddania się wymogom kultu imperialnego i oddawania czci cezarowi. Wzgląd na Chrystusa niesie pokrzepienie, którego potrzebowali.

Ubóstwo wyrażało ciężką sytuację materialną jako skutek społecznej i ekonomicznej marginalizacji chrześcijan. Obelgi były dotkliwą formą sprzeciwów i otwartej wrogości. W połowie lat 90., gdy powstaje list, w kontekście rabinicznej przebudowy judaizmu, drogi Kościoła i Synagogi całkowicie się rozeszły. Jednym z przejawów wrogości wobec chrześcijan było wprowadzenie do liturgii żydowskiej przekleństwa minim, jak zaczęto określać chrześcijan. W każdym mieście Rzymianie mieli swoich delatores, czyli donosicieli pozostających na usługach władzy. Opłacani, bądź nie, systematycznie informowali, kto uchyla się od oddawania czci cezarowi, uznawanej – obok płacenia podatków – za najważniejszy wyznacznik lojalności wobec Rzymu. Skoro Żydzi zadbali o zwolnienie ich z obowiązku kultu imperialnego, to donosząc na chrześcijan (por. Dz 17,1-9), kwestionowali ich żydowskość. To uwidacznia, jak głębokie pęknięcie dokonało się w obrębie świata żydowskiego.

Reakcja św. Jana jest dosadna. O żydowskich przeciwnikach mówi, że „samych siebie nazywają Żydami, ale nie są nimi, lecz synagogą szatana”. W Nowym Testamencie nie ma mocniejszych słów niż te. Ponieważ obelgi kierowane przeciwko wyznawcom Chrystusa były bolesne, ocena tych, którzy je rzucali, jest równie zdecydowana: zostali nazwani „synagogą szatana”. To określenie odnosi się zarówno do żydowskich przeciwników chrześcijan i chrześcijaństwa, jak i budynku synagogalnego, w którym się spotykali.

Słowo „synagoga” staje się symbolem judaizmu kształtującego się w konfrontacji z chrześcijaństwem. Nie poprzestając na odmowie uznania Jezusa jako Mesjasza, silnie sprzeciwiał się on Jego wyznawcom, przyczyniając się do wzniecania prześladowań ze strony władz rzymskich. Negowanie prawa chrześcijan do wiary biblijnego Izraela niosło śmiertelne zagrożenie, które z całą ostrością postawiło pytanie o „prawdziwy Izrael”. Ponieważ na glebie wiary Abrahama wyrosły dwie religie, kluczowa stała się kwestia, kto jest prawdziwym Izraelem: ci, którzy uwierzyli w Jezusa Chrystusa, czy ci, którzy w Niego nie uwierzyli i bluźnią wierze chrześcijańskiej. Ta kontrowersja będzie stale odżywała i trwa do dzisiaj. Jej przezwyciężanie powinno być celem dobrze pojętego dialogu chrześcijańsko-żydowskiego.

 

Bądź wierny aż do śmierci

Sytuacja smyrneńskich chrześcijan była ciężka, jednak Apostoł Jan nie zapowiada gwałtownej poprawy. Wierność Chrystusowi zostanie okupiona kolejnymi prześladowaniami, które przyniosą nowe cierpienia Jego wyznawców. Wtrącanie do więzień i pozbawianie wolności osobistej to próba, z której trzeba wyjść zwycięsko. Największym wrogiem chrześcijan jest lęk, a wraz z nim ucieczka przed cierpieniem. Prześladowania pochodzą od ludzi, ale ich ostatecznym sprawcą jest szatan – wróg Boga i tych, którzy są Mu wierni. Miarę wierności stanowi trwałe świadectwo dawane w obliczu prześladowania. Ucisk ma trwać „dziesięć dni”, przez ograniczony czas (Dn 1,12), a więc na pewno się skończy. W sytuacji prześladowania hartuje się wiara i nadzieja, że świat stale jest w ręku Boga i nic nie dzieje się bez Jego woli.

Na drugim biegunie ucisku, ubóstwa i sprzeciwów jest wzrost i rozwój duchowego bogactwa. Jedno z imion prawdziwej miłości to wierność, która nie ma ograniczeń czasowych i znajduje wyraz w cierpliwej wytrwałości. Śmierć może być dramatycznym rezultatem prześladowania, natomiast zawsze stanowi zwieńczenie choćby najdłuższego życia. Apostoł nie poprzestaje na tym, co doraźne, ani nie zamyka się w kategoriach doczesności. W nawiązaniu do języka biblijnego z wyobrażeniami Edenu oraz kultury hellenistycznej, której częścią były laurowe korony przyznawane zwycięzcom, zapowiada „wieniec życia”, czyli wieczną nagrodę dla wiernych wyznawców.

Kolejny raz mamy do czynienia z perspektywą eschatologiczną, której fundament stanowi zmartwychwstanie Chrystusa. List zamyka obietnica: „Zwycięzcy śmierć druga na pewno nie wyrządzi szkody”. Nastąpi ona wraz z ostatecznym sądem Bożym, na którym dobro zostanie nagrodzone, a zło ukarane. Wierność okazywana podczas prześladowania czyni z wyznawcy zwycięzcę, niepokonanego przez tych, którzy na niego nastawali i doprowadzili do jego śmierci. Nacisk z życia doczesnego zostaje przeniesiony na wieczność. Bez tej perspektywy chrześcijanie nie byliby w stanie znieść uciążliwości i skutków prześladowań.

Wspólnota smyrneńskich wyznawców Chrystusa otrzymuje zapowiedź, że będzie Kościołem męczeństwa. Przyszłość miała przynieść jej potwierdzenie. Jednym z najbardziej znanych męczenników jest św. Polikarp, drugi biskup Smyrny, który w 156 r. poniósł śmierć męczeńską. Gdy jako starzec był przymuszany przez rzymskiego prokonsula do wyrzeczenia się wiary, odpowiedział: „Osiemdziesiąt sześć lat służę Chrystusowi, nigdy nie wyrządził mi żadnej krzywdy; jakże więc miałbym bluźnić swemu Królowi i Zbawicielowi?”. Wobec groźby spalenia żywcem, dodał: „Ogniem grozisz, który płonie przez chwilę i wkrótce zgaśnie, bo nie znasz ognia sądu, który przyjdzie, ani kary wiecznej”. W słowach męczennika nietrudno rozpoznać przejawy męstwa, do którego zachęca list do Kościoła w Smyrnie.

Zasadna jest opinia, którą wygłosił William Mitchell Ramsay (1851-1939), jeden z najwybitniejszych badaczy starożytnego chrześcijaństwa w Azji Mniejszej, że aczkolwiek tamtejsze Kościoły skutecznie ustrzegły wiary w Chrystusa, to jednak Smyrna swoją wiernością je wszystkie przewyższyła.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

Profesor zwyczajny, laureat Nagrody Ratzingera, wykładowca Pisma Świętego na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie

- Reklama -

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 28 marca

Wielki Czwartek
Daję wam przykazanie nowe,
abyście się wzajemnie miłowali,
tak jak Ja was umiłowałem.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 13, 1-15
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najwyżej oceniane artykuły

Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter