28 marca
czwartek
Anieli, Sykstusa, Jana
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Wygrało życie

Ocena: 0
1160

Potrzeba kompleksowego wsparcia matek w trudnych ciążach, dzieci i dorosłych niepełnosprawnych oraz ich rodzin. - mówi Bartłomiej Wróblewski, poseł PiS i konstytucjonalista, w rozmowie z Moniką Odrobińską

fot. Piotr Lysakowski

Trybunał Konstytucyjny opublikował wyrok z 22 października 2020 r. stwierdzający niekonstytucyjność aborcji eugenicznej. Czy prócz satysfakcji ma Pan poczucie zamknięcia pewnego rozdziału?

Przeciwnie – ten temat za naszego życia się nie zamknie. Zabiegi o poszerzenie ochrony życia trwały ćwierć wieku, na drodze ustawodawczej bezowocnie, dlatego dyskusję przenieśliśmy na grunt konstytucyjny. Wniosek o stwierdzenie niekonstytucyjności zapisu dopuszczającego aborcję eugeniczną składałem dwukrotnie, o niuansach można mówić dużo; najważniejsze, że nie będzie więcej selekcji dzieci chorych i niepełnosprawnych. Wygrało życie.

 

Udało się prawnie wzmocnić życie. Co dalej?

Teraz, zgodnie z tym, co mówiliśmy, składając wniosek w 2017 r., musimy skoncentrować się na zabiegach o godne życie. Potrzeba kompleksowego wsparcia matek w trudnych ciążach, dzieci i dorosłych niepełnosprawnych oraz ich rodzin. Konieczność ta wynika z tej samej aksjologii konstytucyjnej co konieczność ochrony życia.

Jako parlamentarny Zespół na rzecz Życia i Rodziny przedłożyliśmy stanowisko z postulatami dotyczącymi pomocy dla matek i rodzin, w których mają urodzić się dzieci z wadami, w szczególności z wadami letalnymi. Chodzi o budowę hospicjów perinatalnych, stworzenie wyspecjalizowanych konsyliów lekarskich, zapewniających ciężarnej kompleksowe wsparcie, wzmocnienie opieki paliatywnej dla dziecka oraz wsparcie psychologiczne dla jego rodziny, wreszcie osobny pokój dla mamy i chorego noworodka na oddziale położniczym.

Wychowywanie dziecka niepełnosprawnego łączy się z kolei z ogromnymi kosztami rehabilitacji, turnusów rehabilitacyjnych, leków, specjalistycznej opieki. Postulujemy więc podniesienie jednorazowego zasiłku z 4,5 tys. zł do 20 tys. zł i proponujemy 1,5 tys. zł miesięcznie jako rozbudowę programu 500+ w przypadku dzieci niepełnosprawnych. Alternatywą dla tej kwoty jest ok. 2 tys. zł zasiłku pielęgnacyjnego. Teraz to nieco ponad 215 zł.

Należy też dążyć do tego, by osoby pobierające świadczenia pielęgnacyjne nie musiały rezygnować z pracy zarobkowej, ale mogły łączyć ją z opieką nad dzieckiem. Ministerstwo Rodziny rozważa tę sprawę i są już pewne konkretne pomysły.

 

To realne z punktu widzenia budżetu państwa?

Na pewno sprawę komplikuje sytuacja związana z pandemią, niemniej budżetowanie opieki perinatalnej i okołoporodowej musi mieć charakter priorytetu. Nie da się wszystkich innych rozwiązań wprowadzić jednocześnie. Jeśli chodzi o kolejne elementy, nawet jeśli nie byłoby możliwe wprowadzenie wszystkiego od razu, a wiemy, że nie będzie, powinna powstać mapa kolejnych działań, m.in. świadczeń socjalnych. By nie powstało wrażenie, że odkładamy sprawę ad acta.

 

Liczba działających w Polsce 16 hospicjów perinatalnych nie oszałamia, w dodatku nie są powszechnie znane. Jak to zmienić?

Hospicja perinatalne powinny funkcjonować w każdym województwie, ale punktów opieki musi być więcej. Istotną rolę mają odgrywać wspomniane koncylia lekarskie. Ważną sprawą jest teraz przekonanie lekarzy ginekologów i położników do włączenia się we wspomniane prace, by pomoc kobiecie, dziecku, całej rodzinie była pełna i profesjonalna. Nie wszystko rozwiązują pieniądze, potrzebna jest jeszcze empatia. Społeczna świadomość istnienia hospicjów będzie postępować ze wzrostem działań państwa i niepublicznych instytucji zajmujących się letalnie chorymi dziećmi.

 

Opublikowany wyrok zawiera nieszczelny zapis dopuszczający aborcję, gdy ciąża zagraża zdrowiu lub życiu matki. Już pojawiły się podpowiedzi, by do psychiatry zgłaszać się po oświadczenia, że pacjentka tak bardzo obawia się ciąży i porodu, że zagraża to jej zdrowiu. Co można zrobić, by tego przepisu nie nadużywać?

Przepis ten jest nieodzowny. Nigdy nie kwestionowaliśmy pierwszeństwa ratowania matki, gdy zagrożone jest życie jej i dziecka, nawet kosztem dziecka. Należy się z tym pogodzić. Nie należy jednak godzić się na uśmiercanie dziecka, gdy zagrożenie dla matki nie jest realne i poważne. Lekarz diagnozujący nieprawdziwe bądź niepoważne zagrożenie i kierujący na aborcję łamałby prawo.

 

TK zwlekał z publikacją wyroku trzy miesiące. Opozycja twierdzi, że sprawą aborcji rząd zasłania nieudolną walkę z pandemią…

Opozycja na różne sposoby próbuje zdestabilizować rząd, a sprawę ochrony życia instrumentalizuje. Wcześniej narzędziem były sądy, innym razem polityka międzynarodowa, od roku pandemia.

Sam miałem nadzieję na szybszą publikację wyroku i zwłokę tę należy określić jako niefortunną, choć argumenty dotyczące emocji społecznych i pandemii łagodzą ocenę. Co do uzasadnienia: nie jest ono wymagane natychmiast. Nieco dłuższy czas związany był ze zwłoką w przedstawieniu zdań odrębnych przez kilku sędziów. Jednak nie ma już potrzeby oglądania się na niedoskonałości, skoro mamy wyrok i został on opublikowany. Teraz należy skupić się na projektach osłonowych wspierających dzieci niepełnosprawne, ich matki i całe rodziny. I to jest plan na najbliższy czas.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

Absolwentka polonistyki i dziennikarstwa na Uniwersytecie Warszawskim, mężatka, matka dwóch córek. W "Idziemy" opublikowała kilkaset reportaży i wywiadów.

- Reklama -

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 28 marca

Wielki Czwartek
Daję wam przykazanie nowe,
abyście się wzajemnie miłowali,
tak jak Ja was umiłowałem.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 13, 1-15
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najwyżej oceniane artykuły

Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter