Walka z terroryzmem i narastającą „islamofobią”, konflikt z Izraelem i rola kobiety w świecie muzułmańskim – to główne tematy obrad dwudniowego spotkania na szczycie Organizacji Współpracy Islamskiej (OIC), które rozpoczęło się 14 kwietnia w Stambule.
2016-04-15 22:11 kg (KAI/AsiaNews) / Stambuł, sgJego uczestnicy – szefowie państw i rządów krajów członkowskich – zamierzają też uzgodnić 10-letni program strategiczny na lata 2016-25, skupiony na takich zagadnieniach jak terroryzm, prawa człowieka, ubóstwo, epidemie, rola kobiety, oświata, nauka i technologia.
Chodzi o „jedyną okazję do wsparcia zbiorowej wizji świata muzułmańskiego na najbliższych 10 lat”, wychodząc od „okoliczności szczególnie krytycznych na szczeblu regionalnym i międzynarodowym” – oświadczył sekretarz generalny Organizacji Iyad bin Amin Madami.
Spotkanie, które przebiega pod hasłem „Jedność i solidarność na rzecz sprawiedliwości i pokoju”, odbywa się po raz pierwszy w Turcji. Gospodarz szczytu, prezydent tego kraju Recep Tayyip Erdo?an powitał serdecznie przybyłych, szczególny szacunek i uznanie okazując królowi Arabii Saudyjskiej Salmanowi bin Abdul-Azizowi as-Saudowi. Osobiście wyjechał nawet po niego na lotnisko, łamiąc protokół dyplomatyczny, który przewiduje, że szef państwa tureckiego przyjmuje przywódców innych krajów wyłącznie w pałacu prezydenckim.
Uczestnicy szczytu pragną wzmocnić jedność i solidarność między krajami członkowskimi OIC w walce z terroryzmem, uważając to spotkanie za „ostatnią możliwość” przeciwdziałania „terytorializacji” obecnego kryzysu. W tej sytuacji oczekuje się ważnych postanowień wymierzonych w ruchy terrorystyczne, przy czym Turcja dąży do zrównania w potępieniu Państwa Islamskiego z Kurdyjską Partią Pracujących, walczącą o prawa Kurdów w tym kraju.
Obradujący uważają terroryzm za wyzwanie i problem nr 1 do rozwiązania przez świat muzułmański, gdyż uderza on w niewinnych ludzi, wyrządzając przy tym niepowetowane straty cywilizacji islamskiej, wypaczając jej przeszłość i przesądzając o przyszłości. Na tym tle rodzą się również coraz silniejsze uczucia islamofobii i dyskryminacji muzułmanów na Zachodzie, które coraz bardziej im szkodzą – są przekonani uczestnicy spotkania w Stambule.
Dochodzą do tego napięcia między Iranem a Arabią Saudyjską, wojna w Syrii wraz z trwającymi obecnie w Genewie pod egidą ONZ rozmowami pokojowymi na ten temat i ciągle jeszcze trudne stosunki wewnętrzne w Turcji i Egipcie. Rozmowy na najwyższym szczeblu winny ponadto ułatwić znalezienie ewentualnego rozwiązania konfliktu w Jemenie oraz trudnych problemów Iraku i Azerbejdżanu. Istnieją też głębokie podziały wyznaniowe w łonie świata islamskiego, głównie między sunnitami a szyitami i być może uda się znaleźć wspólne rozwiązanie tych problemów, przyjmując założenie, że wszyscy muzułmanie są w równym stopniu ważni.
Organizacja Współpracy Islamskiej powstała w stolicy Maroka – Rabacie 25 września 1969 r. (według kalendarza muzułmańskiego – 12. dnia miesiąca radżab 1389 r. Hidżry) jako Organizacja Konferencji Islamskiej, na zjeździe przywódców państw muzułmańskich, zwołanym po podpaleniu meczetu Al-Aksa w Jerozolimie (21 sierpnia tegoż roku). Od 2011 nosi ona obecną nazwę; dziś zrzesza 57 krajów (w tym 6 byłych republik radzieckich), w których islam jest religią państwową lub przeważającą albo w których wyznaje go znaczna część miejscowej ludności.
Ta organizacja międzyrządowa, mająca od 1975 status organizacji reprezentowanej przy ONZ, stawia sobie za cel m.in. obronę honoru, godności i wiary, wzmacnianie solidarności państw i narodów muzułmańskich, zacieśnianie współpracy między nimi na płaszczyźnie religijnej, politycznej, gospodarczej, kulturalnej czy naukowej oraz zwalczanie rasizmu i wszelkich form kolonializmu.
W marcu 1970 r. (1390 r. Hidżry) w Dżiddzie w Arabii Saudyjskiej odbyła się I islamska konferencja ministrów spraw zagranicznych, która powołała stały sekretariat generalny w celu zapewnienia łączności między krajami członkowskimi i koordynowania ich działań. Mieści się on właśnie w tym mieście, przy czym – według samych członków OIC – jest to traktowane jako miejsce tymczasowe do czasu wyzwolenia "spod władzy syjonistów" Jerozolimy, która ma być stałą siedzibą Sekretariatu.