28 marca
czwartek
Anieli, Sykstusa, Jana
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Komentować każdy może

Ocena: 0
2202

Nie mogę na to wszystko patrzeć spokojnie i nie ma we mnie na to zgody.

fot. pixabay.com / CC0

Pamiętają Państwo ten genialny tekst Jonasza Kofty? Na pewno. Młodsi czytelnicy mogą go jednak nie znać. Dlatego ważny początkowy fragment pozwolę sobie przypomnieć: „Śpiewać każdy może, trochę lepiej lub trochę gorzej, ale nie o to chodzi, jak co komu wychodzi. Czasami człowiek musi, inaczej się udusi”. Mądre to i według mnie prorocze słowa.

Zamiast „śpiewać” wstawmy „komentować”. I już, hulaj dusza, piekła nie ma. Czy jest to wpis na Twitterze lub w innych mediach społecznościowych, czy komentarz pod informacją na dowolnym portalu – nie ma to znaczenia. Każdy, kto ma ochotę, wyraża swoją opinię. I w sumie fajnie. A jednak nie do końca. Jako człowiek mało żyjący, a w zasadzie nie żyjący, na „fejsach” i innych „instach” być może nie mam prawa się odzywać. Być może. Jeśli ktoś tak uważa, może dalej nie czytać. Bo przecież w necie aktywny nie jestem, więc być może nic mi do tego.

Praca zawodowa sprawia jednak, że chcąc nie chcąc, śledzę wszystko, co dzieje się wokół nas. I skacze mi ciśnienie. Wiem, że omawianie, wyszydzanie lub hejtowanie innych po prostu bawi coraz większą liczbę osób. Niezmiennie wkurza mnie, że wielu ludzi – nie wiem, czy kibiców – pozwala sobie na tak wiele przy okazji różnych wydarzeń sportowych. Oto najświeższe przykłady. Trener Vital Heynen wyjechał z Chicago i zostawił drużynę przed ostatnim meczem siatkarzy w Lidze Narodów – trzeba go zrównać z ziemią; Izu Ugonoh przegrał przed czasem walkę, która miała mu otworzyć drzwi na salony – należy go oskarżyć o oszustwo i podłożenie się rywalowi; były piłkarz Dawid Janczyk, obecnie próbujący radzić sobie z alkoholizmem, został przyłapany na dworcu w stanie upojenia – można go kopać do woli.

Nie mogę na to wszystko patrzeć spokojnie i nie ma we mnie na to zgody. Przykłady podałem bardzo różne, bo też nie ma znaczenia waga wydarzenia. Dla „komentatorów” – chyba raczej frustratów – w sieci najważniejsze w tym wszystkim jest, by sobie ulżyć. I robią to tak długo, jak długo sił i czasu im wystarczy. Komentować i wyrażać opinie może dziś każdy. Tylko błagam, róbmy to, włączając myślenie. A nie – pozwalając sobie niemal na wszystko.

Być może dziś jest tak, że komentować człowiek musi, inaczej się udusi. Trudno, jestem w stanie to zrozumieć. Niech jednak każdy z wyrażających opinie pamięta, że słowa mogą ranić bardziej niż miecz.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

Autor jest dziennikarzem TVP Sport od 2008 r., wcześniej zaś Radia Warszawa, Radia Plus, TV Puls, TV 4 i Polsatu

- Reklama -

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 28 marca

Wielki Czwartek
Daję wam przykazanie nowe,
abyście się wzajemnie miłowali,
tak jak Ja was umiłowałem.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 13, 1-15
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najwyżej oceniane artykuły

Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter