Żyjemy w epoce szybkich przemian. Zmiany, które zachodziły niegdyś w ciągu całego wieku czy nawet dwóch, dziś dokonują się niekiedy w czasie jednej dekady. I każda z tych zmian stawia nas na rozdrożu, przed drogami, które biegną w dwóch przeciwnych kierunkach: droga świata i droga Boża, droga śmierci i droga życia – mówił kard. Raniero Cantalamessa w pierwszym rozważaniu wielkopostnym dla Kurii Rzymskiej.
fot. Vatican MediaJak zaznaczył na wstępie celem jego tegorocznych kazań jest postawienie Ducha Świętego w centrum całego życia Kościoła, zwłaszcza teraz, kiedy trwają prace synodalne. To bowiem Duch Święty pomaga chrześcijanom stawiać czoła zachodzącym zmianom i zachować nowość Ewangelii.
Odnowa, do której jest wezwany Kościół to bowiem nic innego jak nawrócenie, dokonujące się wciąż na nowo. Postawy takiej możemy się uczyć od pierwotnego Kościoła, z Dziejów Apostolskich, Didache oraz z Ewangelii św. Jana. Dzieła te zostały bowiem spisane, kiedy chrześcijanie mieli już doświadczenie tego, jak działa w ich wspólnocie Duch Święty.
Kard. Cantalamessa zauważył, że w obliczu wydarzeń i realiów politycznych, społecznych i kościelnych, mamy tendencję stawać od razu po jednej stronie i demonizować stronę przeciwną. Trzeba tymczasem nauczyć się wzajemnej życzliwości oraz uczciwości w debacie. Wzorem takiej postawy są św. Franciszek Salezy, którego 400. rocznica śmierci obchodziliśmy w ubiegłym roku, oraz św. Tomasz z Akwinu.