Gdzie szukać rozwiązań dla istotnych spraw życia społecznego?

„Przestajesz pedałować – spadasz”. Wydaje się, że „złota zasada cyklisty” zapanowała dziś w wielu instytucjach, jakby ludzie polityki, wyższych uczelni czy Kościoła zarazili się taką logiką. Ważne jest, by skutecznie rozwijać projekty, ale broń Boże nie zadawać sobie pytania: no i po co? By pozostać przy analogii z rowerem – jazda musi mieć określony cel podróży. Chyba że chodzi wyłącznie o utrzymanie się na siodełku lub spalanie kalorii.
Wyzwania dla społeczeństwa XXI wieku stały się niezmiernie złożone. Tym samym proste rozwiązania, działające kiedyś, niekoniecznie dziś się sprawdzą. Dla przykładu, sama zmiana prawa czy ożywienie debaty publicznej, samo otwarcie lub zamknięcie się na obce wpływy prawdopodobnie niczego nie rozwiążą, a mogą stworzyć nowe problemy.
Na skutek kryzysu demokracji życie społeczne wciąż pozostaje w napięciu. Mandat wyborczy – do czego daje prawo wybranym? To, że władza została wyłoniona w wyborach, nie oznacza całkowitej swobody jej decyzji, ale z drugiej strony nie można wszystkiego stale konsultować. Każda społeczność, od rodziny po państwo, opiera się na zaufaniu. Gdzie można je znaleźć, gdy „postprawda” stała się powszechnie obowiązującym faktem? Gdzie szukać rozwiązań dla istotnych spraw życia społecznego?
Czytaj dalej w e-wydaniu lub wydaniu papierowym
Idziemy nr 37 (623), 10 września 2017 r.
Artykuł w całości ukaże się na stronie po 20 września 2017 r.