Papież Franciszek przyjmie dziś na audiencji piłkarską kadrę narodową Niemiec. – To dla nas szczególny zaszczyt – powiedział menadżer reprezentacji Oliver Bierhoff.
20161114 11:47 ts (KAI) / Bonn/Watykan, sg– Papież jest jedną z najwybitniejszych osobistości na świecie – powiedział w przededniu audiencji w rozmowie z agencją katolicką KNA Bierhoff – katolik i były członek chóru chłopięcego przy katedrze w Essen. Przyznał, że bardzo mu imponuje i zachwyca „prostota i skromność okazywana przez Franciszka, a także jego odwaga i niezwykle mądre wypowiedzi”.
Na audiencji u papieża stawią się wszyscy członkowie reprezentacyjnej jedenastki Niemiec, będą wśród nich również muzułmanie. Jak podkreślił Bierhoff, wizyta w Watykanie nie jest obowiązkowo związana z kwestią wiary, czy przynależności religijnej. – Wprawdzie idziemy do głowy Kościoła katolickiego, ale jednocześnie do człowieka, który ponad wszelkie różnice religijne jest orędownikiem pokoju i człowieczeństwa, miłości bliźniego i – odnosząc się do sportu – fair play – stwierdził menadżer.
Bierhoff wyraził też nadzieję, że Franciszek jako kibic piłkarski i Argentyńczyk dawno już "przebaczył" reprezentacji Niemiec zwycięstwo nad jego rodzimym zespołem w finale Piłkarskich Mistrzostwach Świata w Rio de Janeiro. – Jestem też pewien, że również w ocenie papieża tytuł mistrza świata zdobyliśmy zasłużenie – dodał Bierhoff.
Papież Franciszek osobiście nie oglądał transmisji meczu finałowego, gdyż od kilkudziesięciu lat w ogóle korzysta z telewizji. Regularnie jednak o wynikach meczów uzyskuje informacje od Gwardzistów Szwajcarskich. Tak było także w przypadku meczu finałowego Argentyna – Niemcy na Mundialu w Rio de Janeiro w lipcu br.