Siódma edycja akcji „Misjonarz na Post” dobiegła końca. Blisko 2 tys. polskich misjonarek i misjonarzy wspierało w tym roku ponad 46 tys. osób za jednego modliły się 24 osoby.
fot. Klaudia Zielińska- Bóg zapłać za każdą modlitwę, ofiarę cierpienia i podjęty post w naszej intencji – dzieli się o. Józef Trzebuniak SVD posługujący w Indonezji.Tegoroczny Wielki Post, naznaczony epidemią koronawirusa, to trudny czas nie tylko dla Europejczyków, ale przede wszystkim dla misjonarzy, którzy prócz wypełniania codziennych obowiązków, pomagają lokalnej społeczności.
- Ktoś pisał, że decyduje się na pewne ograniczenie w korzystaniu z internetu. Inna osoba postanowiła więcej się modlić. Były też i takie, które decydowały się na rozważanie Słowa Bożego czy ofiarowanie swojego cierpienia za misjonarzy – komentuje o. Marcin Wrzos OMI, pomysłodawca akcji i redaktor naczelny portalu misyjne.pl i „Misyjnych Dróg”.
- W krajach misyjnych można zapomnieć o takich rzeczach jak: testy na koronawirusa, maseczki czy respiratory w szpitalach. Tak więc wsparcie duchowe, modlitwa i ofiara za tych, którzy zostali posłani, aby nieść innym Chrystusa, było im w tym roku wyjątkowo potrzebne i jak wierzymy, już przynosi owoce – dodaje.
- Sytuacja w Papui-Nowej Gwinei jest fatalna, ale dzięki waszej modlitwie jakoś daję radę – przyznaje o. Robert Ablewicz MSF. Organizatorzy zachęcają, by kontynuować modlitwę za misjonarzy: - W każdej chwili można dołączyć do grona Przyjaciół Misji (https://misyjne.pl/przyjaciele-misji/). Misjonarze oblaci ofiarują w intencji takich osób msze święte – komentuje Zofia Kędziora, koordynatorka akcji.
Honorowy patronat nad akcją objęli: abp Stanisław Gądecki, przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski oraz bp Jerzy Mazur SVD, przewodniczący Komisji Episkopatu Polski ds. Misji.