19 kwietnia
piątek
Adolfa, Tymona, Leona
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Komentarze do czytań - 14 września 2019

Ocena: 5
951

 Izraelici mieli patrzeć na miedzianego węża, aby doświadczyć uzdrowienia. My wiemy, że to w ranach Jezusa ,,jest nasze uzdrowienie


-teksty czytań-

Fot. pixabay.com / CC0

komentarze Bractwa Słowa Bożego, autor: Mateusz Mickiewicz

Drugie czytanie: Flp 2,6-11
   
Święty Paweł wprowadza nas w głębię tajemnicy uniżenia się Syna Bożego. Dzisiejszy tekst z Listu do Filipian to piękny, starochrześcijański hymn, który prawdopodobnie był wykonywany podczas liturgii w pierwszych wspólnotach wierzących.
    Słowa zapisane przez św. Pawła niosą ogromne bogactwo. Warto zwrócić uwagę przede wszystkim na to, iż w tym krótkim tekście wyrażona została niezwykła dynamika działania wewnątrz samej Trójcy Świętej – najpierw to Syn Boży ,,nie korzysta ze sposobności, aby na równi być z Bogiem” i przyjmuje ,,postać sługi”, czego ostateczną konsekwencją jest śmierć krzyżowa; wreszcie w tym decydującym i dramatycznym momencie ,,inicjatywę” przejmuje Bóg Ojciec, który wywyższa swojego umiłowanego Syna i daje Mu ,,imię ponad wszelkie imię”. Zatem to, co widzialnie dokonało się na ziemi – Wcielenie Chrystusa – ma swój początek w odwiecznym planie miłującego Boga.
    Werset bezpośrednio poprzedzający dzisiejsze czytanie to zachęta Apostoła, aby takie pragnienia, jakie kierowały Panem Jezusem, stały się także naszymi; aby Jego dążenie zrealizowało się w nas. To jest szczególny wymiar każdej przyjmowanej przez nas Komunii Świętej – jednocząc się z Chrystusem, mam coraz bardziej żyć miłością tak, jak On. On, który się uniżył, sam uzdalnia mnie do takiej postawy w codzienności.

Psalm responsoryjny: Ps 78,1-2.34-35.36-37.38
    Psalm 78 to długa opowieść o dziejach Narodu Wybranego. A w zasadzie o tym, jak Bóg działał w historii ludzi, mimo ich powracającej niewierności.
    Taki właśnie jest nasz Bóg – choć odwracamy się od Niego, mimo że wielokrotnie doświadczyliśmy już Jego działania, On pozostaje wierny.
    Bardzo poruszający jest werset: Gdy ich zabijał, wtedy Go szukali. Paradoksalnie właśnie wtedy, gdy oddalamy się od Boga, gdy boleśnie doświadczamy, jak wielkim nieszczęściem jest grzech i wybieranie własnych dróg zamiast dróg Bożych, tym mocniej szukamy Boga. I chociaż nigdy słowo Boże nie zachęca nas do niewierności Bogu, to każdy moment naszej słabości, odejścia od Pana, może być nową okazją do powrotu do Niego z jeszcze większą miłością. Taką szansę na co dzień daje nam modlitwa rachunku sumienia, a wśród sakramentów – spowiedź święta.
 
Ewangelia: J 3,13-17
    Jeżeli na krzyż nie patrzymy przez pryzmat ogromnej miłości Boga, wydaje się on całkowicie bezsensowny. I chociaż to nasze grzechy są przyczyną śmierci Pana Jezusa, On nie był do przyjęcia krzyża zmuszony. Pomaga nam to zrozumieć święty Paweł w pierwszym czytaniu, gdzie słyszymy o tym, jak jeszcze przed wszelkim czasem, gdy Chrystus ,,istniał w postaci Bożej”, z miłości do nas uniżył się i dobrowolnie zgodził się podjąć krzyż.
    Izraelici mieli patrzeć na miedzianego węża, aby doświadczyć uzdrowienia. My wiemy, że to w ranach Jezusa ,,jest nasze uzdrowienie” (por. Iz 53, 5). Dzisiejsze święto zaprasza mnie właśnie do tego, abym nie skupiał się na swojej słabości, ale z pokorą i miłością patrzył na Jezusa Ukrzyżowanego. On nie chce, abym zginął, lecz ,,miał życie wieczne”.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 19 kwietnia

Piątek, III Tydzień wielkanocny
Kto spożywa moje Ciało i Krew moją pije,
trwa we Mnie, a Ja w nim jestem.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 6, 52-59
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najczęściej czytane komentarze



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter