20 kwietnia
sobota
Czeslawa, Agnieszki, Mariana
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Stolica na nowo

Ocena: 0
2644

 


KOŚCIOŁY, KWINTESENCJA POLSKIEJ ARCHITEKTURY

Gdyby nie heroizm prof. Jana Zachwatowicza, nie tylko dzisiejsza Starówka, ściągająca miliony turystów, wyglądałaby inaczej, ale i wiele warszawskich świątyń. Urodzony w 1900 r. w Gatczynie niedaleko Petersburga, gdzie ukończył Instytut Inżynierów Cywilnych, w drugiej połowie lat 20. przyjechał do Warszawy. Po nostryfikacji dyplomu architekta na Politechnice Warszawskiej objął w 1930 r. stanowisko asystenta przy Katedrze Rysunku Odręcznego prof. Zygmunta Kamińskiego. Następnie pracował jako adiunkt Zakładu Architektury Polskiej, założonego przez prof. Oskara Sosnkowskiego. Jak wspomina w 1984 r. prof. Stanisław Marzyński (architekt i członek powołanej w 1947 r. Prymasowskiej Rady Odbudowy Kościołów), Jan Zachwatowicz wydawał się w sposób szczególny predysponowany do odbudowy kościołów. On bowiem uratował od zniszczenia znajdujące się w Zakładzie Architektury Polskiej Politechniki Warszawskiej obszerne archiwum inwentaryzacyjne stołecznych budynków, zwłaszcza sakralnych. Zbiór ów łączy się ściśle z międzywojennym systemem edukacji akademickiej, który nakładał obowiązek inwentaryzacyjny budynku drewnianego na każdego studenta pierwszego roku. Po drugim roku studiów student musiał zinwentaryzować tzw. obiekt monumentalny – pałac, kościół lub mury obronne. Jedną ważną budowlę mogło opracowywać nawet kilka uzdolnionych osób. W ten sposób Zakład Architektury Polskiej wszedł w posiadanie planów niemal wszystkich zabytkowych kościołów stolicy oraz jej prowincji. Jan Zachwatowicz miał nie tylko ogromną wiedzę historyczną. Rozumiał też, że bez kościołów polskiej architektury nie można poznać, a tym bardziej zrozumieć.

 


OCALONE

Architekci z Wydziału Architektury Zabytkowej podczas działań związanych z faktyczną odbudową brali pod opiekę poszczególne kościoły. Dokonywali oględzin stanu zniszczeń i zapoznawali się z archiwami. Uzupełniali pomiary i zdjęcia z natury, a następnie opracowywali projekt architektoniczny oraz konstrukcyjny. W tym samym czasie odbywały się roboty wstępne. Profesor Zachwatowicz osobiście pilnował, aby budowle wznosić na pozostałych częściach fundamentów i murów. W przypadku archikatedry św. Jana Chrzciciela podstawę prac stanowiły szczegółowe badania starych dokumentów i odnalezionych pośród gruzów fragmentów zabudowy. Pierwsze prace wstępne podjęto jeszcze za życia kard. Augusta Hlonda. Po jego śmierci, w 1948 r. prymas Stefan Wyszyński potwierdził projekt, lecz wprowadził własne wersje, jak np. ceglany szczyt. Wymagało to przeprowadzenia znacznych robot budowlanych i zlikwidowania przeróbek dokonanych w latach 1820-1830 przez Adama Idźkowskiego, ale ostatecznie prof. Zachwatowicz obronił całkowicie swoją koncepcję odbudowy. Świątynia obecny wygląd zawdzięcza właśnie jemu. Architekt podczas odbudowy sięgnął do wczesnego gotyku z XV w. W tym samym czasie trwały także pod jego kierunkiem prace w katedrze gnieźnieńskiej. Jan Zachwatowicz był wielokrotnie zapraszany jako konsultant do Budapesztu, Drezna czy Pragi.

Ale Biuro Odbudowy Stolicy to nie tylko prof. Zachwatowicz, o czym warto pamiętać w związku z 75. rocznicą rozpoczęcia odbudowy Warszawy.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 19 kwietnia

Piątek, III Tydzień wielkanocny
Kto spożywa moje Ciało i Krew moją pije,
trwa we Mnie, a Ja w nim jestem.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 6, 52-59
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najczęściej czytane komentarze



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter