28 marca
czwartek
Anieli, Sykstusa, Jana
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Życie na biegunach

Ocena: 4.8
5820

Po powrocie na uczelnię trafił do poradni zdrowia psychicznego dla studentów. Tam padła diagnoza: psychoza depresyjno-maniakalna. Brał stabilizatory nastroju i dbał o higienę psychiczną: nie zalewał się na umór, pilnował snu, regularnie się odżywiał, pił dużo wody, wprowadził w życie harmonię. Po miesiącu było dobrze. Po półtora przyszła „górka” – ale opanował ją i nie przeszła w psychozę. Po pół roku wszystkie proszki zamienił na jeden, zaczął brać go dwa razy dziennie, a że było dobrze, to raz dziennie, aż odstawił całkiem. Przez siedem lat nie miał epizodów!

Aż przyszedł stan wojenny. Jako działacz „Solidarności” został internowany i już w pierwszym tygodniu miał „dół”. Ale, żeby nie wzięli go za ubeka, nie prosił o zwolnienie ze względu na stan zdrowia – zbierał od współwięźniów leki uspokajające. To była reemisja, ale ją opanował.

W roku 1987 zaczepił się w Fundacji Nissenbaumów. To go znów rozkręciło: hotele, alkohole. Była „górka”, ale bez szpitala. – Po 30 latach choroby znam już jej mechanizmy, wiem, że muszę dbać o higienę psychiczną, żeby nie dopuścić do epizodu – przyznaje. Uratował go klub AA i anonimowych depresantów oraz wiara. Nie boi się nawrotów choroby, bo potrafi ją uprzedzić.

– W procesie psychoedukacji uczymy pacjentów rozpoznawania zwiastunów choroby – mówi dr Joanna Krzyżanowska-Zbucka, ordynator Oddziału Zapobiegania Nawrotom Instytutu Psychiatrii i Neurologii w Warszawie. – Pacjent przypomina sobie, co się z nim działo bezpośrednio przed pogorszeniem nastroju. Jedną z moich pacjentek alarmuje jej mama, kiedy dziewczyna zaczyna się mocniej malować. U niej to zwiastun manii. Po nim przestaje spać, zwiększa się jej aktywność. Częstym zwiastunem są zaburzenia snu. Zapisujemy w kartotece wszystkie te zwiastuny i podczas wizyty lekarskiej sondujemy, czy się nie pojawiają. U niektórych między zwiastunem a chorobą mijają dwa tygodnie, u innych – dwa dni. Warto mieć opracowany „plan działania”. Ale pacjent też musi uważać, by nie żyć w ciągłym napięciu i oczekiwaniu na zwiastuny.

 

Fortepian na górce

Wiesław Uziębło systematycznie odwiedza psychiatrę, korzystał z pomocy blisko 40 terapeutów. – Leki nie leczą, tylko doprowadzają do takiego stanu psycho-duchowego, w którym można funkcjonować. Potrzebna jest terapia i psychiatria środowiskowa, która u nas raczkuje. Polega na leczeniu chorego w jego naturalnym środowisku, a nie w zamknięciu – wyjaśnia „ekspert poprzez doświadczenie”, jak o sobie mówi Wiesław. Aktywnie działa w środowiskowym domu samopomocy na warszawskim Bemowie – jest zajęty i nie ma czasu myśleć o chorobie.

– ChAD to choroba psychiczna, ale o podłożu biologicznym. Zdiagnozowanym chorym podaje się więc leki – stabilizatory nastroju; najskuteczniejszy jest lit. Stawiają one granice „górkom” i „dołkom”. Stosowane długotrwale zapobiegają nawrotom lub zmniejszają ich nasilenie. Przy cięższych objawach wdraża się neuroleptyki – mówi dr Krzyżanowska-Zbucka. – Stosuje się też psychoterapię, by pacjent zrozumiał, co się z nim dzieje. Kiedy jest prawdziwy: w „górce”, w „dołku” czy w okresach normotymii, czyli bez zaburzeń. Zdarza się, że stan normotymii nie zadowala pacjentów – tęsknią za podkręceniem. To duży kłopot: zrezygnować z frajdy. Ale powinni wypracować metody na osiąganie satysfakcji w zwykłym stanie.

Osoby, które niepokoją się, czy mogą mieć ChAD, powinny przeanalizować, czy nie mają problemów ze spaniem i łaknieniem. – W „górce” nie ma czasu na jedzenie – człowieka goni mania – mówi dr Krzyżanowska-Zbucka. W stanach hipomanii, czyli lżejszej odmianie, niedemolującej życia, człowiek wydaje się bardzo skuteczny, aktywny – nawet jeśli w depresji z czymś zawali, to w manii nadgoni. To czasem usypia czujność.

Podczas stawiania diagnozy trzeba uświadomić sobie, czy zawsze byliśmy nadaktywni, czy staliśmy się tacy nagle. Przy pierwszym epizodzie depresji czy manii jeszcze nie wiadomo, czy to ChAD. Należy być wyczulonym na zmienność nastrojów – nie w ciągu dnia, ale w dłuższym czasie: miesiąca, a nawet kilku. Tu nieoceniona jest rola rodziny, która trzeźwo obserwuje.

Dla rodziny najcięższa jest „górka” – czyli epizod maniakalny. Cierpi wtedy finansowo, bo chory nagle kupuje garnitur za 3 tys. zł czy bilet lotniczy do San Francisco i znika, przepuszczając oszczędności. Rodzina cierpi też emocjonalnie, ma zaburzone poczucie bezpieczeństwa – nigdy nie wiadomo, czy chory nie zostawi odkręconego gazu albo czegoś nie podpali – i nie śpi, kontrolując, co wyrabia nocami. – Rodzina modli się wtedy o depresję – mówi Wiesław Uziębło. – Wtedy „klient” śpi trzy miesiące. Po 18-20 godzin na dobę. Jest z nim spokój.

Wiesław kocha żonę na zabój – jest jej wdzięczny, że nie opuściła go, nie zabrała dzieci, nie skazała go na rentę. Ani razu nie wypowiedziała słowa „rozwód”. A po 10 latach od pierwszych – najtrudniejszych – epizodów urodziła drugie dziecko. Córka boi się choroby, ale, patrząc na ojca, widzi, że można z tym żyć. Ważne, by po epizodzie choć na „trzy kroki” wrócić do świata: wyjść na ulicę, pobyć z ludźmi, iść do pracy

Ta choroba potrafi odkryć talenty. Wiesław w „górce” kupił fortepian do 20-metrowego pokoju, kontrabas i perkusję. Szaleństwo! Ale efekt manii przekuł w sukces: wrócił do muzycznych pasji z dzieciństwa i teraz robi muzykę dla teatru Zgoda.

Z ChAD da się żyć – mówi o tym dr Joanna Krzyżanowska-Zbucka. Przykładem jest Wiesław Uziębło, a dorobek van Gogha, Młynarskiego czy Grechuty pokazuje, jaki skarb chorzy mogą po sobie zostawić.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

Absolwentka polonistyki i dziennikarstwa na Uniwersytecie Warszawskim, mężatka, matka dwóch córek. W "Idziemy" opublikowała kilkaset reportaży i wywiadów.

- Reklama -

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 28 marca

Wielki Czwartek
Daję wam przykazanie nowe,
abyście się wzajemnie miłowali,
tak jak Ja was umiłowałem.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 13, 1-15
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najwyżej oceniane artykuły

Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter