24 kwietnia
środa
Horacego, Feliksa, Grzegorza
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Dlaczego Trzech Króli?

Ocena: 4.91667
8528

Jak pisał Augustyn, nie otrzymali oni Prawa, jak naród wybrany, nie słyszeli proroków przemawiających w imieniu Boga, dla nich „językiem nieba była gwiazda” (lingua coeli stella fuit). Odczytali ten język natury i język świata, by za nim pójść i dojść do Zbawiciela.

 

Symboliczne dary

Mędrcy złożyli Jezusowi pokłon, ale ofiarowali Mu także dary, którym w tradycji chrześcijańskiej nadano wartość symboliczną. Pierwszą tego rodzaju interpretację podał św. Ireneusz z Lyonu ok. 180 r.: „Magowie prowadzeni przez gwiazdę do domu Jakuba, do Emmanuela, pokazali przez złożone dary, kim jest Ten, któremu oddali pokłon: mirra oznaczała, że to był Ten, który dla naszego śmiertelnego rodzaju ludzkiego umarł i został pogrzebany; złoto zaś, że był Królem, którego królestwa nie ma końca, kadzidło zaś, że jest Bogiem”.

Ta interpretacja zdobyła popularność. Zwłaszcza ofiarowanie złota uznawano powszechnie jako uznanie królewskości Jezusa. Kadzidło oznaczało Jego bóstwo albo było symbolem Jego kapłaństwa. Różnie natomiast interpretowano mirrę. Najczęściej rozumiano je jako znak człowieczeństwa Chrystusa i Jego ludzkiej natury lub zapowiedź Jego męki, śmierci i grobu (nawiązanie do mieszaniny mirry i aloesu, jaka przyniósł na pogrzeb Jezusa Nikodem). Ale mirra była też traktowana jako symbol miłości. Stąd jej ofiarowanie Jezusowi rozumiano jako uznanie Jego miłości do swego ludu. Tak więc już autorzy wczesnochrześcijańscy poszukiwali ukrytego sensu ofiarowanych darów. W ich rozumieniu oznaczały one naturę i rangę Tego, któremu mędrcy przyszli oddać pokłon.

Także przy określaniu liczby magów, którzy przybyli do Betlejem, szukano liczby symbolicznej. Mówiono o czterech przybyszach, którzy reprezentują cztery strony świata, a więc całą ludzkość. Apokryfy wymieniały dwunastu magów: skoro było dwanaście pokoleń Izraela, musiało przybyć do Jezusa także dwunastu pogan. Najczęściej wyliczano trzech. Bo przynieśli trzy dary, a każdy musiał mieć dar.

Ta liczba trzy miała dalszą symbolikę. Przypominano trzech synów Noego, protoplastów wszystkich ludów. W starożytności znano też trzy kontynenty (Europa, Azja i Afryka; Ameryka został odkryta znacznie później), trzy rasy ludzi (biała, żółta i czarna), wymieniano trzy okresy życia ludzkiego (młodość, dojrzałość, starość) itd. To wszystko pomagało podkreślać powszechność zbawienia, jakie przyniósł Jezus.

 

Nie ma święta Trzech Króli

W tradycji chrześcijańskiej trzej królowie otrzymali imiona: Kacper, Melchior i Baltazar. Apokryficzne pisma donosiły także o ich życiu i misji, jaka spełniali po powrocie do ojczyny, na Wschód. Otoczono ich także czcią jako świętych.

Ich kult stał się popularny od XII w., gdy ich relikwie sprowadzono do Kolonii i gdzie ich sanktuarium stało się wielkim ośrodkiem pielgrzymkowym. Pod wpływem tego kultu nawet samo święto Objawienia Pańskiego zaczęto popularnie nazwać – zwłaszcza w niektórych krajach Europy Środkowej – świętem Trzech Króli.

Trzej Królowie pomagają nam przeżyć tajemnicę objawienia Pańskiego:
możemy ich naśladować w odkrywaniu obecności Boga.

Takie określenie święta może być jednak mylące, jeśli wskazuje jedynie na osoby magów, a nie na Jezusa objawiającego się światu. Istotą święta Objawienia Pańskiego nie jest wspominanie samego pokłonu mędrców ani też wspomnienie własne Kacpra, Melchiora i Baltazara, tak jak istnieją wspomnienia innych świętych. To fakt, że ci trzej mędrcy są czczeni jako święci – według tradycji mieli głosić chwałę prawdziwego Boga w swoich krainach – jednak 6 stycznia nie jest ich wspomnieniem. Istotą obchodów jest prawda o Bogu, który objawia się w ludzkiej postaci. Na to wskazuje także właściwa nazwa święta: Objawienia Pańskiego.

Jednak dobrze, że święci Trzej Królowie pomagają nam przeżyć tajemnicę objawienia Pańskiego i że możemy ich naśladować w naszym odkrywaniu obecności Boga. Pisząc na drzwiach domów C/K + M + B, przyjmujemy, że jest to skrót łacińskiego wezwania Christus mansionem benedicat („Niech Chrystus błogosławi dom”), ale widzimy w tym skrócie także inicjały imion Kacpra, Melchiora i Baltazara. Pragniemy, by błogosławieństwo Boże i objawienie Pańskie dokonywało się za wstawiennictwem tych świętych mędrców. Tym bardziej, że znak „+” w tym skrócie nie oznacza „plus”, ale wskazuje na gest błogosławieństwa.

Taka jest istota święta Objawienia Pańskiego. Na chrześcijańskim Wschodzie jest skupione wprawdzie na chrzcie Chrystusa, a na Zachodzie na pokłonie mędrców, jednak w obu przypadkach tematem święta jest objawienie Boga w Jezusie Chrystusie, jedynym Zbawicielu.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

Profesor nauk humanistycznych, wykładowca patrologii i języków klasycznych w Wyższym Metropolitalnym Seminarium Duchownym w Warszawie, tłumacz i wydawca pism Ojców Kościoła, historyk literatury wczesnochrześcijańskiej, bizantynologiem, autorem licznych książek, m.in. „Narodziny Bożego Narodzenia” i „Historia świątecznej choinki”.

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 24 kwietnia

Środa, IV Tydzień wielkanocny
Ja jestem światłością świata,
kto idzie za Mną, będzie miał światło życia.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 12, 44-50
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)
+ Nowenna do MB Królowej Polski 24 kwietnia - 2 maja

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter