Liczba dzieci poniżej piątego życia, które nigdy nie zostały zarejestrowane po urodzeniu wynosi 166 mln. Świadcz to, że jedna czwarta dzieci w tym przedziale wiekowym formalnie nie istnieje. Ponadto 237 mln (mniej więcej jedna trzecia) dzieci na świecie nie posiada aktu urodzenia.
Fot. pixabay.com/CCODokument zawierający te dane jest w posiadaniu Funduszu Narodów Zjednoczonych na rzecz Dzieci (UNICEF), zatytułowany: „Rejestracja urodzenia każdego dziecka do 2030 roku: czy jesteśmy na dobrej drodze?”. Analizuje on dane pochodzące ze 174 państw. Wynika z niego, że w ciągu minionych 20 lat odsetek dzieci zarejestrowanych wzrósł z 63 do 75 procent. Według UNICEF barierę dla rejestracji narodzonych dzieci stanowią: nieznajomość procedur rejestracji; wysokie opłaty za otrzymanie aktu urodzenia; opłaty dodatkowe za spóźnioną rejestrację; duże odległości do najbliższego urzędu stanu cywilnego; tradycyjne zwyczaje różnych wspólnot lokalnych.
Dyrektor generalna UNICEF Henrietta Fore zauważą, że bez potwierdzonej tożsamości dzieci są często wykluczone z edukacji szkolnej, opieki medycznej, a także łatwiej padają ofiarą wszelkiego rodzaju wykorzystywania i nadużyć. Podkreśla, że każde dziecko ma prawo do posiadania imienia, nazwiska, narodowości i osobowości prawnej. Dlatego „każdy wzrost poziomu rejestracji jest dobrą nowiną”. Największy postęp pod tym względem zanotowano w Indiach (wzrost z 41 do 80 proc. między 2006 a 2016 r.). Jednocześnie Fore wzywa do nieustawania w wysiłkach, aż każde dziecko będzie posiadało dokument potwierdzający jego tożsamość.