28 marca
czwartek
Anieli, Sykstusa, Jana
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Ważna lektura

Ocena: 4.6
1762

Ludzka pamięć jest zawodna. Nie ma osób nieomylnych. Autorytetów wokół nas coraz mniej.

fot. Steve Evans/Wikipedia

Jakby tego było mało, czasy nastały takie, że w mediach powiedzieć lub napisać można niemal wszystko. Tylko to „wszystko” często ma niewiele wspólnego z wiedzą lub prawdą.

Pamiętam opowieść przyjaciela sprzed kilku lat. Jego jedenastoletni syn obejrzał nagranie w sieci po zakończeniu piłkarskiego mundialu w Rosji. Wynikało z niego, że Francuzi po raz pierwszy zostali mistrzami świata. Nie była to oczywiście prawda, bo Trójkolorowi po tytuł sięgnęli już wcześniej, nie w 2018, ale w 1998 r. Internetowy fachowiec przekonywał jednak, że jest inaczej, a nastolatek przyjął tę wiedzę jako coś oczywistego. I gdy tata wyprowadził go z błędu, zalał się łzami. Bo zdążył się swoją „wiedzą” podzielić z kolegami. Wyszło więc na to, że opowiadał bzdury. To dla tego chłopaka była lekcja. Dzięki pomocy ojca wyciągnął z niej wnioski – już wie, że wiedzę trzeba sprawdzać, weryfikować. Szczególnie dziś, gdy zewsząd atakują nas setki, często niesprawdzonych informacji. Dlatego tym bardziej powinniśmy polegać na pewnych źródłach, na ludziach z pasją zajmujących się historią świata. A jej częścią bez wątpienia jest to, co od 1930 r. działo się na piłkarskich mundialach.

Od niedawna dostępna jest lektura obowiązkowa dla każdego kibica. To druga część dzieła Leszka Jarosza pod tytułem „Historia mundiali”. Tę książkę, jak i poprzednią część, po prostu trzeba mieć na półce. Z kilku powodów. Po pierwsze – to rzecz napisana z pasją. Po drugie – autor wykonał tytaniczną pracę. Jej efektem są historie oraz opowieści wielu osobom nieznane. Na niektóre z nich Leszek Jarosz rzuca nowe światło, podparte niezbitymi dowodami. Po trzecie – tę książkę, uzupełnioną oczywiście o suche fakty, wyniki i składy, czyta się jak gęstą, fascynującą, intrygującą powieść. A wielką sztuką jest opisać tak wydarzenia, które przecież mniej więcej znamy. Po czwarte – autorem jest człowiek, dla którego piłkarskie mistrzostwa świata to od lat najważniejsza sportowa impreza. Leszek Jarosz to z jednej strony skrupulatny oraz bardzo dociekliwy dziennikarz, a z drugiej – zapalony kibic. Doskonale zdaje sobie sprawę z tego, jak wiele skandali przez lata wydarzyło się wokół mundiali. Jak bardzo zepsuły one reputację zarówno FIFA, jak i tej prestiżowej imprezy. Nadal jednak wierzy, że jest to tak wielkie, tak piękne piłkarskie święto, że z trudnych momentów (z wielką kasą oraz korupcją w tle) wyjdzie ono obronną ręką.

A ja jestem przekonany, że „Historia mundiali” to rzecz na rynku wydawniczym bezcenna. To encyklopedia oraz kopalnia ciekawej wiedzy w jednym. Warto ją podsunąć także naszym pociechom. By wiedziały, że sprawdzonych, pożytecznych, mądrych wiadomości trzeba szukać nie tylko na takiej czy innej stronie www.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

Autor jest dziennikarzem TVP Sport od 2008 r., wcześniej zaś Radia Warszawa, Radia Plus, TV Puls, TV 4 i Polsatu

- Reklama -

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 29 marca

Wielki Piątek
Dla nas Chrystus stał się posłusznym aż do śmierci, i to śmierci krzyżowej.
Dlatego Bóg wywyższył Go nad wszystko i darował Mu imię ponad wszelkie imię.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 18, 1 – 19, 42
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najwyżej oceniane artykuły

Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter