29 marca
piątek
Wiktoryna, Helmuta, Eustachego
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Upamiętniono żołnierzy poległych podczas forsowania Odry

Ocena: 0
1299

Żołnierzy poległych podczas akcji forsowania Odry wiosną 1945 r. upamiętniono w sobotę na cmentarzu wojennym w Starych Łysogórkach (zachodniopomorskie). O pamięci także o żołnierzach, którzy przeżyli walki, zapewniał w liście prezydent RP Andrzej Duda.

fot. PAP/Marcin Bielecki

Mszą Świętą polową rozpoczęły się uroczystości 74. rocznicy forsowania Odry na Siekierkowskim Cmentarzu Wojennym w Starych Łysogórkach w woj. zachodniopomorskim. Wcześniej pamięć żołnierzy uczczono w Gozdowicach.

Losy wojny mogłyby się potoczyć zupełnie inaczej, gdyby nie "dziwny, żywotny duch polskiego żołnierza" – mówił podczas homilii metropolita szczecińsko-kamieński abp Andrzej Dzięga.

– Doświadczamy tego i tutaj, analizując bohaterstwo tych żołnierzy, postawionych w szczególnie trudnych warunkach w czasie wiosennych roztopów w drugą połowę kwietnia, gdy im nakazano tak, prawie gołymi rękami, przygotować forsowanie Odry w tych jej rozlewiskach – podkreślił.

"Chcę złożyć hołd pamięci naszych rodaków, żołnierzy polskich, którzy właśnie z tego miejsca wyruszali do ostatecznego boju z niemiecką III Rzeszą" – napisał prezydent Andrzej Duda w liście do uczestników uroczystości, który odczytał sekretarz stanu w KPRP Paweł Mucha.

"Teraz my, współcześni Polacy, obywatele na powrót suwerennej Rzeczpospolitej, wspominamy tu poległych. Czcimy ich męstwo, odwagę, dzielność i ofiarę" – napisał prezydent. Jak zaznaczył, "jednocześnie pamiętamy o tych, którzy tamtą ciężką walkę i całą okrutną wojnę przeżyli, bo przecież trzy tygodnie później zapanował pokój".

Wskazał, że "nie był to jednak pokój, o jakim marzył nasz naród, a ocaleni zdawali sobie sprawę z tego, czym był reżim totalitarny". "Ale podjęli wielki wysiłek pracy organizowania w kraju życia na nowo" – podkreślił w liście prezydent.

O tym, że jest to "święte miejsce" mówił minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak. – Zostało uświęcone krwią polskiego żołnierza; żołnierza, który walczył o Polskę, żołnierza, którego celem było oswobodzenie Polski spod okupacji, żołnierza, który nie szczędził swojej krwi, aby Polska była wolna, aby następne pokolenia mogły żyć w wolnym kraju – mówił szef MON.

Podkreślił, że żołnierze ci to byli z reguły "młodzi ludzie". Przywołał list młodego żołnierza, który 15 kwietnia 1945 r. pisał do swojej matki. – Wiedział, że misją żołnierza, powołaniem żołnierza jest walka o wolność Polski – mówił Błaszczak, dodając, że autor listu "był człowiekiem, dla którego Bóg, honor i ojczyzna stanowiły najważniejsze wartości".

Błaszczak wskazał, że "tacy byli żołnierze, którzy tu spoczywają". – Pamiętamy o ich ofierze, pamiętamy o ich poświęceniu, pamiętamy o nich i ta pamięć wieczna będzie – zakończył szef MON.

– Dziękuję za to, że Rzeczpospolita od kilku ostatnich lat pamięta o tych bohaterach, że był w tym miejscu prezydent Rzeczpospolitej, dzisiaj jest minister obrony narodowej – powiedział minister spraw wewnętrznych i administracji Joachim Brudziński.

Dodał, że "Rzeczpospolita upomina się o swoich bohaterów", a ojczyzna "chce otoczyć swoją miłością, swoją pamięcią tych synów, którzy walcząc o jej niepodległość, o jej suwerenność, dotarli tutaj nad brzeg Odry".

– Przyszli tutaj, mając za plecami – tak, jak miało to miejsce pod Lenino – sowieckich enkawudzistów, oprawców, którzy pilnowali, czasami skrytobójczo strzelali w plecy polskiego żołnierza – mówił Brudziński.

Dodał, że "niesprawiedliwe" jest, gdy próbuje się żołnierzy, którzy "nie zdążyli do armii gen. Andersa" zestawiać "z takimi postaciami, jak Berling czy Wasilewska". – Tutaj są pochowani polscy bohaterowie – podkreślił szef MSWiA.

Zwracając się do weteranów wojennych minister Brudziński powiedział: "w pas wam się kłaniamy”. – Za tę walkę, za tę krew, ale i również za tę pracę tutaj, bo zdecydowaliście się tu zostać i tu budować Polskę – wyjaśnił.

Szef Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych Jan Józef Kasprzyk powiedział, że Polska w 1939 r. stanęła "nie tylko w obronie własnej suwerenności". – Myśmy wtedy rozpoczęli bój o coś więcej – o świat wartości, budujących i łączących Europę – mówił.

Zaznaczył, że dlatego polski żołnierz "przelewał swoją krew nie tylko na terenie Rzeczypospolitej", ale też "na terenie całej Europy i całego niemalże świata".

– Wszędzie tam, gdzie spoczywa polski żołnierz – czy to pod Monte Cassino, czy pod Narwikiem, czy pod Lenino, czy tu, w Siekierkach, mamy prawo z dumą powiedzieć: wypełniliśmy to, co historia nam nakazała, stanęliśmy po stronie dobra, możemy być z tego dumni, ale możemy też (…) zawołać "Europo, pamiętaj, ile zawdzięczasz polskiemu żołnierzowi" – powiedział Kasprzyk. Dodał, że żołnierze walczyli "z myślą o następnych pokoleniach".

Przed złożeniem wiązanek kwiatów odczytano także apel poległych, a kompania honorowa oddała salwę.

Na cmentarzu wojennym 1. Armii Wojska Polskiego spoczywa 1987 żołnierzy, w tym 1661 znanych z nazwiska. To żołnierze, którzy polegli w podczas forsowania Odry, a także w walkach o Berlin. Betonowe krzyże stylizowane są na Order Krzyża Grunwaldu.

Na środku cmentarza stoi granitowy pomnik autorstwa Sławomira Lewińskiego. Na wysokim obelisku widnieją dwa grunwaldzkie miecze, w tle umieszczono żagle symbolizujące przeprawę przez Odrę. Obok obelisku stoi zaś postać kobiety.

Forsowanie Odry w rejonie Siekierek i Gozdowic rozpoczęło się 16 kwietnia 1945 r. i trwało do 20 kwietnia. Rozpoczęło się około 4 nad ranem ostrzałem artyleryjskim. Pierwsi rzekę zaczęli forsować żołnierze 1 Dywizji Piechoty z okolic Siekierek. Pod koniec dnia przy dużych stratach udało się osiągnąć zachodni brzeg Odry i zdobyć go także na wysokości Gozdowic. Już pierwszego dnia udało się żołnierzom połączyć zdobyte przyczółki.

17 kwietnia 11. pułk piechoty uczcił moment przeprawy postawieniem słupów granicznych po zachodniej stronie rzeki. W następnych dniach przez Odrę przeprawiały się kolejne dywizje.

Forsowanie Odry zakończyło się 20 kwietnia rozbiciem niemieckich wojsk. Po trzech dniach walk życie straciło ok. 2 tys. polskich żołnierzy. Obrona niemiecka została złamana i wojska zaczęły się wycofywać. Droga do Berlina była otwarta.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:
- Reklama -

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 29 marca

Wielki Piątek
Dla nas Chrystus stał się posłusznym aż do śmierci, i to śmierci krzyżowej.
Dlatego Bóg wywyższył Go nad wszystko i darował Mu imię ponad wszelkie imię.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 18, 1 – 19, 42
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najwyżej oceniane artykuły

Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter