Piłkarz narodowej reprezentacji Niemiec, muzułmanin Mesut Özil czerpie siłę ze swojej wiary. Nie chciał jednak rozmawiać o tym z dziennikarzami.
2016-06-16 12:44ts / Berlin (KAI), mz
fot. PAP/EPA/MOHAMED MESSARA
„Jestem wierzący, wiara daje mi siłę, ale nie chcę o tym mówić. Porozmawiajmy lepiej o piłce” – powiedział w rozmowie z „Berliner Zeitung”.
Özil urodził się w tureckiej rodzinie 15 października 1988 r. w niemieckim mieście Gelsenkirchen. Jest muzułmaninem. Niedawno odbył pielgrzymkę do Mekki, po czym w mediach społecznościowych zamieścił swoje zdjęcie w tradycyjnej szacie pielgrzymiej przy Al-Kabie, otoczonym meczetem najważniejszym miejscu świętym islamu. Swoje zdjęcie piłkarz opatrzył tylko hasztagami: #Mecca #HolyCity #SaudiArabia #Islam #Pray. W ciągu kilku dni na Facebooku miał kilka milionów polubień, a komentarze w większości były pozytywne.
???? #Mecca #HolyCity #SaudiArabia #Islam #Pray pic.twitter.com/5YYd3ytu9s
— Mesut Özil (@MesutOzil1088) 22 maja 2016
27-letniego pomocnika narodowej reprezentacji Niemiec skrytykował w ostrych słowach skrajnie prawicowy ruch AfD (Alternatywa dla Niemiec). Jego przewodnicząca Frauke Petry zarzuciła przede wszystkim fakt, że Özil „publicznie celebrował” swoją pielgrzymkę do Mekki, a „chyba nie musiał tego obwieszczać całemu światu”. Zasugerowała, że jego wyznanie może mieć także charakter polityczny. Według innych polityków tej partii pielgrzymka Özila to „sygnał antypatriotyczny”.
Sam zainteresowany przyznał, że choć w czasie Euro wypada Ramadan – muzułmański miesiąc postu – on nie będzie pościł. „Latem jest bardzo gorąco, mamy intensywne treningi i rozgrywki, więc post w tym czasie jest dla mnie niemożliwy” – stwierdził Özil.
Ramadan, przypadający w dziewiątym miesiącu islamskiego roku księżycowego, rozpoczął się w tym roku 6 czerwca. Post jest jednym z pięciu filarów tej religii, pozostałe to pielgrzymka do Mekki codzienne pory modlitwy, wyznanie wiary w jedynego Boga oraz jałmużna.