25 kwietnia
czwartek
Marka, Jaroslawa, Wasyla
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Warszawa: trwa kwesta na Starych Powązkach

Ocena: 0
422

W Dniu Wszystkich Świętych na Starych Powązkach w Warszawie – jak co roku – pojawili się liczni mieszkańcy Warszawy, którzy zapalają na grobach znicze i składają kwiaty. Tradycyjnie chętnie dzielą się również pieniędzmi na ratowanie zabytkowych kaplic i grobów.

fot. PAP/Jakub Kamiński

 

 

– Stare Powązki to nie tylko jedna z najpiękniejszych nekropolii w Polsce, ale również to są nasze polskie korzenie. Bo tu najważniejsza jest pamięć, bo cała historia Polski to są Powązki, dlatego tę pamięć trzeba bardzo pielęgnować – mówiła dziennikarzom Maja Komorowska, która jako jedna z pierwszych – obok Anny Seniuk – kwestowała przy Bramie św. Honoraty powązkowskiego cmentarza.

Pierwszą kwestę – jak przypomniała aktorka – zorganizował 1 listopada 1974 r. krytyk muzyczny i znawca sztuki Jerzy Waldorff. – Tylko jeden raz mnie nie było, gdy kręciłam film na Węgrzech, a tak jestem tu co roku i dopóki ruszam nogami, to nie wyobrażam sobie, żeby mogło mnie tu nie być – zapewniła Komorowska. Dodała też, że najlepszym sposobem na zachęcanie odwiedzających cmentarz do datków jest bycie serdecznym i uśmiechniętym.

– Tym bardziej, że dzisiaj mamy radosne święto, bo dzisiaj jest Wszystkich Świętych, więc dzisiaj jest święto tych, którym udało się być lepszymi. A my mamy zawsze szansę, więc się staramy – dodała aktorka. Wspominała też wiele osób, które zmarły w ostatnim roku, m.in. Danutę Szaflarską, Janusza Głowackiego, Julię Hartwig, Annę Szałapak, Władysława Kowalskiego.

Na alejkach narodowej nekropolii, gdzie pochowanych jest wielu wybitnych polskich twórców: pisarzy i poetów, malarzy i muzyków, a także ludzi teatru, przez cały dzień będzie można spotkać znanych i lubianych artystów. Udział w kweście potwierdzili m.in. Emilia Krakowska, Joanna Szczepkowska, Hanna Śleszyńska, Kazimierz Kaczor, Karol Strasburger, Daniel Olbrychski, Krzysztof Kowalewski czy Olgierd Łukaszewicz. Przemierzając cmentarz aktorzy i aktorki, także popularni dziennikarze, potrząsają charakterystycznymi puszkami głośno kwestując: "Na ratowanie zabytków Starych Powązek!".

– To jest jak narkotyk. Jak się już raz zaczęło, to już nie można odpuścić. Poza tym jak się raz nie przyjdzie, to ludzie pomyślą, że nie żyję – mówiła z uśmiechem Anna Seniuk. Nawiązując do słów Jerzego Waldorffa, który powiedział, że w kweście to nie pieniądze są najważniejsze, ale serca mieszkańców Warszawy aktorka zaznaczyła, że "w tej sprawie jednak i pieniądze są ważne". – O nie też chodzi, ale również o to, żeby ludzie wiedzieli, że ktoś tutaj czuwa, ktoś zajmuje się tym cmentarzem – mówiła Seniuk.

– To również dla nas jest budujące, bo to są spotkania z widzami, ze strony których spotyka nas wiele ciepłych słów, czasem wręcz czułości – dodała aktorka.

Pieniędzmi, także na rzecz zabytków cmentarzy we Lwowie i w Wilnie, chętnie dzielą się odwiedzający cmentarz. – To święto jest dla mnie wyjątkowe; z racji wieku odwiedzam groby wielu moich bliskich, nie tylko krewnych, ale także przyjaciół. To dla mnie tydzień przemyśleń – mówiła pani Eugenia, która w pobliżu kościoła pw. św. Karola Boromeusza odwiedziła grobowiec rodziny Zabokrzeckich. Podobnego zdania był pan Wojciech, który cieszył się, że coraz więcej ludzi 1 listopada określa właściwie, czyli Dniem Wszystkich Świętych. – W PRL-u to piękne polskie święto nazywano Dniem Wszystkich Zmarłych – przypomniał.

Przewodniczący Społecznego Komitetu Opieki nad Starymi Powązkami im. Jerzego Waldorffa Marcin Święcicki podkreślił w rozmowie z PAP, że 1 listopada to najważniejszy dzień kwesty "Ratujmy zabytki Powązek". – Przychodzi najwięcej kwestarzy i również najwięcej ludzi. I zawsze jest tak, że ten dzień decyduje o wynikach zbiórki. Pogoda, mimo że jest dziś zimno i pochmurno, jest lepsza niż w ubiegłym roku, więc mamy nadzieję, że uda nam się zebrać odpowiednio wysoką kwotę – powiedział PAP. Jak dodał, pierwszy i najbardziej emocjonujący moment kwesty, czyli podliczenie zebranych pieniędzy, nastąpi wieczorem ok. godz. 20.

W tym roku zebrane w kweście środki mają być przeznaczone na dalszy ciąg renowacji nagrobków w Alei Katakumbowej. Planowane jest tam m.in. odnowienie grobu prezydenta II Rzeczypospolitej z lat 20. Stanisława Wojciechowskiego, także zasłużonego działacza spółdzielczego. Renowacji ma być poddany również grób rodziny Fukierów i grób rodziny Łubieńskich, a także jeden z największych obiektów Al. Katakumbowej – kaplica Skiwskich. Docelowo nagrobki mają zostać wyremontowane, oczyszczone i zaimpregnowane przy całej alei. Prace te wymagają ponad 1,5 mln zł, dlatego będą rozłożone na kilka lat.

Cmentarz Powązkowski powstał dzięki Melchiorowi Szymanowskiemu, który w 1750 r. ofiarował 2,4 ha gruntu z przeznaczeniem na cmentarz katolicki. Pierwszym pochowanym na Powązkach był ksiądz Wincenty Bartłomiej Skrzetuski, którego pogrzeb odbył się w 1791 r. Na cmentarzu pochowano wielu wybitnych Polaków, m.in. Władysława Reymonta, Leopolda Staffa, Marię Dąbrowską, Stanisława Moniuszkę, Henryka Wieniawskiego i Jana Kiepurę.(PAP)

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 24 kwietnia

Środa, IV Tydzień wielkanocny
Ja jestem światłością świata,
kto idzie za Mną, będzie miał światło życia.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 12, 44-50
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)
+ Nowenna do MB Królowej Polski 24 kwietnia - 2 maja

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter