19 kwietnia
piątek
Adolfa, Tymona, Leona
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

S. Chmielewska: Cywilizacja miłości nie przyjdzie sama

Ocena: 0
2414
– W obliczu cudzego nieszczęścia powinniśmy współpracować ze wszystkimi ludźmi dobrej woli – przypomina sedno nauczania Jana Pawła II nt. solidarności i troski o potrzebujących s. Małgorzata Chmielewska ze wspólnoty Chleb Życia.
20150330 14:34
awo (KAI) / Warszawa, mz
fot. Michał Ziółkowski/Idziemy
 
Jak twierdzi, „cywilizacja miłości”, o której mówił i pisał Jan Paweł II, "sama nie przyjdzie". Potrzebne jest zaangażowanie dla wspólnego dobra i okazywanie solidarności, począwszy od codziennych sytuacji.

2 kwietnia przypada 10. rocznica śmierci św. Jana Pawła II.

Publikujemy wypowiedź s. Małgorzaty Chmielewskiej ze wspólnoty Chleb Życia:

– Święty Jan Paweł II przekazywał Ewangelię na czasy jemu współczesne, a jednocześnie ponadczasowo, jak każdy z papieży. Ponieważ ciągle mamy problemy z wcieleniem w życie Ewangelii, mamy też problemy z nauczaniem papieskim. Tak naprawdę bardzo niewiele z niego zrealizowaliśmy. To, co dotyczy spraw społecznych, nadal jest aktualne, mimo że czasy się zmieniły. Wciąż pozostaje do zrealizowania jego nauczanie o solidarności, o trosce o najsłabszych, o tym, żeby w Polsce było miejsce dla wszystkich.

Ta lekcja pozostaje do odrobienia, co nie znaczy, że nic nie zrobiono. Dzieje się bardzo wiele, ale jednocześnie wciąż za mało. Nie ma ani ze strony Kościoła, ani tym bardziej ze strony państwa spójnej wizji tego, jak praktykować solidarność. Jest tylko szarpanina, są jakieś pojedyncze akcje, bardzo często niewypracowane poprzez dialog społeczny.

Forma dialogu i forma głoszenia prawdy jest też bardzo daleka od sposobu, w jaki robił to Jan Paweł II. Wciąż jeszcze potrzebujemy wspólnego wroga, żeby się jednoczyć. A kiedy tego zewnętrznego wroga, jakim był komunizm, nie mamy – trudno nam współdziałać dla wspólnego dobra. To wielki ból, że nie jednoczy nas Ewangelia.

Ludzie Kościoła podejmują rozmaite działania na rzecz ubogich, ale czy one nas jednoczą? Na pewno tak, choć bywa, że wzajemnie obrażamy się, tylko dlatego że to „nie ja to robię”. Mamy z tym ogromny problem. Jan Paweł II powiedział kiedyś, że w obliczu cudzego nieszczęścia powinniśmy współpracować ze wszystkimi ludźmi dobrej woli. Człowiek ubogi jest w jakimś sensie sakramentem, a przecież każdy dobry czyn pochodzi od Boga.

To Jan Paweł II jest autorem określenia „cywilizacja miłości”. Ona sama nie przyjdzie. Tu mamy lekcję do odrobienia: w najmniejszych punktach okazywać solidarność, np. przez gest życzliwości okazany ekspedientce w sklepie.
PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 19 kwietnia

Piątek, III Tydzień wielkanocny
Kto spożywa moje Ciało i Krew moją pije,
trwa we Mnie, a Ja w nim jestem.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 6, 52-59
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najczęściej czytane komentarze



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter