Dlaczego ludzie lekceważą problem pornografii?
Nikt im nie powiedział, że to problem. Podobnie było z jazdą pod wpływem alkoholu czy paleniem, dopóki nie rozpoczęliśmy edukacji na ten temat. Pornografia silnie uzależnia mężczyzn, bo łączy się z orgazmem. Narkotyki można usunąć z ciała przez detoks. Jak usunąć pornografię? Te obrazy masz w głowie. Mężczyźni lubią w pornografii to, że daje im ona poczucie władzy nad kobietami. To odurzające, sprawia, że czujesz się wspaniale. Jak oczyścić organizm z pragnienia władzy?
Co Pani mówi rodzicom, którzy chcą ochronić dzieci przed pornografią?
Nie da się. To tak, jakby próbować chronić dzieci przed wdychaniem zanieczyszczonego powietrza. Możesz chronić dziecko w swoim domu, ale co będzie, kiedy pójdzie do przyjaciela? Dlatego potrzebujesz prawa, całego ruchu społecznego, takiego jak te przeciwko jeździe po alkoholu, paleniu przez nieletnich, zanieczyszczaniu środowiska. Nie ochronisz dziecka sam, chyba że wyrzucisz komórkę, komputer, nie pozwolisz mu iść do szkoły i będziesz je śledzić w toalecie.
Jak rozmawiać z dzieckiem o pornografii?
Mojemu synowi bardzo wcześnie przekazywaliśmy szacunek do kobiet, do ich ciała i do jego ciała. Gdy miał 11 lat, powiedzieliśmy mu: „Zobaczysz pornografię, może pokażą ci ją znajomi. Nie możemy tam być z tobą. Musisz więc podjąć decyzję, czy będziesz ją oglądał, czy nie. Nie wiesz, jak będzie wyglądała twoja seksualność, kiedy dorośniesz. To będzie miało znaczenie dla tego, kim jesteś, i dla twoich relacji. Kiedy oglądasz pornografię, oddajesz swoją seksualność, zanim naprawdę ją miałeś. Oni zamierzają ją ukształtować na swój sposób, nie twój”.
Kto tworzy przemysł pornograficzny?
Jest wiele podmiotów, ale główna spółka, która kontroluje dystrybucję pornografii w Internecie – Mindgeek z siedzibą w Luksemburgu – jest jedna. Wchłania mniejsze kanały dystrybucji. Posiada 9 z 15 najpopularniejszych stron internetowych z pornografią. Przemysł pornograficzny koncentruje pieniądze, siłę polityczną, kulturalną i prawną.
Ponieważ w USA wprowadzane są prawne ograniczenia w realizacji filmów pornograficznych – obowiązek używania na planie prezerwatyw czy zakładania gogli ochronnych, które wyglądają głupio – ich twórcy udadzą się do krajów, w których nie ma takich przepisów. Nie wybiorą Afryki czy Azji, bo wolą białe kobiety, a mnóstwo ubogich białych kobiet mieszka w Europie Wschodniej. By temu zapobiec, potrzeba woli politycznej. Ale to wielomiliardowy przemysł: istnieje zagrożenie, że przekupi polityków lub obieca nowe miejsca pracy. W Los Angeles na pornografii zarabiają nie tylko aktorzy, ale też oświetleniowcy, operatorzy kamer, makijażyści, agenci ubezpieczeniowi itd.
Jak możemy walczyć z tym przemysłem?
Stosując strategię Guliwera – używając wielu lin. Jedna to zmiany w prawie, druga – promocja zdrowia, jak moja inicjatywa, Culture Reframed. Potrzebujemy masowej edukacji w szkołach, grupach, kościołach. Podczas wykładów dla rodziców odkryłam, że oni często nie wiedzą nawet, czym jest pornografia. Nie zdają sobie sprawy, co oglądają ich dzieci. Kiedy pokazuję slajdy, są zdenerwowani. Uczymy ich, co zawiera pornografia, jakie są jej skutki, jak mogą o niej rozmawiać z dziećmi. Budujemy internetowy program dla rodziców; mamy w zespole lekarzy, psychologów, nauczycieli.
Co czeka nas w przyszłości? Mówi Pani o straconym pokoleniu.
Kiedyś ci oglądający pornografię chłopcy, których seksualność opiera się na okrucieństwie wobec kobiet, zostaną światowymi przywódcami. Seksualność stanowi kluczową część tożsamości, nie zostawia się jej w sypialni. Jest z nami wszędzie. Będzie im zatem brakowało empatii, umiejętności tworzenia relacji. Kiedy będą tworzyć prawo dla kobiet i dzieci, nie będą ich zauważać, nie będą się o nie troszczyć. Ostatnio na lotnisku spotkałam matkę niosącą na rękach bliźniaki. Przy kontroli bagażu nie miała jak się ruszyć. Żaden z trzech stojących tam mężczyzn nie pomógł jej przytrzymać dzieci – musiałam to zrobić ja. Byłoby inaczej, gdyby była 21-latką, miała blond włosy i nosiła szpilki. Jak mówiłam na konferencji – albo kobieta jest do „tego”, albo niewidzialna [f...able or invisible – przyp. red.].
Pornografia nie musi być jedyną przyczyną bierności...
Oczywiście. W socjologii nigdy nie ma jednej przyczyny. Ale kiedy rozglądasz się wokół i dostrzegasz te wszystkie niepokojące zjawiska społeczne, dochodzisz do wniosku, że jednym z dużych kawałków puzzli, które układasz, jest pornografia. Jaka była największa zmiana w ostatnich latach? Generalnie rozwój Internetu, ale też dostęp do twardej pornografii. Porno to jedna trzecia zawartości Internetu.
Czy możemy zapobiec tym zmianom?
Jestem aktywistką i naprawdę wierzę w zmianę społeczną. Ale to ciężka praca, wymaga całkowitego poświęcenia. Nie ma co oglądać się na rząd. Musimy się zebrać i wyegzekwować na politykach, by zrobili, co trzeba. W USA rodzice mają dość, nie chcą, by dzieci, której kochają, padały ofiarami pornobiznesu. Wszyscy zasługujemy na więcej.
***
Dr Gail Dines (1958), amerykańska feministka, z pochodzenia Brytyjka, profesor socjologii i gender studies w Wheelock College w Bostonie. Jest najbardziej znaną na świecie propagatorką wiedzy na temat negatywnych skutków działalności przemysłu pornograficznego. Zajmuje się problematyką „hiperseksualizacji” kultury i życia społecznego. Założycielka organizacji Stop Porn Culture oraz inicjatywy Culture Reframed, której celem jest szerzenie wiedzy na temat społecznych skutków pornografii i jej przenikania do mediów głównego nurtu. Ma męża i syna.
 |
rozmawiał Michał Ziółkowski |
Co? Gdzie? Kiedy?
