20 kwietnia
sobota
Czeslawa, Agnieszki, Mariana
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Kto mu dał skrzydła

Ocena: 4.65
5919

Statuetka Najlepszego Sportowca Roku 2017 stoi na regale. Kamil zafundował swoim najbliższym i kibicom dużo emocji. Turniej Czterech Skoczni i fenomenalne zwycięstwo aż prosi się o komentarz. – Zachowanie Svena Hannawalda to był fantastyczny gest, warty zauważenia – podkreśla pan Bronisław.

– Czy wiecie, jak Kamil uczył się w szkole? – pyta Krzysztof. – „Prymasem” to nie był – żartuje tato i wszyscy wybuchamy śmiechem.

– A jak przyjeżdża Kamil do domu, to rozmawiacie też o skokach? – A broń Boże! – śmieje się pan Bronisław i co chwilę namawia serdecznie, by się częstować. – A Kamil je słodycze? – pytam. – Je, jest wszystkożerny – tata nie traci humoru.

W skokach narciarskich nie ma nudy. Rodzice zwykle zawody oglądają w domu.

– Nasz wnuczek, Ali, czteroipółletni syn córki, mówi, kto i ile skoczył i czy dobrze skoczył. To nasz mały znawca skoków, zna wszystkich. Sam też zaczyna skakać, na razie pod moim okiem – chwali pan Bronisław. – Ale u nas to nerwy w kłębek zawsze, przeżywamy to wszystko, a później, jak jest dobrze, to się cieszmy, a jak jest gorzej, to też się cieszymy. Cieszymy się wszystkimi sukcesami naszych skoczków.

– Po historycznym zwycięstwie w tegorocznym Turnieju Czterech Skoczni opowiadał Kamil, jak Włodzimierz Szaranowicz zapytał go, o czym marzy. A Kamil powiedział, że o zimnym piwie. Marzył, aby wziąć prysznic, aby zszedł z niego ten cały stres – wspomina pani Krystyna. – Pamiętajmy, że zawodnicy po skokach idą na kontrolę. Gdzieś tam pojawiają się dziennikarze... On po TCS był zwyczajnie zmęczony – dodaje tato.

 

Wierni kibice

Życie państwa Stochów zmieniło się bardzo. – Klubowicze przychodzą – śmieje się pan Bronisław. I dodaje, że na początku, kiedy kibice przyjeżdżali do Zębu, byli bardzo natarczywi. – Koniecznie chcieli się spotkać z Kamilem, mimo że mówiliśmy, że go w domu nie ma. Dziś są już inni. Cieszą się, że mogą być w miejscowości, z której Kamil pochodzi – dodaje sprawiedliwie.

– Puchar Świata w Zakopanem przyciąga od wielu lat ludzi z różnych państw – oprawą, atmosferą, prowadzeniem imprezy w sposób niezapomniany i niepowtarzalny. Wiadomo, że najgłośniejszy doping jest wtedy, kiedy skaczą polscy skoczkowie, ale kibice nie zapominają o pozostałych, szczególnie sportowych legendach, jak Simon Ammann, Noriaki Kasai, Gregor Schlirenzauer. Wierni kibice pamiętają również o tych, którzy podnoszą się po upadkach, i tych, którym skok nie wyszedł – mówi ks. Łukasz Nizio, duszpasterz sportowców archidiecezji krakowskiej i oczywiście kibic.

– Wspólne wyjazdy na zawody Pucharu Świata w skokach narciarskich zainicjował wiele lat temu nasz sołtys Szczepan Bryś. Były to czasy, kiedy Adam Małysz zaczynał osiągać coraz lepsze rezultaty. Wspaniała atmosfera, jaką tworzą kibice, oraz niesamowity klimat Zakopanego przyciągają co roku – mówi Mateusz Niesporek, kibic z Żywocic na Opolszczyźnie.

– Zawsze kiedy mój ulubiony skoczek zasiada na belce startowej, patrzę z ogromnym podziwem, ale nie zazdroszczę presji, jaką musi przeżywać. Jestem dumny, że moją ojczyznę reprezentują ludzie, którzy są bardzo skromni, mimo sukcesów, jakie osiągają – mówi kleryk Piotr z IV roku seminarium duchownego w Warszawie, również kibic.

– W czasach gonitwy za wszystkim i permanentnego braku czasu pojawia się weekend, który przepełniony jest dialogiem, wspólnymi śpiewami podczas wieczornych spotkań, mnóstwem dobrego humoru i zabawy. Jest czas na to, aby zauważyć innych ludzi wokół siebie – opisuje wrażenia z zawodów w Zakopanem Mateusz Gałeczka, kibic z Żywocic.

– Jesteśmy tu zawsze, co roku – czy jest dobrze, czy źle. Tacy są wierni kibice – dodaje Adrian Glacel, również z Żywocic.

– Oglądając Polaka, czuję dumę, że mnie i nas wszystkich reprezentuje. Jeśli już bardzo dobrze skoczy, to mnie wzrusza. Wygrana daje poczucie zwycięstwa i mówi światu: „Tacy jesteśmy. Potrafimy zwyciężać!”. A Kamil – pokorny człowiek, wierzący... Skoki to zawsze wzruszenie i wielkie emocje – mówi ks. Radek, kibic z Gdańska.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 20 kwietnia

Sobota, III Tydzień wielkanocny
Słowa Twoje, Panie, są duchem i życiem.
Ty masz słowa życia wiecznego.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 6, 55. 60-69
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najczęściej czytane komentarze



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter