Fundacja Niezłomni im. Zygmunta Szendzielarza „Łupaszki” rozpoczyna kolejny etap poszukiwań mogił ofiar komunistycznego terroru w lesie w Zgórsku k. Kielc.
20161109 18:45 dziar / Zagórsko (KAI), sgW ciągu ostatnich miesięcy odnaleziono tu szczątki ośmiu osób, ustalono tożsamość czterech z nich.
Badacze Fundacji Niezłomni w ciągu ostatnich dwóch lat odnaleźli w kilku miejscach w Polsce szczątki 22 żołnierzy różnych formacji podziemia antykomunistycznego. Osiemnaście osób zidentyfikowano i uroczyście pochowano.
Prace poszukiwawcze w zgórskim lesie mają na celu lokalizację jam grobowych, w których mogą znajdować się ofiary egzekucji. Chodzi o osoby przetrzymywane wcześniej w kieleckim więzieniu Urzędu Bezpieczeństwa.
Prezes fundacji Wojciech Łuczak szacuje, że nawet ok. 50 takich jam grobowych może znajdować się w lesie w Zgórsku. Ekipa poszukiwawcza wykorzystuje m.in. listę skazanych wywożonych na egzekucje do różnych miejsc w okolicach Kielc, którzy nie zostali pochowani według księgi cmentarnej cmentarza na Piaskach i na innych cmentarzach.
Archeolodzy typują miejsca w lesie, gdzie mogą znajdować się szczątki ofiar, stosując różne metody poszukiwawcze. Wstępnie bierze się pod uwagę kilka hektarów powierzchni.
W lesie w Zgórsku, między grudniem 2015 r., a kwietniem 2016 r. odkryto i zbadano cztery jamy grobowe ze szczątkami ośmiu osób. Do tej pory dało się ustalić tożsamość czterech żołnierzy Armii Krajowej i Zrzeszenia "Wolność i Niezawisłość": kpt. Aleksandra Życińskiego ps. "Wilczur", por. Karola Łoniewskiego ps. "Lew" oraz Czesława Spadły ps. "Mały" i Józefa Figarskiego ps. "Śmiały". Zostali straceni w tej samej egzekucji 24 września 1948 r. Szczątki czterech żołnierzy zostały już z honorami pochowane we wskazanych przez rodzinę miejscach.
Wciąż trwa identyfikacja pozostałych czterech osób. Po wytypowaniu ewentualnych rodzin ofiar, rozpoczęto pobieranie materiału genetycznego, który wkrótce oceni Instytut Genetyki Sądowej w Bydgoszczy.