29 marca
piątek
Wiktoryna, Helmuta, Eustachego
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Życie jest darem

Ocena: 5
1766

 

Jeśli będziemy tworzyć atmosferę przyjazną życiu, rodzinie, zwolennicy rozwiązań proaborcyjnych utracą wpływy społeczne. Podobnie w przypadku eutanazji. Jeśli ludzie starsi będą otoczeni szacunkiem i troską instytucji, społeczeństwa, to dyskusja o eutanazji nie wyjdzie poza rozważania czysto akademickie. W takich kategoriach trzeba myśleć o ochronie życia.

 

Kraje zachodniej Europy zapewniają dobre warunki socjalne rodzinom dzieci niepełnosprawnych, a skala aborcji jest tam dużo większa niż w Polsce. Na ulicach nie zobaczymy dzieci z zespołem Downa, bo nie pozwolono im się urodzić.

W takich krajach, jak Dania czy Islandia, od kilku lat nie urodziło się dziecko z trisomią chromosomu 21. Oczywiście zabezpieczenie socjalne nie jest jedynym działaniem. Istotna jest mentalność społeczeństwa. Jeżeli zabraknie elementarnych wartości, życie nie będzie należycie chronione. Dlatego musimy wracać do nauczania Jana Pawła II. Przypominać Europie o jej chrześcijańskich korzeniach i sami je pielęgnować, bez tego nie będzie szacunku do życia.

 

Przygasamy po wielkich akcjach zbiórek podpisów przeciwko aborcji, a środowiska pro-life działają w odosobnieniu w Krakowie, Warszawie, Gdańsku czy Poznaniu. Nie uważa Pan, że szwankuje determinacja i organizacja wśród obrońców życia?

Marzył mi się duży, wspólny Marsz za Życiem w Warszawie. Rozmawialiśmy o takim pomyśle w Episkopacie. Biskupi ocenili, że widzą wartość duszpasterską setek takich marszów w setkach polskich miast. Gdyby w Warszawie na manifestacji za życiem spotkało się 1–2 mln ludzi, może zrobiłoby to większe wrażenie na społeczeństwie. Trudno jest mi to ocenić.

Uważam, że rozproszenie niekoniecznie jest wadą. Może być wartością, bo wiele ośrodków, działając lokalnie, wykonuje fantastyczną pracę. Podróżując po Polsce, widzę Fundację Małych Stópek w Szczecinie, Klub Przyjaciół Ludzkiego Życia w Gdańsku. Widzę działania organizacji w Warszawie, Wrocławiu, Poznaniu i moim Krakowie. W sensie przesłania Polska Federacja Ruchów Obrony Życia i Rodziny mówi jednym głosem, który nazywa pro-lifem opiekuńczym. Nie osądza kobiety, zwraca uwagę na nieagresywny przekaz. W tym sensie jesteśmy jednością. Oczywiście są podziały, jeśli mówimy tu o zwolennikach bardzo radykalnych działań, z którymi się nie utożsamiamy. W budowaniu cywilizacji życia nie wszystkie sposoby są dobre, tutaj cel nie uświęca środków. Musimy działać po chrześcijańsku.

 

Jakie inicjatywy podjęła fundacja „Jeden z Nas” przed orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego w sprawie tzw. przesłanki eugenicznej dotyczącej aborcji?

Działając jako federacja, koordynowaliśmy nowennę modlitewną za wstawiennictwem św. Jana Pawła II w intencji sędziów Trybunału Konstytucyjnego. Jej inicjatorem był Wojciech Zięba z krakowskich kręgów pro-life. Trybunał wyznaczył obrady na 22 października, we wspomnienie św. Jana Pawła II, co wydaje się jakby starannie zaplanowanym zbiegiem okoliczności. Niesamowity był odzew środowisk katolickich na inicjatywę nowenny. Włączyły się dziesiątki klasztorów klauzurowych męskich i żeńskich z całej Polski, modliła się Jasna Góra, wiele stowarzyszeń, fundacji, setki deklaracji spływały każdego dnia. To był prawdziwy szturm do Nieba. Jestem wdzięczny przewodniczącemu Rady Konferencji Episkopatu Polski ds. Rodziny, który zaapelował o włączanie się do tej nowenny, ale również Konferencji Wyższych Przełożonych Zakonów Męskich w Polsce, że zaapelowała do wszystkich klasztorów. Skupiliśmy się na modlitwie, uznając, że inne działania mogłyby spotkać się z oskarżeniami o manipulację i nacisk na sędziów.

 

Jak Pan widzi przekonywanie do wartości życia osób posługujących się hasłami „to mój brzuch i ja o nim decyduję”?

Dr Wanda Półtawska mówiła już przed wielu laty, że walka o ochronę życia odbywa się na poziomie języka. Przegrana wynika stąd, że przeciwnikom życia udaje się zmienić znaczenie słów. Miłość, solidarność, prawa człowieka, prawa kobiety nie znaczą tego, co znaczyły dawniej. Doszło do kompletnego przedefiniowania pojęć. Dawniej, kiedy mówiliśmy o prawach kobiety, to broniliśmy ją przed drastycznym rozwiązaniem, jakim była aborcja. Dzisiaj ONZ ograniczenie aborcji porównuje do stosowania tortur wobec kobiet. My chcemy prawdziwego dobra kobiet, opartego na prawdzie i zgodnego z ludzką naturą, a nie będącego efektem manipulacji medialnych, których celem jest zmiana porządku wartości.

Dzisiejszy świat odrzuca argumenty religijne, pojęcie grzechu. O aborcji trzeba mówić tak, jak uczy Kościół katolicki, jak mówił Jan Paweł II – językiem antropologicznym, humanistycznym, medycznym. Pokazywać, że nauczanie Kościoła o człowieku nie jest religijnym wymysłem. Ono jest głęboko zakorzenione w naturze człowieka, w prawdzie o człowieku, w wiedzy naukowej. Kościół nie dlatego jest przeciwko aborcji, „bo tak sobie wymyślił”, tylko dlatego, że dzisiejsza nauka nie znajduje innego początku życia człowieka niż moment zapłodnienia, a więc Kościół ma obowiązek bronić godności i praw człowieka od jego poczęcia.

Dlatego największym wyzwaniem staje się dzisiaj używanie takich słów i argumentów, które zrozumie i przyjmie druga strona. Tu tkwi klucz do skutecznego przekazu wartości pro-life we współczesnym, laicyzującym się społeczeństwie.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

Dziennikarka, absolwentka SGGW i UW. Współpracowała z "Tygodnikiem Solidarność". W redakcji "Idziemy" od początku, czyli od 2005 r. Wyróżniona przez Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich w 2013 i 2014 r.

- Reklama -

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 29 marca

Wielki Piątek
Dla nas Chrystus stał się posłusznym aż do śmierci, i to śmierci krzyżowej.
Dlatego Bóg wywyższył Go nad wszystko i darował Mu imię ponad wszelkie imię.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 18, 1 – 19, 42
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najwyżej oceniane artykuły

Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter