19 kwietnia
piątek
Adolfa, Tymona, Leona
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Czy wojna może być sprawiedliwa? Konferencja bp Roberta Chrząszcza wygłoszona na spotkaniu Mężczyźn św. Józefa w Krakowie

Ocena: 2.65
870

To jest ważne, żeby zawsze utrzymać granicę. Robię tylko to, co jest konieczne. W sposób szczególny należy chronić życie ludzkie, bo każde życie ludzkie, nawet największego bandyty, jest wartością. To jest osoba, którą Pan Bóg kocha. To jest osoba, za którą Pan Jezus oddał swoje życie. Decyzja o skróceniu czyjegoś życia, to jest ostateczność.

„Należy szanować i traktować humanitarnie ludność cywilną, rannych żołnierzy i jeńców” (KKK 2313). I to tak naprawdę pokazuje, kto jest po stronie dobra, a kto jest po stronie zła. Historia z Ukrainą nam to wyraźnie pokazuje. Nie trzeba mówić, kto tu jest winien. „Działania w sposób zamierzony sprzeczne z prawem narodów i jego powszechnymi zasadami, podobnie jak nakazujące je zarządzenia, są zbrodniami. Nie wystarczy ślepe posłuszeństwo, by usprawiedliwić tych, którzy się im podporządkowują. Zagłada ludu, narodu czy mniejszości etnicznej powinna być potępiona jako grzech śmiertelny. Istnieje moralny obowiązek stawiania oporu rozkazom, które nakazują ludobójstwo” (KKK 2313).

To jest bardzo jasne. Ci żołnierze, którzy wykonując rozkazy, dokonują ludobójstwa, zostaną poddani osądowi i karze. Żołnierz, który się broni i zabija wroga w walce, nie może być ukarany jak morderca. Nie wszystkie działania wojenne można usprawiedliwić. Nawet jeżeli mamy moralne prawo do tego, aby walczyć, bronić się, nawet zabijać, to wszystko ma swoje granice. Jeśli przekroczy się granicę, to staje się takim samym agresorem jak ten, który nas zaatakował.

„Wszelkie działania wojenne, zmierzające bez żadnej różnicy do zniszczenia całych miast lub też większych połaci kraju z ich mieszkańcami, są zbrodnią przeciw Bogu i samemu człowiekowi, zasługującą na stanowcze i natychmiastowe potępienie” (KKK 2314).

Mariupol i inne miasta... „Ryzykiem nowoczesnej wojny jest stwarzanie okazji posiadaczom broni masowej zagłady, zwłaszcza atomowej, biologicznej lub chemicznej, do popełniania takich zbrodni” (KKK 2314).

To jest największa tragedia, że wykorzystuje się broń, która jest zakazana. Pojawiły się doniesienia o tym, że Rosjanie użyli rakiet i bomb, które są niedozwolone.
Pewnie wiecie, że arsenał nuklearny jaki jest na Ziemi, jest wystarczający do wysadzenia naszej planety dwa razy. Żyjemy na bombie. Dosłownie. „Gromadzenie broni wydaje się wielu ludziom paradoksalnym sposobem powstrzymania ewentualnych przeciwników od wojny. Widzą w tym najbardziej skuteczny ze środków zdolnych zapewnić pokój między narodami” (KKK 2315).

Sądzę, że wielu z nas też tak myśli. Trzeba mieć bardzo dużo broni, aby być bezpiecznym. To wydaje się takie logiczne. A katechizm mówi coś wręcz przeciwnego.
„Wobec takiego odstraszającego zabiegu powinno się wysunąć poważne zastrzeżenia moralne. Wyścig zbrojeń nie zapewnia pokoju. Nie tylko nie eliminuje przyczyn wojny, ale może je jeszcze nasilić. Wydawanie ogromnych sum na produkcję ciągle nowych rodzajów broni uniemożliwia przyjście z pomocą głodującej ludności, hamuje rozwój narodów. Nadmierne zbrojenia mnożą przyczyny konfliktów i zwiększają ryzyko ich rozprzestrzeniania się” (KKK 2315).

Istniała kiedyś inicjatywa ograniczenia ilości głowic nuklearnych na świecie. I to był dobry kierunek. Oczywiście, każdy kraj powinien mieć wojsko i żołnierzy. Ale powinniśmy ograniczać ilość broni masowej zagłady, która niszczy wszystko i wszystkich.

„Produkcja broni i handel nią dotykają wspólnego dobra narodów i wspólnoty międzynarodowej. Władze publiczne mają więc prawo i obowiązek ich ustawowego uregulowania. Dążenie do doraźnych interesów prywatnych lub zbiorowych nie może usprawiedliwić przedsięwzięć, które podsycają przemoc i konflikty między narodami oraz naruszają międzynarodowy porządek prawny” (KKK 2316).

Zauważcie, Kościół ciągle przypomina, że trzeba pracować nad świadomością narodów. Tutaj jest miejsce na ONZ, na komisje międzynarodowe, które będą miały środki i siłę, żeby działać w imię pokoju. W taki sposób można zabezpieczyć pokój. Trzeba unikać tych elementów, które są powodem do wojny.

„Niesprawiedliwości, nadmierne nierówności w porządku gospodarczym lub społecznym, zazdrość, podejrzliwość i pycha, które szkodliwie szerzą się między ludźmi i narodami, wciąż zagrażają pokojowi i powodują wojny. Wszystko, co czyni się, by zlikwidować te nieporządki, przyczynia się do budowania pokoju i unikania wojny” (KKK 2317).
Rosja inwestowała przede wszystkim w broń. Nie zajmowała się dobrem swojego społeczeństwa. Tam wielu ludzi żyje na granicy ubóstwa.

W wypowiedziach papieża Franciszka, widzimy obawę przed zaognieniem sytuacji. Wojna zawsze jest klęską człowieka. Wojna zawsze jest klęską ludzkości. W wojnie każdy przegrywa. Ten, który atakuje i ten, który musi się bronić. Wojna to niesamowite cierpienia ludzi. Wojna to miliardy dolarów wydanych na broń. Broń użytą do mordowania ludzi. Te pieniądze mogły być wykorzystane do budowania pokoju.

*W drugiej części konferencji wszystkie cytaty, jeśli nie zaznaczono inaczej, pochodzą z „Katechizmu Kościoła Katolickiego”

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 19 kwietnia

Piątek, III Tydzień wielkanocny
Kto spożywa moje Ciało i Krew moją pije,
trwa we Mnie, a Ja w nim jestem.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 6, 52-59
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najczęściej czytane komentarze



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter