20 kwietnia
sobota
Czeslawa, Agnieszki, Mariana
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

List do Kościoła w Filadelfii

Ocena: 3.46667
7268

W późniejszych wiekach Filadelfia, o czym świadczą resztki okazałej bazyliki bizantyjskiej pod wezwaniem św. Jana, była ważnym ośrodkiem chrześcijańskim. Pozbawiona murów obronnych, dzieliła losy miast tego regionu i wyniszczana najazdami wrogów pod koniec XIV w. przeszła we władanie Turków.

 

Dar otwartych drzwi

List do Kościoła w Filadelfii różni się od pozostałych tym, że nie zawiera żadnego napomnienia. Charakterystyczne dla niego jest też specyficzne słownictwo oraz obrazy zakorzenione w Starym Testamencie i biblijnej tradycji żydowskiej. Jest on trudny dla nas, ale nie dla pierwotnych adresatów, którzy rozumieli, o co chodzi, bo wspólnota filadelfijskich chrześcijan była złożona przede wszystkim z Żydów. Analogicznie jak w Smyrnie, napięcia, jakie w niej istniały, koncentrowały się na pytaniu, kto jest „prawdziwym Izraelem”: Żydzi, którzy uwierzyli w Jezusa Chrystusa, czy ich pobratymcy, którzy nie podzielali tej wiary? To łączyło się z fundamentalnym pytaniem, kim jest Jezus i jaka jest Jego rola w Bożym planie zbawienia.

Jezus w Apokalipsie przedstawia się trojako: jako Święty, co podkreśla Jego absolutnie wyjątkową wieź z Bogiem; jako Prawdomówny, co sugeruje, że napięcia dotyczyły tożsamości Jezusa i tego, kim On naprawdę jest; oraz jako „Ten, co ma klucz Dawida”. Kto posiada klucz, ten sprawuje władzę nad domem. Podkreślenie Dawidowego pochodzenia i władzy wskazuje, że w Jezusie wypełniły się wszystkie mesjańskie obietnice Starego Testamentu, czyli skończył się czas oczekiwania Izraela na zapowiadaną przez proroków interwencję Bożą. Mesjasz przyszedł i sprawuje pełną i wyłączną władzę nad całym Izraelem jako „domem Dawida”. Spełniła się zapowiedź Izajasza z końca VIII w. przed Chrystusem: „Położę klucz domu Dawidowego na jego ramieniu; gdy on otworzy, nikt nie zamknie, gdy on zamknie, nikt nie otworzy” (Iz 22,22). W perspektywie historycznej dotyczyła Eliakima, któremu Bóg powierzył opiekę nad mieszkańcami Jerozolimy i władzę w dostępie do króla. Obraz tego zarządcy został odniesiony do Jezusa, który jest jedynym pośrednikiem między Bogiem i ludźmi oraz dzierży klucz do Kościoła jako nowego Jeruzalem. Podczas gdy chrześcijanie żydowskiego pochodzenia byli wykluczani z synagogi, Jezus sprawując władzę nad domem Dawida uznaje ich za swój lud. Dzięki Jezusowi mają oni przystęp do Boga i nikt nie jest w stanie ich go pozbawić.

Słowa: „Oto postawiłem jako dar przed tobą drzwi otwarte” wyrażają zgodę na pozyskiwanie przez judeochrześcijan nowych wyznawców rekrutujących się spośród pogan. Gdy znaczna część Żydów odmówiła uznania Jezusa jako Mesjasza, odcinając się od Jego wyznawców, Ewangelia wychodzi poza środowisko żydowskie, a jej otwarcie na świat pogański zostało uprawomocnione przez samego Chrystusa. Na tym gruncie mnożyły się zarzuty Żydów, którzy nie uwierzyli w Jezusa, iż otwierając się szeroko na przyjmowanie dawnych pogan, wiara chrześcijańska nie może być zaakceptowana przez Żydów. Ale gdyby chrześcijaństwo zamknęło się na przyjmowanie wiernych pochodzenia pogańskiego, oznaczałoby to udaremnienie Bożego planu zbawienia i przekreślenie sensu wybrania Izraela, które ma wymiar uniwersalny. Stawka była bardzo poważna, chodziło bowiem o to, kto jest prawowitym kontynuatorem i spadkobiercą wiary biblijnego Izraela. List chwali filadelfijską wspólnotę, że chociaż nieliczna, ustrzegła integralności wiary w Chrystusa.

Tak samo jak w liście do Kościoła w Smyrnie, żydowscy przeciwnicy wiary chrześcijańskiej zostali nazwani „synagogą szatana”. To dosadne określenie pojawia się w kontekście wykluczania chrześcijan z synagogi i stanowi odpowiedź na równie dosadne odżegnywanie się wyznawców judaizmu, którzy podporządkowali się naukom rabinów, od pobratymców wyznających Chrystusa. Sytuacja przypomina historyczny kontekst powstania Ewangelii według św. Jana i świadczy, że konflikt we wspólnocie żydowskiej złożonej z chrześcijan i niechrześcijan był bardzo silny. Judeochrześcijanie, jak niegdyś św. Paweł, musieli znosić wiele cierpień, lecz prawda i zwycięstwo są po stronie wyznawców Zmartwychwstałego. W nowej ekonomii zbawienia jedynie On jest skutecznym pośrednikiem w drodze Izraela i całej ludzkości do Boga.

 

Powtórne przyjście Pana

Drugą część listu otwiera pochwała za wierne zachowanie nauki o cierpliwości Chrystusa. Podobna zachęta pojawia się pod koniec Drugiego Listu do Tesaloniczan, napisanego przez św. Pawła ponad 40 lat wcześniej: „Niechaj Pan skieruje serca wasze ku miłości Bożej i cierpliwości Chrystusowej” (2Tes 3,5). Chodzi o cierpliwość, która naśladuje Chrystusa w znoszeniu przeciwności i dobrym postępowaniu. Wierność Chrystusowi zostanie nagrodzona podczas Jego powtórnego przyjścia, dlatego bardzo potrzebna jest wytrwałość. Zabezpiecza ona od utraty „wieńca”, czyli tego, co zostało już osiągnięte i stanowi zwycięstwo filadelfijskich chrześcijan.

Motyw poddania ludzi sprawiedliwych próbie pojawiał się w starożytnej apokaliptyce żydowskiej i pismach z Qumran. Chodziło o trudne doświadczenia obecnego czasu, a także „godzinę próby” w dniu sądu. Obecne doświadczenia to wielki ból z powodu wykluczania ze wspólnoty żydowskiej, skutkującego prześladowaniami ze strony władz rzymskich.

Podczas gdy świątynia jerozolimska już nie istniała, w liście pojawia się obraz świątyni Boga, którą jest Kościół. Istnieje w doczesności, lecz jest ukierunkowany ku wieczności. Zwycięscy wyznawcy stanowią jego styloi, czyli filary, bądź kolumny, rozumiane metaforycznie jako podpory. Chodzi o nawiązanie do dwóch kolumn nazwanych Jakin i Boaz, wzmiankowanych w Starym Testamencie (1Krl 7,21; 2Krn 3,17), które wzmacniały i ozdabiały świątynię Salomona. Może to być również aluzja do kolumn jako ważnych elementów architektury hellenistycznej, na których umieszczano inskrypcje dedykacyjne. Nowe kolumny symbolizują nowy lud Boży, a na każdej zostaną umieszczone trzy napisy: „imię Boga mojego”; „imię miasta Boga mojego, co z nieba zstępuje od mego Boga”, czyli Jerozolimy; oraz „moje nowe imię”, czyli imię zmartwychwstałego Pana.

Judeochrześcijanie wykluczani z kultu synagogalnego czuli się swoiście bezdomni. List do Kościoła w Filadelfii zapewnia, że ta ich przegrana jest w gruncie rzeczy zwycięstwem, bo otrzymują miejsce w domu Bożym przeznaczone dla wiernych wyznawców i otrzymają nowe imię. Gdy czas oczekiwania Izraela na Mesjasza się skończył i świątynia jerozolimska przestała istnieć, znakiem Bożej obecności w świecie są wyznawcy Jezusa Chrystusa. Nie ma budowli świątynnej, więc Bóg zamieszkał pośród swego ludu (Ap 21,22; 22,3-4).

Na ziemi aż do dnia sądu ostatecznego nie brakuje oznak nieposłuszeństwa wobec Boga, które obraca się przeciw Jego wyznawcom, natomiast w niebie Bóg sprawuje nieograniczoną władzę. Apokalipsa św. Jana przeciwstawia złych „mieszkańców ziemi” sprzeciwiających się wyznawaniu Chrystusa, sprawiedliwym „mieszkańcom nieba”, którzy wysławiają Jego chwałę. Ostatecznym przeznaczeniem chrześcijan wykluczanych z synagogi i wystawianych na prześladowania ze strony władz pogańskich, jest Jerozolima niebiańska, oblubienica wywyższonego Pana.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

Profesor zwyczajny, laureat Nagrody Ratzingera, wykładowca Pisma Świętego na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 19 kwietnia

Piątek, III Tydzień wielkanocny
Kto spożywa moje Ciało i Krew moją pije,
trwa we Mnie, a Ja w nim jestem.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 6, 52-59
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najczęściej czytane komentarze



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter