Doświadczenia wielu krajów wskazują, że przymusowa kwarantanna domowa zwiazana z pandemią koronawirusa wzmaga przypadki przemocy domowej. Tym bardziej konieczne jest podjęcie wysiłków chroniących dzieci przed przemocą i nadużyciami. Wzywa do tego Fundusz Narodów Zjednoczonych na rzecz Dzieci.
UNICEF wskazuje na ogromne znaczenie w czasie pandemii opiekunów społecznych i psychologów oraz innych wolontariuszy dbających o osoby najbardziej narażone na różnorakie nadużycia - w tym wobec nieletnich, a także przemoc seksualną wobec kobiet.
Fundusz wzywa rządy poszczególnych krajów do niepomijania tego problemu w czasie obecnej pandemii i wypracowania skutecznych metod towarzyszenia najbardziej zagrożonym.
Bardzo ważne jest przestrzeganie zaleceń poszczególnych rządów dotyczących zostawania w domu. Musimy mieć jednak świadomość, że epidemia nie wymazała w naszym świecie zła i nie wszystkie domy są bezpiecznym miejscem dla wszystkich
– mówi Radiu Watykańskiemu Andrew Azzopardi. Jest on Maltańczykiem i koordynatorem w tym kraju specjalnych grup zadaniowych powołanych przez Papieża Franciszka do walki z nadużyciami i ochrony nieletnich.
Rządy muszą dostrzec ten problem i zmobilizować na pierwszej linii opiekę społeczną, tak by dalej niosła pomoc w zagrożonych domach i była uważna na nowe sygnały o przemocy. Naszymi bohaterami są nie tylko lekarze i pielęgniarki, ale także wspierający swych podopiecznych pracownicy socjalni, których praca musi być uznana za kluczową w tym trudnym momencie
– mówi papieskiej rozgłośni Andrew Azzopardi.
Jest kluczowa ponieważ pozostawanie w izolacji w domu generuje stres i konflikty. Ważna jest tu też pomoc psychologów. Musimy pamiętać, że nie wszyscy mają dostęp do internetu i nowych technologii. Kiedy nie da się więc pomóc zdalnie trzeba tych ludzi odwiedzać, przy wdrożeniu koniecznych środków ochrony. Władze muszą kontynuować swą pomoc i nadal oferować wsparcie osobom zagrożonym przemocą.