25 kwietnia
czwartek
Marka, Jaroslawa, Wasyla
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Szacunek i miłość

Ocena: 0
3354

Młode kobiety odczuwają kaca po rewolucji seksualnej.

fot. Pixabay, CC0

Zwykłą sprawą bywają napięcia pomiędzy matkami i córkami, w których obie strony czują się niezrozumiane. Kiedyś starsze kobiety zwracały uwagę młodszym na pożądanie ze strony mężczyzn. Młodsze natomiast krytykowały sztywność i konserwatyzm swoich matek. Potem przyszła rewolucja seksualna, pigułka, ostry feminizm – i wszystko się powywracało.

Po latach okazuje się, że wyzwolenie seksualne nie stanowi panaceum zapewniającego kobietom większy szacunek ze strony mężczyzn. Ogrom oskarżeń #MeToo świadczy o tym, że nadużycia stały się chlebem powszednim. Pod pozorną jednomyślnością tej kampanii widać pewien podział pomiędzy starszymi feministkami i młodszymi. Zgadzają się one co do nadużyć ze strony przełożonych w środowisku pracy i w społeczeństwie. Jednak starsze feministki sięgają do argumentów rewolucji seksualnej. Nie życzą sobie obrazu kobiety jako wiecznej ofiary, która musi być chroniona. Zarzucają młodszym feministkom skłonności purytańskie i konserwatywne.

Wyzwolenie seksualne wyśmiało zasady moralności. Teraz jednak ponownie się odkrywa wartość pewnych prawnie ustanowionych ograniczeń. Niestety, dziś dla wielu młodych seks stał się czymś wyłącznie ludycznym. Trzeba więc się dogadać co do reguł tej zabawy. Skoro nie ma już zasad moralnych, cnoty ani szacunku, pozostaje tylko legalizm regulaminu.

Ta sama lekkomyślność, która odłączyła seksualność od płodności, dała mężczyznom wiele argumentów, aby domagać się seksu bez odpowiedzialności, a często też bez szacunku. Kobiety ze swej strony zostały przekonane przez ideologiczną propagandę, że z pigułką i aborcją można oddać się całkowicie ludycznej seksualności. Jednak boleśnie doświadczyły, że to potęguje u mężczyzn absolutny brak odpowiedzialności. Młode kobiety odczuwają kaca po rewolucji seksualnej i wcale nie czują się wyzwolone.

Skargi #MeToo przypominają o prognozie z przed pół wieku, która w swoim czasie przeszła niezauważona: „Należy również obawiać się i tego, że mężczyźni, przyzwyczaiwszy się do stosowania praktyk antykoncepcyjnych, zatracą szacunek dla kobiet i lekceważąc ich psychofizyczną równowagę, sprowadzą je do roli narzędzia służącego zaspokajaniu ich egoistycznej żądzy, a w konsekwencji przestaną je uważać za godne szacunku i miłości towarzyszki życia” (nr 17). Tak proroczo przewidział błogosławiony papież Paweł VI w mocno wtedy krytykowanej encyklice Humanae vitae.

 

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

Autor jest duchownym Prałatury Opus Dei w Warszawie

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 24 kwietnia

Środa, IV Tydzień wielkanocny
Ja jestem światłością świata,
kto idzie za Mną, będzie miał światło życia.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 12, 44-50
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)
+ Nowenna do MB Królowej Polski 24 kwietnia - 2 maja

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter