19 kwietnia
piątek
Adolfa, Tymona, Leona
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Franciszek u św. Marty mówił o tajemnicy miłości Krzyża

Ocena: 0
550

Przed naśladowaniem Chrystusa bez krzyża oraz braniem krzyża bez Chrystusa przestrzegł papież podczas porannej Eucharystii 14 września w Domu Świętej Marty. W święto Podwyższenia Krzyża Świętego Franciszek po wakacyjnej przerwie wznowił sprawowanie porannej Mszy św. z udziałem grup wiernych.

fot. PAP/EPA/GIUSEPPE LAMI

W centrum refleksji Ojca Świętego znalazła się "tajemnica miłości", jaką stanowi krzyż. Liturgia mówi o nim jako o drzewie szlachetnym i wiernym. Kaznodzieja zauważył, że nie zawsze jest łatwo zrozumieć krzyż. – Tylko kontemplując można postępować naprzód w tej tajemnicy miłości – zaznaczył. Dodał, że w czytanym dzisiaj fragmencie Ewangelii (J 3, 13-17) Pan Jezus, pragnąc ją wyjaśnić Nikodemowi, posługuje się dwoma czasownikami: "wstąpić" i "zstąpić": – Jezus zstąpił z nieba, aby doprowadzić nas wszystkich i abyśmy wstąpili do nieba – podkreślił papież, zaznaczając, że to właśnie jest tajemnicą krzyża.

Nawiązując do pierwszego czytania (Flp 2, 6-11) Franciszek zwrócił uwagę, że Pan Jezus "uniżył samego siebie, stawszy się posłusznym aż do śmierci, i to śmierci krzyżowej". Wskazał, że Jego pokora wyrażała się w Jego zstąpieniu, ogołoceniu samego siebie ze względu na miłość i dlatego Bóg Go wywyższył. – Tylko jeśli uda się nam zrozumieć to zstąpienie aż po kres, będziemy mogli zrozumieć zbawienie, jakie ofiarowuje nam ta tajemnica miłości – stwierdził Ojciec Święty.

Przestrzegł przed dwiema pokusami: pójścia za Chrystusem bez krzyża oraz braniem krzyża bez Chrystusa. – Chrystus bez krzyża nie jest Panem, ale nauczycielem – nic więcej. Tego być może, nie uświadamiając sobie, szukał Nikodem. To jedna z pokus. Jezus, który jest dobrym nauczycielem... ale bez krzyża. Któż was oczarował tym wizerunkiem? Gniew Pawła. Ukazanie Jezusa Chrystusa, ale nie Ukrzyżowanego – tłumaczył mówca.

– Drugą pokusą jest krzyż bez Chrystusa, smutek trwania w przygnębieniu, strapieniu, z ciężarem grzechu, bez nadziei. To pewien rodzaj duchowego «masochizmu». Tylko krzyż, ale bez nadziei, bez Chrystusa – zauważył papież.

Podkreślił, że krzyż bez Chrystusa byłby "tajemnicą tragedii", podobnie jak tragedie pogańskie: "Ale krzyż jest tajemnicą miłości, krzyż jest wierny, krzyż jest szlachetny. Dziś możemy poświęcić kilka minut i każdy mógłby zadać sobie pytanie: czy Chrystus ukrzyżowany jest dla mnie tajemnicą miłości? Czy podążam za Jezusem bez krzyża, mistrzem duchowym, który napełnia pocieszeniem, dobrymi radami? Czy podążam za krzyżem bez Jezusa, zawsze narzekając, z tym "masochizmem" ducha? Czy daję się prowadzić tą tajemnicą uniżenia, całkowitego ogołocenia i wyniesienia Pana?".

Kończąc papież życzył, aby Pan obdarzył łaską nie tyle zrozumienia, ile wejścia w tę tajemnicę miłości, a „wtedy sercem, umysłem, ciałem, wszystkim czym jesteśmy, coś zrozumiemy” – stwierdził Ojciec Święty.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 19 kwietnia

Piątek, III Tydzień wielkanocny
Kto spożywa moje Ciało i Krew moją pije,
trwa we Mnie, a Ja w nim jestem.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 6, 52-59
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najczęściej czytane komentarze



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter