29 marca
piątek
Wiktoryna, Helmuta, Eustachego
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Wdzięczność bez pomnika

Ocena: 0
4248
Pomnik miał zostać odbudowany na stulecie niepodległości i stulecie Powstania Wielkopolskiego. W ciągu sześciu lat udało się doprowadzić do odbudowania figury Chrystusa. Stanęła przy kościele Najświętszego Serca Jezusowego i św. Floriana przy ul. Kościelnej.

– Upieramy się, by figura choć na kilka dni wróciła na plac Mickiewicza, gdzie stała przed wojną – mówi prof. Stanisław Mikołajczak z Uniwersytetu Adama Mickiewicza, przewodniczący Zarządu Społecznego Komitetu Odbudowy Pomnika Wdzięczności. – Chcielibyśmy przy niej zorganizować nabożeństwo przebłagalne za to, jak przedwojenna figura Chrystusa Króla została potraktowana przez Niemców. Z narażeniem życia fotografował to wydarzenie pewien harcerz, a polscy robotnicy ocalili dwa błogosławiące palce Chrystusa, które trafiły do Muzeum Archidiecezjalnego. Ocalał także fragment szaty Pana Jezusa wielkości 10 na 12 cm – zgodnie z wolą tego, kto ją uratował, znajdzie się on w pomniku.

Przychylność wobec inicjatywy odbudowania pomnika wyraził poprzedni prezydent Poznania Ryszard Grobelny, przegłosowała ją także – ponadpartyjnie! – rada miasta. Nadal jednak piętrzą się problemy.

Komitet nie daje za wygraną: przypomina o pomniku w mediach, parafiach, organizuje konkurs wiedzy i konferencje naukowe o nim, zbiera relacje świadków go pamiętających. – Piękna jest historia 102-latki, która obrączkę swoją i męża przekazała na Serce Pana Jezusa – mówi prof. Mikołajczak.

Podczas Mszy Świętej w intencji odbudowy pomnika w 2012 r. błogosławiący inicjatywę metropolita poznański abp Stanisław Gądecki prognozował: – Jak zwykle bywa w takim momencie, ludzie małoduszni rozpoczną rozsiewać wątpliwości z gatunku: czy nie lepiej pobudować przedszkole zamiast pomnika? Tym i podobnym pomysłom w rodzaju „lepiej to niż tamto”, odpowiemy ewangelicznie: „to róbmy i tamtego nie zaniechajmy”.

Profesor Mikołajczak przypomina, że początek lat 30. ubiegłego wieku przypadał na czas światowego kryzysu gospodarczego. Do tego Polska była wyniszczona po wojnie. Mimo ubóstwa społeczeństwo wzniosło okazały monument – wcale nie tani. Współczesna figura Chrystusa Króla kosztowała zaledwie 300 tys. zł. – Gdy dysponuje się ciężko uzbieranymi środkami, szuka się jak najlepszych, ale i jak najtańszych rozwiązań. Nam się udało – podkreśla prof. Mikołajczak.

Barbara Pulik, pamiętająca przedwojenny Pomnik Wdzięczności, i ks. Tadeusz Magas zaangażowany w jego odbudowę

Pomnik upamiętniał nie tylko odzyskanie niepodległości, ale i zwycięskie Powstanie Wielkopolskie – ważne także dla Europy, którą uratowało. – Piłsudski przyznał, że bez armii wielkopolskiej nie miałby cienia szansy na zwycięstwo w Bitwie Warszawskiej – podkreśla profesor. – Nasi żołnierze zatrzymali jadące ze Wschodu materiały wojenne. To, że na 100-tysięczną armię zginęło tylko 2,5 tys. żołnierzy, świadczy o jej najwyższym poziomie.

Ponieważ przez ponad wiek nie mieliśmy swojego państwa, ludzi zasłużonych dla państwa czczono wtedy wysiłkiem społecznym. – Wielkie pomniki niemieckie, francuskie czy włoskie budowało w tym czasie państwo, bo dokumentowały one jego potęgę – mówi prof. Mikołajczak. – Polska też jest już niepodległa, czas więc najwyższy, by pomniki ważne dla narodu i państwa, które jest jego emanacją, wznosiło właśnie państwo. Tymczasem pomysłowi postawienia figury Chrystusa Króla na pl. Mickiewicza towarzyszyły tytuły prasowe „»Nie« dla Chrystusa”.

– Zgoda na brak pomnika to zgoda na rzeczywistość, którą wykreował okupant – komentuje poseł PiS Tomasz Dziuba, także członek Zarządu Społecznego Komitetu Odbudowy Pomnika Wdzięczności.

W Polsce były trzy najważniejsze pomniki: Pomnik Grunwaldzki w Krakowie, Pomnik Nieznanego Żołnierza w Warszawie i Pomnik Wdzięczności w Poznaniu. Wszystkie zostały wysadzone w powietrze przez Niemców zaraz na początku okupacji. Dwa pierwsze odbudowano, trzeci wciąż wadzi swoim religijnym charakterem. Nie stanie na pierwotnym miejscu – dzisiejszym placu Mickiewicza – bo zajmują go już Poznańskie Krzyże i Adam Mickiewicz. Abp Gądecki zaakceptował nową lokalizację: przy ul. Jana Pawła II.

A św. Jan Paweł II mówił o tym pomniku w 1997 r.: „Odrodzona Polska skupiła się przy Sercu Jezusa, aby z tego źródła czerpać siłę do budowania przyszłości ojczyzny na fundamencie Bożej prawdy, w jedności i zgodzie”. Oby tej jedności i zgody nie zabrakło przy podejmowaniu decyzji o odbudowie Pomnika Wdzięczności!

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

Absolwentka polonistyki i dziennikarstwa na Uniwersytecie Warszawskim, mężatka, matka dwóch córek. W "Idziemy" opublikowała kilkaset reportaży i wywiadów.

- Reklama -

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 29 marca

Wielki Piątek
Dla nas Chrystus stał się posłusznym aż do śmierci, i to śmierci krzyżowej.
Dlatego Bóg wywyższył Go nad wszystko i darował Mu imię ponad wszelkie imię.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 18, 1 – 19, 42
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najwyżej oceniane artykuły

Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter