Hiszpania zasłużenie wygrała wczoraj z Anglią w finale Mistrzostw Europy w piłce nożnej na Stadionie Olimpijskim w Berlinie.
Fot. PAP/EPA/CLEMENS BILANTrener Hiszpanii Luis de la Fuente wyznał swoją wiarę kilka dni temu w wywiadzie dla Cope, internetowej strony Konferencji Episkopatu Hiszpanii.
Dziennikarka zapytała Luisa de la Fuente: „Czy jesteś przesądny? Czy masz jakiś tik?”. Kiedy odpowiedział przecząco, odpowiedziała: „Ale zawsze czynisz znak krzyża”. Luis de la Fuente odpowiedział: „Tak, ale to nie jest przesąd. To wiara”.
Utytułowany trener, który był dwukrotnym mistrzem Hiszpanii jako zawodnik Athletic Bilbao, mistrzem Europy jako trener zarówno drużyn U-19, jak i U-21 oraz zdobył srebrny medal olimpijski, nigdy nie ukrywał swojej wiary. W wywiadzie udzielonym w październiku 2023 r. hiszpańskiej gazecie „El Mundo" otwarcie o tym mówił, gdy zapytano go: „Powiedz mi, dlaczego wierzyć w Boga”. De la Fuente odpowiedział:
W przeciwnym razie życie nie miałoby sensu. To coś, co musisz przeżyć, co musi zostać ci wyjaśnione. Jestem religijny, ponieważ tak wybrałem. Pochodzę z religijnej rodziny, ale w trakcie mojego życia miałem wiele wątpliwości i byłem daleki od religii. Jednak w pewnym momencie mojego życia postanowiłem do niej powrócić i polegać na Bogu we wszystkim, co czynię. Jest nie tylko jeden, ale tysiąc powodów, by wierzyć w Boga. Bez Boga nic w życiu nie ma sensu.
Po czym dodał:
Wiara i piłka nożna to siły napędowe w moim życiu. Oczywiście także moja rodzina i przyjaciele.
W tym samym wywiadzie wyznał:
Dla mnie ważne jest, aby być dobrym człowiekiem. Lepiej żyć w dobru niż w złu, ponieważ zło nigdy nie daj spokoju.