29 marca
piątek
Wiktoryna, Helmuta, Eustachego
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Watykan na olimpiadzie

Ocena: 0.0142857
1376

Związki Watykanu z olimpiadą nie rozpoczęły się wraz z powstaniem drużyny Athletica Vaticana, która nie wyklucza w przyszłości startu w igrzyskach. Ich prekursorem był Pio Gaddi.

fot. Katarzyna Artymiak

Ten emerytowany arbiter dżudo i pracownik Głównego Archiwum Dyrekcji Służb Technicznych Gubernatoratu Watykańskiego czterokrotnie sędziował rozgrywki dżudo podczas letnich igrzysk olimpijskich: w Monachium w 1972 r., Montrealu w 1976 r., Moskwie w 1980 r. i Seulu w 1988 r.

 


W CIENIU KOPUŁY

Pio Gaddi przyszedł na świat w 1929 r. w Rzymie, miesiąc i cztery dni po podpisaniu traktatów laterańskich, w cieniu Bazyliki św. Piotra, a dokładnie w niskiej, nieistniejącej już dzisiaj kamienicy u wylotu urokliwej, zabytkowej ulicy Borgo Pio, którą rozpoczyna Brama św. Anny. Jego ojciec zaczął pracę jako famigliare segreto, czyli członek rodziny papieskiej, dlatego rodzina Gaddich przeniosła się do mieszkania służbowego na terenie rodzącego się Państwa Watykańskiego. Rodzeństwo Pio przyszło na świat już w Watykanie. On sam z dumą podkreśla, że jest w tym samym wieku co Państwo Watykańskie. Był jego obywatelem dokładnie 22 lata. I to właśnie Watykan, rodzina i dżudo wypełniły całe jego życie.

Życie Gaddich płynęło w sąsiedztwie apartamentu papieskiego, rodzina miała okazję uczestniczyć w sytuacjach pozwalających trochę bliżej poznać pracę Piusa XII. „Mając klucze do Drugiej Loggi, mój tata był wzywany przez Ojca Świętego, by otworzyć mu bibliotekę w nocy. Jako dzieci otrzymywaliśmy cukierki od Piusa XII, który zapraszał dzieci najbliższych współpracowników z okazji świąt Bożego Narodzenia”.

Mały Pio razem z innymi dziećmi grał w piłkę w Ogrodach Watykańskich, następnie wchodził w skład drużyny watykańskiej parafii św. Anny, którą tworzyły dzieci urodzone i mieszkające w Watykanie. Zespół grał przeciwko drużynom z Rzymu. Wtedy Pio zainteresował się sportem i aktywnym życiem. W tamtych czasach na terenie Włoch i Państwa Watykańskiego nie istniała idea podwójnego obywatelstwa. Kto mieszkał na terenie Watykanu, nabywał obywatelstwo watykańskie, które tracił wraz z opuszczeniem tego państwa.

 


LEKTYKA I EGZAMINY

Pio zainteresował się dżudo już jako młodzieniec, po obejrzeniu amerykańskiego westernu Krwawy księżycz 1948 r. Bezskuteczne poszukiwania miejsca w okolicy Watykanu, gdzie mógłby rozpocząć naukę tej sztuki walki, zaprowadziły go na kurs boksu. Przełom nastąpił w 1950 r. (był to pierwszy Rok Święty po wojnie), kiedy to Pio rozpoczął w końcu upragniony kurs dżudo i jednocześnie podjął służbę w Watykanie jako nadzwyczajny sediario, czyli osoba nosząca lektykę papieską. Zajęcie, które miało być tylko krótkim epizodem, wykonywał przez następne 20 lat. Z tego okresu pochodzi wiele wspomnień, chociażby to z początku pontyfikatu Jana XXIII, który strome schody w Bazylice Matki Bożej Większej wolał pokonać pieszo niż być niesionym w lektyce. „Ojcze Święty, proszę się nie obawiać – usłyszał papież – tu są dzielne chłopaki!”. Tradycję tę zakończył Jan Paweł II, który zrezygnował z lektyki. W jej miejsce wprowadzono papamobil, co Gaddi – podobnie jak wielu Rzymian – do tej pory uważa za błąd, gdyż jego zdaniem właśnie z lektyki było najlepiej widać papieża. Dziś sediari nadal posługują w Pałacu Apostolskim, ale mają już inne funkcje i inny strój.

Pio Gaddi nie odniósł większych sukcesów na zawodach w dżudo, za to rozwinął się w arbitrażu. Jest jednym z pierwszych dwunastu Europejczyków, którzy rozpoczęli sędziowanie obok Japończyków. Jest też najprawdopodobniej ostatnim z nich żyjącym, gdyż był wtedy najmłodszym zdającym egzamin. W grupie siedemnastu chętnych, którzy przystąpili do owego sprawdzianu w 1958 r., był również Polak, który jednak nie przeszedł kwalifikacji. W tym samym roku Pio poślubił Oriettę, która razem z jego ojcem odradziła mu przyjęcie intratnej propozycji (dobrze płatny kontrakt, w dodatku w dolarach) przeszkolenia osobistej gwardii Rafaela Trujilla, dyktatora rządzącego Republiką Dominikany. Rok później, w 1959 r., początkujący arbiter dżudo rozpoczął pracę w Głównym Archiwum Dyrekcji Służb Technicznych Gubernatoratu Watykańskiego. Każdy urlop wykorzystywał na sędziowanie podczas różnych zawodów.

 

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:
- Reklama -

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 29 marca

Wielki Piątek
Dla nas Chrystus stał się posłusznym aż do śmierci, i to śmierci krzyżowej.
Dlatego Bóg wywyższył Go nad wszystko i darował Mu imię ponad wszelkie imię.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 18, 1 – 19, 42
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najwyżej oceniane artykuły

Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter