16 kwietnia
wtorek
Kseni, Cecylii, Bernardety
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Głos na pustyni

Ocena: 4.35991
2784

 

Znam przypadki dzieci korzystających z pomocy duchowej, oczywiście na swój sposób. Chcę przez to powiedzieć, że kierownictwo jest dla wszystkich. Jest wręcz koniecznością, jeśli chcemy się rozwijać. Towarzyszenie duchowe przeżyli uczniowie idący do Emaus, kiedy Jezus pomagał im, tłumacząc Pisma w drodze. Chrystus nazywał po imieniu problemy, cierpienia, emocje, z którymi uczniowie nie radzili sobie sami.

Po ponad 35 latach kapłaństwa i ponad 40 latach życia zakonnego nie wyobrażam sobie życia bez kierownictwa duchowego. Mamy prawo w pewnych momentach życia sobie nie radzić, nie jesteśmy istotami wszystko potrafiącymi i wiedzącymi. Potrzebujemy pokory, aby czasem powiedzieć sobie, że jest w nas dużo rozczarowania, złości, ale nie zostawajmy z tym sami. Żyjemy w świecie tak zagubionym, zapętlonym, że potrzebujemy zrobić krok w stronę ciszy. Usiądźmy, nie biegajmy, dajmy sobie czas, spotkajmy się z kimś, kto nauczy nas słuchać Słowa Bożego, być może przez rekolekcje.

 

W jaki sposób regularne czytanie Słowa Boga i Eucharystia mogą przemieniać naszą codzienność?

Słowo Boże wychowuje nas do pogłębionego życia duchowego. Nie tylko do czytania Biblii, ale także do sakramentów. W tradycji Kościoła istnieje praktyka lectio continua, czyli ciągłego czytania Pisma Świętego. Początkujących zachęcam do rozpoczęcia od czytania Nowego Testamentu strona po stronie.

To jest jedyna księga, o której powiemy, że to nie ja czytam Słowo, ale to Słowo czyta mnie. Kiedy zaczynam oddawać się czytaniu Pisma Świętego, ono przejmuje nade mną kontrolę w takim dobrym znaczeniu. Słowo zaczyna mnie przekształcać i przenikać moje myślenie, zmienia nastawienie mojego serca i pogłębia pragnienia. Jest taki sposób lectio continua w rytmie Słowa z liturgii dnia, co bardzo polecam. Teksty są tak ułożone, że przeprowadzają nas przez całą historię Zbawienia. Spotykam się z przykładami ludzi, którzy po latach odnajdują nowe spojrzenie na swoje życie, czytając je oczyma Boga.

 

W jaki sposób nasycić się modlitwą, nie zaniedbując innych obszarów życia?

Powtarzam to bardzo często w naszym domu rekolekcyjnym, że wyjście na pustynię jest po to, żeby wrócić do codzienności. Potrzebujemy pustyni, ale pustynia nie jest doświadczeniem samym w sobie. Nie może stać się grotą, schronem i miejscem fuga mundi, czyli ucieczki przed światem, chrześcijanin nie jest uciekinierem. Kiedy uczniowie po spotkaniu w Emaus doświadczyli mistycznego spotkania z Jezusem, nakarmili się Jego Słowem i wrócili od razu do Jerozolimy. Jezus im tego nie musiał mówić. Życie chrześcijańskie z natury jest życiem wcielonym w codzienność. Mój Bóg Jezus Chrystus, w którego wierzę, stał się człowiekiem.

W konstytucji Gaudium et spes jest napisane, że Bóg, stając się człowiekiem, w pewnym sensie stał się każdym z nas. To znaczy, że Bóg żyje w samym centrum tego świata. I nie ucieka od tego świata, jego problemów i trosk, oraz nie zbawia nas ponad tym światem. Prawdziwe życie duchowe prowadzi do świata, nie może być zamknięciem na innych, dom, rodzinę.

 

Czy można mówić o podstawowym kryterium dobrego życia duchowego?

Jeśli chcemy wiedzieć, czy się duchowo naprawdę rozwijamy, popatrzmy na swoje życiowe powołanie. Dobra modlitwa powoduje, że żona staje się bardziej żoną, mąż staje się bardziej mężem, odpowiedzialnym za dom i dzieci. Ksiądz, który naprawdę się modli, będzie bardziej dla ludzi. Wzrastanie w swoim powołaniu jest takim podstawowym kryterium. Życie duchowe rozpoznaje się w codzienności.

U fundamentu jest słuchanie Słowa Bożego, które obiektywizujemy z kierownikiem duchowym. Niebezpieczne jest tworzenie silnie subiektywnego świata, w którym mam swoje modlitwy i życie wewnętrzne, w którym doświadczenia duchowego nie poddaję weryfikacji. Kierownictwo pomaga wiedzieć, czy czasami nie utożsamiam Pana Boga z jakimiś moimi oczekiwaniami i wizjami. Uważam, że jest to bardzo ważne dla chcących prowadzić pogłębione życie duchowe.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 16 kwietnia

Wtorek, III Tydzień wielkanocny
Ja jestem chlebem życia.
Kto do Mnie przychodzi, nie będzie łaknął.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 6, 30-35
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane komentarze



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter