19 kwietnia
piątek
Adolfa, Tymona, Leona
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Każdy jest posłany

Ocena: 4.6
1179

Przekazywanie wiary to nie jest propagowanie ideologii, ale żywe spotkanie z Jezusem Chrystusem. - mówi ks. dr. Zenon Hanas, generał Stowarzyszenia Apostolstwa Katolickiego, w rozmowie z Ireną Świerdzewską

fot. Irena Świerdzewska

Jaką ma Ksiądz wizję apostolstwa w dzisiejszym świecie jako nowy generał Stowarzyszenia Apostolstwa Katolickiego?

Nasz pallotyński charyzmat opiera się istotowo na współpracy. Chodzi o międzynarodową i międzykulturową współpracę pomiędzy członkami Stowarzyszenia, ale w równym stopniu o współpracę z osobami świeckimi. Bardzo zależy nam na tym, żeby świeccy byli przygotowywani do ewangelizowania. Wielowymiarowe pojęcie współpracy w naszym charyzmacie zawsze było ważne. Kiedy przedstawiciele naszego zgromadzenia z całego świata spotkali się na zebraniu generalnym, w dyskusjach o cechach dobrego apostolstwa padało włoskie określenie compassione – „współ-czucie”. W dzisiejszym świecie trzeba umieć współ-czuć w głębokim tego słowa znaczeniu. Nie chodzi o okazywanie litości, ale o wsłuchanie się w to, co odczuwa druga osoba, co myśli, jakie są jej oczekiwania, jakie nosi w sobie lęki, obawy. Ewangelizacja dzisiaj nie może przebiegać jednotorowo, to znaczy w myśl zasady „Mamy jakąś koncepcję i próbujemy ją ze wszystkich sił narzucać światu”. To dialogiczne podejście podkreślał Sobór Watykański II. Oczywiście, wiemy, że Jezus Chrystus jest jedynym Zbawicielem świata i relacja z Nim jest zbawcza, ale ważny jest sposób przekazywania tej prawdy. Musimy dzisiaj szukać dróg docierania z Ewangelią, nauczyć się odczytywać potrzeby zwłaszcza młodzieży, budować bardzo dobre i wielowymiarowe programy ewangelizacyjne, katechetyczne i pedagogiczne.

 

Ewangelizacja kojarzy się powszechnie z pracą apostolską wśród nieochrzczonych mieszkańców Afryki czy Ameryki Południowej. Czy nie zmieniliśmy znaczenia słowa „misyjność”?

Dzisiaj często przychodzi taka refleksja, że zawęziliśmy misyjność do aktywności w odległych rejonach świata. Tymczasem misja ewangelizacji ma się dokonywać w naszych parafiach. Nie w sensie popularnych misji ludowych, ale w znaczeniu nasycania otaczającego nas świata najgłębszymi myślami pochodzącymi z serca Ewangelii.

Drugie znaczenie misji dotyczy tworzenia autentycznej ewangelicznej wspólnoty, bardzo często również tej zakonnej. Można powiedzieć, że „wspólnota jest misją”, to znaczy miejscem budowania dobrych, autentycznych relacji, Bożych, nacechowanych szacunkiem i zaufaniem. To jest niezwykle trudne zadanie, ale Pan Jezus też troszczył się o to, aby powstawały ewangeliczne wspólnoty. Od Soboru Watykańskiego II mówimy o otwartości na budowanie wspólnoty z ludźmi, którzy są daleko od Kościoła, nie rozumieją przesłania ewangelicznego, nie mają potrzeby wiary chrześcijańskiej. Papież Franciszek zachęca do wspólnoty z nimi, prowadzenia dialogu, rozmowy.

Wiara się umacnia, kiedy jest przekazywana – pisał św. Jan Paweł II w „Redemptoris missio”. Czy laicyzacja i sekularyzacja, które dotykają Europę, to skutek tego, że my tej wiary nie przekazujemy?

Wspólnoty, które przeżywają swoją wiarę bardzo głęboko, nie zamykają się hermetycznie, mają naturalną potrzebę, żeby dzielić się wiarą. To nie jest narzucanie jakiejś ideologii czy systemu etycznego, który chcemy przekazywać światu, jak mówił papież Benedykt XVI, ale dzielenie się najgłębszym doświadczeniem. Jeśli brakuje tego podstawowego doświadczenia, trudno jest o przekazywanie wiary. Oczywiście kryzys, który przeżywamy, nie dotyczy tylko Kościoła, ale wielu istniejących instytucji, których wiarygodność jest podważana. Doświadczamy też upadku autorytetów i braku ludzkiej solidarności. Jedną z destrukcyjnych przyczyn jest błędne pojmowanie wolności. Człowiek nie chce, żeby cokolwiek było mu narzucane, dominuje indywidualne podejście do „programowania” swojego życia. Często widać niezrozumienie Kościoła, postrzeganie go jako miejsca, w którym brakuje wolności, gdzie narzucane są przykazania czy schematyczne zachowywanie form. Tymczasem to właśnie Kościół jest miejscem prawdziwej wolności. Moja generacja, dorastająca w czasie reżimu komunistycznego, tak właśnie doświadczała wspólnoty Kościoła: jako miejsca wolnej myśli i wyrażania swoich przekonań.

 

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

Dziennikarka, absolwentka SGGW i UW. Współpracowała z "Tygodnikiem Solidarność". W redakcji "Idziemy" od początku, czyli od 2005 r. Wyróżniona przez Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich w 2013 i 2014 r.

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 19 kwietnia

Piątek, III Tydzień wielkanocny
Kto spożywa moje Ciało i Krew moją pije,
trwa we Mnie, a Ja w nim jestem.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 6, 52-59
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najczęściej czytane komentarze



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter