7 października
poniedziałek
Marii, Marka, Mirelli
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Intelektualista czy mistyk? Pytania w rocznicę śmierci ks. Józefa Sadzika SAC

Ocena: 0
177

Z paryskiego domu pallotynów przy 25 rue Surcouf wyszedł 26 sierpnia około godz. 10:00. Już nie wrócił. Przywieziono tylko teczkę, w której były wiersze zebrane Miłosza.

Fot. libermortuorum.pl

Ks. Józef Sadzik SAC zmarł przedwcześnie, ale pozostawił po sobie ważny dorobek intelektualny.

Wymaganie poziomu zaczynał od siebie: powściągliwy, oszczędny w słowach, zawsze był starannie przygotowany: do każdej rozmowy, każdej konferencji, homilii, nauki rekolekcyjnej, odczytu, zagajenia. Wszystko było napisane starannym, drobnym pismem, pozbawionym ozdób, łatwym do odczytania – pisał o nim jego przyjaciel, ks. Janusz St. Pasierb. To dzięki niemu zaistniała seria publikacji Éditions du Dialogue, przybliżająca Polakom nauczania Soboru Watykańskiego II i myśli ważnych, uznanych na świecie teologów. To on stworzył Centrum Dialogu w Paryżu, gdzie mogła się spotykać polska emigracja intelektualna w trudnych czasach komunizmu. To dzięki niemu paryski dom pallotynów stał się forum swobodnego słowa. Sadzik pragnął, by każde spotkanie było wydarzeniem. Przez długie lata Centre du Dialogue przyciągało specyficzną publiczność. - Wykładowcy, pisarze, naukowcy, politycy, przedstawiciele Kościoła prezentowali swój punkt widzenia, swój dorobek, swoje racje i poglądy, swoje książki, owoce swoich poszukiwań i podróży – podkreśla ks. Marek Wittbrot, młodszy współbrat, który troszczy się o zachowanie Sadzikowego dziedzictwa. W swojej skromności, ks. Józef Sadzik nierzadko ograniczał się do wstępów do „Księgi Hioba” czy „Księgi Psalmów” w tłumaczeniu Miłosza. – Te teksty to osobne traktaty teologiczne, które powinny być obowiązkowe w edukacji teologicznej – mówi Monika Florek-Mostowska z Pallotyńskiej Fundacji Misyjnej Salvatti.pl, współpracującej z Centrum Dialogu. We wstępie do Księgi Hioba pisał „W miłości odsłania się najbardziej ostro skandal cierpienia i śmierci, absurd zła, bezsens nicości (…). W ostatecznym rozrachunku kochamy kogoś nie dlatego, że jest taki czy inny, ale że w ogóle jest. Miłować znaczy potwierdzać czyjeś istnienie, mówić: jesteś”.  Sam był skryty. W swoim kalendarzu każdego roku pod datą 27 sierpnia znajdowała się notatka: „dzień męki”. Zmarł w 1980 roku, w przeddzień tej daty.

Ks. Pasierb napisał o nim potem: „ze Stowarzyszeniem związany głębiej, niż to się mogło wydać powierzchownym obserwatorom. Często popełnia się ten błąd w patrzeniu na duchownych, gdy ich „zwrócenie się ku światu” bierze się za eskapizm lub co najmniej za wyraz ich złego samopo­czucia w Kościele czy w zakonie. Najpiękniejsze słowa w jego testamencie są o Kościele i Stowarzyszeniu, do którego tak głęboko należał”.

Obecnie spuścizna ks. Józefa Sadzika jest obecna dzięki kontynuacji spotkań w paryskim Centrum Dialogu i stronie internetowej www.centredudialogue.eu. W październiku przygotowywany jest polski jubileusz ośrodka w Łazienkach Królewskich w Warszawie, a następnie wystawa o ks. Sadziku w Muzeum Literatury w Warszawie.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:
- Reklama -

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 7 października

Poniedziałek, XXVII Tydzień zwykły
wspomnienie NMP Różańcowej
Daję wam przykazanie nowe, abyście się wzajemnie miłowali,
tak jak Ja was umiłowałem.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): Łk 10, 25-37
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego) 
+ Nowenna do św. Teresy od Jezusa 6-14 X
 

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najczęściej czytane komentarze



Najwyżej oceniane artykuły

Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter