Willa Koprowskich w Celestynowie, stan sprzed 2004 r.
CENTRUM KOPERNIK MINI
Stowarzyszenie „Koprówka” myśli też o muzeum. – Część domu poświęcona byłaby działalności naukowej prof. Koprowskiego. Chcielibyśmy urządzić tu muzeum historii medycyny polskiej w dziedzinie szczepionki – mówi dr Filipowicz – i na pewno nie byłoby to miejsce nudne. Pracujemy nad atrakcyjnym i ciekawym sposobem prezentacji.
W drugiej części domu znalazłoby się muzeum, również bardzo nowoczesne, informujące o historii miejscowości. Jest ona najbardziej znana dzięki lekturze „Kamieni na szaniec” i opisanej tam akcji pod Celestynowem – odbicia 19/20 maja 1943 r. przewożonych z Zamku Lubelskiego do KL Auschwitz 49 więźniów. – Chcemy usytuować naszą miejscowość w historii XX w. – dodaje sekretarz Stowarzyszenia „Koprówka”.
Sala mówiąca o polskiej medycynie przypominałaby w pewnym stopniu Centrum Nauki Kopernik, a druga połowa, o historii Ziem Celestynowskich, tworzona byłaby na wzór części edukacyjnej Muzeum Powstania Warszawskiego i Domu Spotkań z Historią przy ul. Karowej.
– Prof. Hilary Koprowski jest honorowym obywatelem Gminy Celestynów od 2007 r. Wtedy także odbył pierwszą oficjalną wizytę w naszej miejscowości po opuszczeniu Polski. Po raz drugi przyjechał w 2010 r. i został poinformowany przez wójta o planach stowarzyszenia – mówi dr Filipowicz.
KIEDY DECYZJE?
Odbudowanie Koprówki i rewitalizacja parku będą możliwe, kiedy stowarzyszenie otrzyma od gminy teren na zasadzie dzierżawy, określonej prawnie. Co na to urząd gminy? – W marcu tego roku do urzędu wpłynął złożony przez stowarzyszenie wniosek o przydzielenie gruntu. Prosi ono o wieczystą dzierżawę terenu o powierzchni 1,8 ha położonego w centrum Celestynowa. Jesteśmy zdania, że przeznaczenie prawie dwóch hektarów w miejscu bardzo istotnym dla mieszkańców na rzecz jakiegokolwiek podmiotu zewnętrznego należy bardzo ostrożnie rozważyć. Na działaniu w pośpiechu lub pod najmniejszą presją może ucierpieć dobro mieszkańców Celestynowa. Mam nadzieję, że stowarzyszenie podziela ten pogląd – podkreśla Paweł Mucha, p.o. Kierownika Referatu Promocji, Kultury i Sportu. – Ponieważ o dobro publiczne zobligowani jesteśmy dbać z najwyższą starannością, zależy nam, aby to przede wszystkim społeczeństwo Celestynowa zabrało głos w tej sprawie – dodaje.
– Owszem, zabezpieczenie dzierżawy jest bardzo ważne. Teren pozostanie własnością gminy, stowarzyszenie byłoby jego dzierżawcą, jak Instytut Wysokich Ciśnień PAN w Celestynowie – zauważa dr Filipowicz. – 20 kwietnia wpłynął do urzędu wniosek od mieszkańców gminy o przekazanie nam historycznego gruntu pod Koprówkę i jej park. Współpracujemy ze Stowarzyszeniem Absolwentów i Sympatyków celestynowskiego LO. Powrót Koprówki, jako dziedzictwa narodowego dla Celestynowa i całej Polski, to pragnienie celestynowian świadomych swoich korzeni. Odbudowa zostanie zrealizowana ze środków zewnętrznych.
– Mając grunt, będziemy mogli starać się o fundusze z Unii Europejskiej na wybudowanie domu i rewitalizację parku. Byliśmy już u ministra Bogdana Zdrojewskiego. Rozmawialiśmy z dyrektorem Dąbrowskim, który jest odpowiedzialny za departament ochrony zabytków. Mamy pełną argumentację, aby przystąpić do konkursu, który wkrótce będzie otwarty – zaznacza sekretarz stowarzyszenia. – Jeśli zaś nie uzyskamy funduszy unijnych, rozpoczniemy zbiórkę społeczną pieniędzy w całej Polsce, bo Koprówka to sprawa narodowa. Jeżeli wskażemy, że wybudowanie Koprówki łączy się z powinnością moralną, z symbolicznym uhonorowaniem człowieka, na pewno wiele osób wsparłoby naszą inicjatywę – dopowiada – a mamy już projekt parku, który został przygotowany bez najmniejszego wynagrodzenia.
W Stowarzyszeniu „Koprówka” działa 15 członków – zarówno mieszkańców Celestynowa, jak i sympatyków miejscowości. – Przewodniczącym jest prof. Tomasz Borecki, były rektor SGGW, wiceprzewodniczącymi są prof. Marek Niemiałtowski, który zna osobiście prof. Koprowskiego, i Izabella Filipowicz-Żaroń, radna gminy Celestynów. Pracuje z nami Lucyna Rutkowska z SAiS i Marek Kucharski – wymienia dr Filipowicz. W pomoc stowarzyszeniu włączył się świat nauki: lekarze, profesorowie, obecny rektor WUM prof. Krawczyk, a także inne uniwersytety oraz przedstawiciele mediów na czele z red. Krzysztofem Ziemcem czy świat artystyczno-muzyczny, który reprezentuje Michał Lorenc.
– Kiedy byłam w Instytucie Polskim w Paryżu, dyrektor Małgorzata Płatkiewicz-Pawlak zapewniła, że o naszej idei dowie się nie tylko Polonia francuska, ale także Francuzi – cieszy się dr Filipowicz. – Do współpracy zostają także stopniowo włączone Belgia, Stany Zjednoczone i Włochy. Mamy nadzieję, że nasz cel zostanie zrealizowany, bo przecież Koprówka ma służyć nie tylko Celestynowowi, ale całej polskiej nauce.
Ewelina Steczkowska
Idziemy nr 20 (349), 13 maja 2012 r.
fot. arch. Stowarzyszenia "Koprówka"
Co? Gdzie? Kiedy?
