Trzeba pracować nad zmianą społecznej świadomości w tej dziedzinie – uważa Joanna Krupska. Chwali też rządowy program "Rodzina 500+", podkreślając, że odmieni on życie wielu rodzin.
2016-05-30 14:55tk / Warszawa (KAI), mz
fot. mat. pras.
Prezes Związku Dużych Rodzin Trzy Plus weźmie jutro udział w prezentacji raportu "Być wielodzietnym w Polsce – 2016".
Opracowanie przygotowane przez IPSOS zawiera wyniki wszechstronnych badań nieopisanego dotąd zjawiska wielodzietności w Polsce. Zarysowuje obraz dużych rodzin w wielu obszarach, takich jak kwestie materialne, ogólna zamożność, sytuacja mieszkaniowa, struktura wydatków, stan oszczędności, zadłużenie i wiele innych.
Raport omawia też plany co do spożytkowania świadczenia "Rodzina 500+" dotyczącej tej grupy społecznej. Joanna Krupska zwraca uwagę, że w tym kontekście istotna jest struktura dotychczasowych wydatków rodzin wielodzietnych. Swoje dochody głównie przeznaczają na żywność, opłaty mieszkaniowe, transport, sporo na kredyty. Jeśli chodzi o czas wolny, wypoczynek czy sport, to wybierają to wszystko, co nie wymaga nakładów: bieganie, rower, wakacyjny wyjazd do babci.
Joanna Krupska ocenia, że z punktu widzenia przyszłości państwa program "Rodzina 500+" jest krokiem zdecydowanie pozytywnym i tak odbierany jest przez rodziny wielodzietne, bo to one najbardziej na tym skorzystały. W przypadku rodzin wielodzietnych, w których dochody nie są zbyt wysokie, świadczenia z tytułu 500+ sprawią, że teraz będą mieć nawet drugie tyle. – Ich życie po prostu totalnie się zmieni – podkreśla Krupska.
Raport pokazuje, że rodzice z licznym potomstwem zaczynają planować dodatkowe lekcje, wakacyjne wyjazdy, nieco lepsze jedzenie. Dzięki dodatkowym pieniądzom będą mogły prowadzić życie na trochę lepszym poziomie.
Główna barierą dla dzietności są dziś w Polsce ograniczenia ekonomiczne. Rodziny wskazują na koszty utrzymania dziecka, trudności finansowe i mieszkaniowe. Ale jedną z barier jest też negatywny odbiór społeczny rodzin wielodzietnych, związany z wieloma stereotypami. Na przykład, że są to rodziny alkoholików czy osób nieodpowiedzialnych.
– Myśleliśmy, że wizerunek rodzin wielodzietnych polepsza się, ale jednak nie. Przy trzecim dziecku pojawiają się komentarze negatywne lub zdziwienie, a przy kolejnych – tym bardziej – mówi KAI Joanna Krupska. Raport dowodzi, że negatywnej reakcji otoczenia doświadcza spory procent rodzin wielodzietnych. W dodatku często jest to otoczenie najbliższe: teściowie, rodzice, dalsza rodzina, sąsiedztwo, ale też – służba zdrowia.
Zdaniem Krupskiej, trzeba zdecydowanie popracować nad postrzeganiem takich rodzin przez społeczeństwo, tym bardziej, że w Polsce brakuje powszechnej świadomości, że jest w ogóle taka grupa społeczna. – Byłam dziś w telewizji i jedna z pań bardzo się zdziwiła, że mam siedmioro dzieci. Pytała z niedowierzaniem, czy rzeczywiście jestem ich biologiczną matką, czy raczej matką w rodzinie zastępczej, bo społeczeństwo wie, że w takich właśnie wychowuje się dużo dzieci – opowiada Krupska.
Jej zdaniem, trzeba wzmacniać społeczne przekonanie, że rodziny wielodzietne sobie poradzą, wbrew częstym uwagom rodziny i otoczenia, typu: "po co wam to trzecie, nie poradzicie sobie, to jest nieodpowiedzialne". Teraz będzie łatwiej poradzić sobie finansowo – przekonuje Krupska. Trzeba jednak pracować nad społeczną świadomością, że przyjście dziecka na świat to nie kłopot ale wspaniałe, radosne wydarzenie.
Zdaniem prezeski Związku, program "Rodzina 500+" jest podstawowym krokiem na rzecz rodzin wielodzietnych. Żadne kampanie na rzecz rodzicielstwa nie będą bowiem skuteczne, jeśli rodziny decydujące się na kolejne dziecko będą pozostawać w trudnych warunkach materialnych.
Prezentacja opracowania "Być wielodzietnym w Polsce – Raport 2016" odbędzie się jutro o godz. 9:30 w Centrum Prasowym Foksal, ul. Foksal 3/5 w Warszawie. Uczestnicy spotkania wyjaśnią m.in., skąd się biorą duże rodziny, jakie są bariery dzietności w Polsce oraz ile dzieci przybędzie po "500+".
W konferencji prasowej udział wezmą m.in. Joanna Krupska i Paweł Woliński z Zarządu Związku Dużych Rodzin "Trzy Plus"; Bartosz Marczuk, wiceminister Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej i Marek Grabowski, IPSOS Polska.