25 kwietnia
czwartek
Marka, Jaroslawa, Wasyla
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Abp Kondrusiewicz: Przesłanie fatimskie dziś jest szczególnie aktualne (wywiad)

Ocena: 3.75
880

W kontekście okrutnej wojny, przelewu krwi niewinnych, wobec cierpień jakie przeżywa Ukraina, bardzo ważne jest ponowne poświęcenie Rosji i Ukrainy Niepokalanemu Sercu Najświętszej Marii Panny - mówi w rozmowie z Katolicką Agencją Informacyjną abp Tadeusz Kondrusiewicz, b. metropolita mińsko-mohylewski a wcześniej ordynariusz diecezji Matki Bożej w Moskwie, wielki orędownik objawień fatimskich.

Abp Kondrusiewicz wyjaśnia m.in. głęboki sens aktu poświęcenia poświęcenia Rosji i Ukrainy Niepokalanemu Sercu Maryi. Mowi o swoich, związanych z tym nadziejach. "Widzimy dziś jak bardzo nawrócenie Rosji jest wciąż potrzebne. Bo niestety 30 lat jakie minęły od upadku ZSRR, nie dały jeszcze dostatecznego rezultatu w tej sferze" - stwierdza. Były ordynariusz diecezji Matki Bożej w Moskwie mówi także o swoich spotkaniach z s. Łucją, która ujawniła światu trzecią tajemnicę fatimską, przebiegu poświęcenia Rosji i Ukrainy Niepokalanemu Sercu NMP 25 marca na Białorusi oraz podkreśla koniecznosć modlitwy o pojednanie narodów Rosji, Ukrainy i Białorusi, dotkniętych przez bratobójczą wojnę. "Wierzymy, że modlitwa przebije ten koszmar i ludzie, od których zależą dalsze losy wojny, zrozumieją, że należy ją jak najszybciej przerwać" - dodaje.

*****

Marcin Przeciszewski, KAI: Księże Arcybiskupie, jaki jest najgłębszy sens przesłania fatimskiego, w którym Matka Boża osobiście prosiła o poświęcenie Rosji jej Niepokalanemu Sercu?

Abp Tadeusz Kondrusiewicz: Sens przesłania fatimskiego kryje się w słowach: „Jeżeli będziecie mnie słuchali, będziecie się modlili i nawracali, to losy świata potoczą się dobrze”. Matka Boża apelowała o nawrócenie świata, ostrzegając, że jeśli to nie nastąpi, spadnie na ludzkość straszliwa kara. Wtedy też padły pierwsze słowa o Rosji. Maryja wyjaśniała, że "jeśli Rosja nawróci się, zapanuje pokój, a jeżeli nie, bezbożna propaganda rozszerzy swe błędne nauki po świecie, wywołując wojny i prześladowanie Kościoła". I w październiku 1917 roku przyszła katastrofa w postaci rewolucji w Petersburgu, mającej swe tragiczne konsekwencje nie tylko dla Rosji.

Jakie nadzieje wiąże Ksiądz Arcybiskup z ponowieniem tego aktu. Po poświęceniu Rosji Najświętszemu Sercu Maryi Panny w 1984 r. przez Jana Pawła II mogło się wydawać, że to wołanie Fatimy zostało już wypełnione.

W sytuacji w jakiej znajduje się dzisiaj świat, a szczególnie Ukraina po 24 lutego, bardzo potrzebna jest modlitwa. Oczywiście bardzo ważne są działania polityczne, rozmowy jakie się toczą, ale są to wysiłki „horyzontalne”. Równie potrzebne, a może jeszcze bardziej, są działania „wertykalne”.

Chrystus mówił wprost: „Beze mnie nic nie możecie uczynić” (J 15, 1-8). W kontekście okrutnej wojny, przelewu krwi niewinnych, wobec cierpień jakie przeżywa Ukraina, bardzo ważne jest ponowne poświęcenie Rosji Niepokalanemu Sercu Najświętszej Panny Maryi, a także cierpiącej Ukrainy. Bo jeśli chodzi o eskalację zła, to przeszliśmy jakiś punkt zwrotny. Trzeba szukać ratunku! Dlatego przesłanie fatimskie nie straciło swej wagi i swego znaczenia.

A najkrótsza droga do Jezusa prowadzi przez Maryję. Jej głos z 1917 r. przekazany trojgu dzieciom w Fatimie, dziś po 105 latach znów jest aktualny i winien wybrzmieć jeszcze mocniej. Musimy szukać rozwiązania, a rozwiązanie przyjdzie przez Maryję. Zresztą słowa Matki Bożej z Fatimy potwierdzają słowa Jezusa, który mówi: „Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię”.

Wzorem dla nas niech będzie błogosławiony kard. Stefan Wyszyński, który w trudnych czasach wszystko postawił na Maryję. Dziś papież Franciszek wraz z Episkopatem całego świata znów stawia wszystko na Maryję. Dokonanie tego aktu przez Ojca Świętego w kolegialności ze wszystkimi biskupami ma olbrzymie znaczenie. Podobne jak poświęcenie Rosji Sercu NMP, jakiego w 1984 r. dokonał św. Jan Paweł II.

Widzimy dziś jak bardzo nawrócenie Rosji jest wciąż potrzebne. Bo niestety 30 lat jakie minęły od upadku ZSRR, nie dały jeszcze dostatecznego rezultatu w tej sferze. Dzisiaj do aktu poświęcenia Rosji dołączamy Ukrainę, powierzając ją szczególnej opiece Matki Bożej. W tym niezwykłe trudnym momencie historii nawrócenie jest równie potrzebne Ukrainie…

W jakim sensie?

Aby po tym, czego Ukraina doznała ze strony Rosji, nie zapanowała tam nienawiść i ludzka chęć odwetu.

Pamiętamy, że kiedy Jan Paweł II wraz ze wszystkimi biskupami świata powierzył w 1984 r. Rosję Niepokalanemu Sercu Maryi, losy świata zostały odmienione. Ksiądz Arcybiskup – jako pierwszy biskup odbudowywanego Kościoła katolickiego w Rosji - zawsze był orędownikiem i propagatorem orędzia fatimskiego. Rozmawiał też wielokrotnie z siostrą Łucją, której Maryja powierzyła tę tajemnicę?

Z siostrą Łucją, która przekazała nam wolę Matki Bożej odnośnie do poświęcenia Rosji, spotkałem się trzy razy. Kiedy po raz pierwszy w październiku 1991 r., jeszcze przed ostatecznym upadkiem ZSRR przyjechałem do Fatimy, chciałem natychmiast ją odwiedzić. Ale nie było to takie proste. Trzeba było mieć pozwolenie ze strony watykańskiej Kongregacji Nauki Wiary, a wówczas na jej czele stał kard. Joseph Ratzinger. Telefonowaliśmy do Rzymu i otrzymaliśmy jego pozwolenie. Pojechałem do klasztoru w Coimbrze, gdzie przebywała siostra Łucja. Przedstawiłem się, że jestem biskupem z Moskwy. Siostra Łucja na początku nie wierzyła i spytała o to kilka razy. Wtedy zawołała: "No to co, realizuje się przepowiednia fatimska!". Rozmawialiśmy dalej o prześladowaniach Kościoła w Rosji i o tym, że ten kraj staje na drodze nawrócenia. Siostra przyznała, że ofiarowanie Rosji Niepokalanemu Sercu NMP, którego Jan Paweł II dokonał 25 marca 1984 r., było spełnieniem woli Matki Bożej i że zostało dokonane dokładnie tak, jak Ona o to prosiła.

Bardzo mnie uderzył także inny wątek. W Rosji często stawiano wówczas pytania, szczególnie wśród prawosławnych, że jeśli Matka Boża mówiła o nawróceniu ich kraju, to czy chodziło Jej o nawrócenie na katolicyzm? Siostra Łucja oświadczyła, że chodzi o nawrócenie Rosji z ateizmu. Mówiła też wyraźnie o potrzebie współpracy z Kościołem prawosławnym w dziele tego nawrócenia. Podkreślała, że Kościół prawosławny jest Kościołem siostrzanym i wspólnie musimy zaangażować się w dzieło ewangelizacji. Bo Ewangelia jest ta sama, te same też sakramenty święte, więc wspólnie musimy iść do świata. Powtórzyła to kilka razy i dała mi figurkę Matki Bożej Fatimskiej, z prośbą o przekazanie jej patriarsze Aleksemu II, zwierzchnikowi Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego.

Kolejne spotkanie z siostrą Łucją nastąpiło przed peregrynacją figury Matki Bożej Fatimskiej po Rosji, która przybyła tam w 1996 r. Wówczas siostra Łucja powiedziała mi bardzo ważne słowa - które utkwiły mi w pamięci i które wciąż powtarzam - że mówiąc o nawróceniu, słowo "Rosja", należy rozumieć jako cały świat, bo grzech nie ma narodowości”. Wyjaśniła też, że nawrócenie jest długim procesem i że nie jest to takie proste.

A jak będzie zorganizowana poświęcenie Rosji i Ukrainy Niepokalanemu Sercu NMP 25 marca na Białorusi?

Na Białorusi dokonają jej wszyscy nasi biskupi w swoich katedrach a także proboszczowie wraz z ludem w bardzo wielu parafiach. Mnie jednak nie będzie w kraju.

Jutro wyjeżdżam do Moskwy a potem do Petersburga. Jest to podróż zaplanowana wcześniej, na 25-lecie święceń pierwszego kapłana katolickiego wyświęconego w Rosji po upadku ZSRR. 25 marca będę więc w Petersburgu, dawnej stolicy Rosji, gdzie dokonam aktu konsekracji Rosji Niepokalanemu Sercu Maryi w łączności z papieżem Franciszkiem. A konkretnie w kościele pw. Matki Bożej z Lourdes. Jest to jedyny kościół katolicki w tym mieście nie został zlikwidowany w czasach komunistycznych.

Dobrze się składa, że będę na terytorium Rosji, bo akurat 25 lat temu przybyła do Petersburga figura Matki Bożej Fatimskiej, z okazji 80-lecia objawień. Wtenczas modliliśmy się w tym samym kościele, a potem udało mi się połączyć telefonicznie z Janem Pawłem II. Był bardzo przejęty, że figura Matki Bożej Fatimskiej jest w Petersburgu, w mieście gdzie zaczęła się rewolucja.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 24 kwietnia

Środa, IV Tydzień wielkanocny
Ja jestem światłością świata,
kto idzie za Mną, będzie miał światło życia.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 12, 44-50
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)
+ Nowenna do MB Królowej Polski 24 kwietnia - 2 maja

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter