25 kwietnia
czwartek
Marka, Jaroslawa, Wasyla
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Nauka kibicowania

Ocena: 0
1414

Któż z nas choć raz w swoim życiu komuś nie kibicował? I nie chodzi o obecność na wielkich sportowych arenach.

fot. pixabay.com

Czasami był to doping dla szkolnej drużyny, innym razem dla zespołu dziecka czy dla ekipy, w której grał ktoś znajomy. Nieważne gdzie i na jakim poziomie. Doping, wsparcie, kibicowanie są częścią naszego życia. Nawet jeśli na co dzień nie żyjemy sportem.

Obecność kibiców na trybunach dla zawodników ma naprawdę niebagatelne znaczenie. Dla niektórych wręcz kluczowe. W Polsce mamy znakomitych fanów siatkówki czy piłki ręcznej. Sporty zespołowe najczęściej łączą się z głośnym dopingiem, z wielką wrzawą oraz tumultem. Są jednak dyscypliny, w których wsparcie musi odbywać się na innych zasadach.

Przykład pierwszy z brzegu to tenis. Głośno było o zachowaniu polskich kibiców podczas turnieju WTA w Ostrawie. Wspierali Igę Świątek przy okazji każdego meczu. I za ten doping nasza tenisistka podziękowała. Po spotkaniu z Jekatieriną Aleksandrową liderka światowego rankingu zwróciła też jednak uwagę na drugą stronę medalu. Chodziło między innymi o sytuacje, o okrzyki, które miały miejsce w momencie serwisu: – Moja koncentracja z roku na rok jest coraz lepsza i takie zachowania prawie na mnie nie wpływają – powiedziała Świątek. – Czułam jednak, że mojej rywalce to trochę przeszkadza, a tenis jest na tyle eleganckim sportem i rządzi się innymi prawami, że nie chcemy w ten sposób wygrywać. – To ważne słowa, pokazujące, że pewne zachowania po prostu nie powinny mieć miejsca. I trzeba o tym głośno mówić.

Nieodpowiedzialne zachowania zdarzają się nie tylko w tenisie. Znamy je ze stadionów na całym świecie, Polska nie jest tutaj wyjątkiem. Chodzi o to, by kibicowanie nie przeradzało się w agresję. Bo ta droga prowadzi donikąd. A na naukę kibicowania nigdy nie jest za późno. Znam mnóstwo opowieści o nieodpowiedzialnym zachowaniu rodziców podczas dziecięcych meczów piłki nożnej, koszykówki czy właśnie tenisa. Od niektórych historii włos jeży się na głowie. I to właśnie wtedy trzeba też interweniować. Trzeba edukować, uczyć, zwracać uwagę. Nie sztuką jest bowiem obrażać rywala. To potrafi każdy głupi. Sztuką jest tak wspierać swoich ulubieńców, by oni czuli to w każdym momencie sportowej walki. Trzeba to jednak robić zgodnie z zasadami i z duchem fair play. Bardzo dobrze, że Iga Świątek zabrała w tej sprawie głos. Skoro mamy najlepszą tenisistkę na świecie, to przy okazji możemy pokazać, że w sztuce kibicowania również stajemy się coraz lepsi.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

Autor jest dziennikarzem TVP Sport od 2008 r., wcześniej zaś Radia Warszawa, Radia Plus, TV Puls, TV 4 i Polsatu

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 24 kwietnia

Środa, IV Tydzień wielkanocny
Ja jestem światłością świata,
kto idzie za Mną, będzie miał światło życia.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 12, 44-50
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)
+ Nowenna do MB Królowej Polski 24 kwietnia - 2 maja

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter