18 kwietnia
czwartek
Boguslawy, Apoloniusza
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Komentarze do czytań - 10 czerwca

Ocena: 2.4
1153

Uczmy się od Maryi bycia słuchaczami Słowa we własnych sercach, zanim staniemy się rodzicielami Słowa w cudzych duszach.

- teksty czytań -

Fot. Pexels

komentarze Bractwa Słowa Bożego, autor: ks. Błażej Węgrzyn

Pierwsze czytanie: Dz 1, 12-14

Założę się, że większość z nas przyznany Maryi – i świętowany dziś – tytuł Matki Kościoła wyprowadza z faktu, że urodziła Jezusa: skoro Kościół to Głowa (Jezus) i Ciało (czyli my), to Matka Głowy jest także Matką Ciała. Logiczne. Mamy tu jednak do czynienia z głębszym sensem. Otóż, Maryja jest Matką Kościoła dlatego, że jest Oblubienicą Jezusa – Ona najpierw jest Uczennicą, Służebnicą (zob. Łk 1, 38), Dziewicą (zob. Mt 1, 22n), a dopiero potem Matką; słuchanie wyprzedza w Niej rodzenie. Maryja, dlatego mogła począć i zrodzić Jezusa, bo była najpierw w Niego – jako Słowo Boże – zasłuchana. Podobnie Kościół: rodzi ludzi do wiary o tyle, o ile jest w zażyłości z Chrystusem-Słowem. Toteż i o Kościele mówimy, że jest Matką. Tak splatają się: Maryja, Matka Kościoła, i Kościół-Matka. Zobrazowaniem tej przenikalności jest dzisiejsze czytanie. Apostołowie, kobiety i krewni Jezusa trwają jednomyślnie na modlitwie z Maryją: już zbliża się termin ich porodu, już narasta w nich stężenie Ducha Świętego, już pęcznieje… Ale oni nie wywołują porodu, nie popełniają falstartu, nie przyspieszają misji. Trwają – razem z Maryją. Uczą się od Niej bycia słuchaczami Słowa we własnych sercach, zanim staną się rodzicielami Słowa w cudzych duszach. Ty też się ucz.


Psalm responsoryjny: Ps 87, 1-3.5-6

Syjon, Miasto Dawidowe, o którym mówi dzisiejszy Psalm, to jedno ze wzgórz Jerozolimy, judzkiego miasta zdobytego przez Dawida na zakończenie osiedlania się w Ziemi Obiecanej. Każdy człowiek narodził się na Syjonie, bo tam ostatecznie powstała świątynia, stolica Starego Przymierza, w którym Izrael reprezentował przed Bogiem całą ludzkość. Naszym Syjonem – Miastem Dawidowym Nowego Przymierza – jest Kościół, sanktuarium żywych serc, tajemnica obecności Jednego, Ducha Chrystusa, w duszach (ks. F. Blachnicki). I tak, jak rodził Syjon – przez składanie wielu ofiar, tak rodzi Kościół – przez noszenie w sobie jednej ofiary Chrystusa. Na Syjon wierni pielgrzymowali, z kolei Kościół sam pielgrzymuje do wiernych.


Ewangelia: J 19, 25-27

W tej scenie znakiem jest nie tylko cud przeistoczenia wody w wino, ale – może nawet przede wszystkim – sam kontekst, czyli wesele, zawarcie małżeństwa. Jezus przychodzi na nie z Maryją: swoją Oblubienicą – Oblubienicą Słowa – i typem Kościoła. Na Jej prośbę dokonuje przemiany. Dziś dzieje się tak za każdym razem, gdy sprawowana jest Eucharystia: Kościół prosi swojego Małżonka, by zesłał Ducha Przeistoczenia na dary chleba i wina (Nie mają już wina), a zarazem prosi sam siebie, by był uległy swojemu Małżonkowi (Zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie).

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 18 kwietnia

Czwartek, III Tydzień wielkanocny
Ja jestem chlebem żywym, który zstąpił z nieba.
Jeśli ktoś spożywa ten chleb, będzie żył na wieki.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 6, 44-51
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane komentarze



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter