20 kwietnia
sobota
Czeslawa, Agnieszki, Mariana
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

SOS dla opalonych

Ocena: 4.4
2664

To ważny krok, bo wielokrotnie do solarium trafiają osoby uzależnione od opalania. – Tanoreksja to uzależnienie podobne do innych, jak anoreksja czy nadmierne, kompulsywne jedzenie. Jest problemem osób, które mają niską samoocenę. Potrzeba fachowej pomocy, która opiera się na znalezieniu przyczyny braku akceptacji siebie – mówi Monika Dreger, psycholog.

Zdaniem dr. Petkowa opalanie się w solarium powinno być w ogóle zakazane. – Dwukrotne korzystanie z solarium przez cztery minuty równoważne jest rocznej dawce promieni słonecznych. Doprowadza do utraty zdolności odbudowania w skórze keratyny, co z kolei powoduje uszkodzenia DNA komórek – mówi. Obrażeń skóry po naświetlaniu UV w solarium nie widać od razu, dawki kumulują się w ciągu całego życia. Zmiany w strukturze skóry pojawiają się stopniowo.

– Przychodzą do mnie pacjentki, u których między kolanem a stopą występuje rak płaskokomórkowy. Te panie dwa razy w tygodniu korzystały z solarium – zauważa dr Petkow.

Wiele osób wystawianie się na słońce tłumaczy potrzebą syntetyzowania witaminy D3. – Dla ludzi młodych przebywanie w normalnym ubiorze na słońcu dwa razy w tygodniu po 18 minut zapewni wystarczającą dawkę witaminy. W przypadku wegetarian witaminę trzeba dodatkowo suplementować doustnie. Poziom witaminy D3 należy badać raz w roku. Im człowiek starszy, tym zapotrzebowanie na witaminę D wzrasta. Zależy od masy ciała, towarzyszących chorób, płci – panie potrzebują więcej witaminy. Suplementacja powinna odbywać się pod kontrolą lekarza. Wiadomo, że osoby o ciemnym zabarwieniu skóry potrzebują więcej witaminy D3 – wyjaśnia dr Petkow.


Pod parasolem

Jak więc korzystać ze słońca, by nie narobić sobie kłopotu? Przede wszystkim poznać prosty schemat działania promieni słonecznych (rys. obok). Spośród trzech rodzajów promieniowania słonecznego najbardziej szkodliwe jest UVA, docierające do najgłębszych warstw skóry.

Promienie UVA oddziałują na skórę nawet w pochmurny dzień, przenikają przez chmury, szyby, ubrania. Stanowią ponad 90 proc. promieniowania słonecznego docierającego na ziemię przez okrągły rok, choć zimą mają mniejszą moc. Godzina spędzona w nasłonecznionym samochodzie może skutkować dla skóry tym, czym skutkuje przebywanie na plaży w tym samym czasie w pełnym słońcu.

– Poza okresem Bożego Narodzenia i styczniem, przez resztę miesięcy ze względu na promienie UVA trzeba używać protektorów – radzi dr Petkow. – Najbardziej narażone są dekolt, twarz, głowa, także inne odsłonięte części ciała. Głowę należy nakrywać, odsłonięte części ciała chronić kremem z filtrem 30 SPF i wyższym, a najlepiej 50. Kremy z niższym filtrem to strata pieniędzy, bo działają tylko ok. 35 minut. Nie da się określić, ile czasu bezpiecznie można przebywać na słońcu. Dla każdej osoby będzie to czas indywidualny. Bezwzględnie należy unikać słońca między godz. 11 a 15, i przebywać wtedy pod parasolem – mówi dermatolog.

Intensywność projekcji na słońce zależy także od rodzaju powierzchni, na której się znajdujemy. Piasek nad morzem zawiera dużo kwarców, które odbijają światło, dlatego opalamy się także siedząc w cieniu. Ważne, aby granica cienia wokół nas wynosiła ok. 2,5 m. Jeśli ktoś ma dodatkowo przeciwskazania do opalania, dobrze, by wokół była roślinność, która pochłonie światło.

Leżenie plackiem odradzane jest wszystkim, niezależnie od pory dnia, ale osoby po 45. roku życia bezwzględnie powinny unikać takiego opalania. Także chorzy z cukrzycą, z chorobą nowotworową, po radioterapii, przeszczepach narządów, przyjmujący leki sterydowe, przeciwbólowe. – U cukrzyków przebywanie na słońcu potęguje uszkodzenia naczyń krwionośnych. W ogóle słońce może doprowadzać do uszkodzenia komórek krwi. Wówczas uwalniające się żelazo jako wolny rodnik powoduje spustoszenia w organizmie, sprzyja powstawaniu nowotworów – wyjaśnia dr Petkow.

W solariach na pewno wkrótce będzie mniej nastolatków. Czy na plażach, zwłaszcza w środku dnia, będzie mniej opalających się urlopowiczów? Zakazy i nakazy nie wystarczą, zdecyduje rozsądek albo jego brak.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

Dziennikarka, absolwentka SGGW i UW. Współpracowała z "Tygodnikiem Solidarność". W redakcji "Idziemy" od początku, czyli od 2005 r. Wyróżniona przez Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich w 2013 i 2014 r.

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 20 kwietnia

Sobota, III Tydzień wielkanocny
Słowa Twoje, Panie, są duchem i życiem.
Ty masz słowa życia wiecznego.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 6, 55. 60-69
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najczęściej czytane komentarze



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter