Centrum, które ma łączyć pod jednym dachem kościół protestancki, synagogę i meczet oraz promować dialog między chrześcijanami, żydami i muzułmanami, wchodzi w fazę realizacji. Przewodniczący Bundestagu Wolfgang Schäuble podczas piątkowej uroczystości położenia kamienia węgielnego pod budowę przekonywał, że projekt ten symbolizuje tolerancję i otwartość, nie roszcząc sobie prawa do reprezentowania własnej religii w całości i nie rezygnując z własnej tożsamości.
House of One ma stanąć na Petriplatz w centrum Berlina, na fundamentach dawnego ewangelickiego kościoła św. Piotra (Petrikirche). Budować go będą: ewangelicka parafia Sankt Petri-Sankt Marien, gmina żydowska Berlina i rabiniczne Kolegium Adama Geigera oraz muzułmańskie stowarzyszenie Forum Dialog. Planowana jest trzystopniowa budowla z cegły, formą nawiązująca do kubizmu.
Od wielu lat archidiecezja Berlina nie wyrażała zainteresowania wsparciem projektu twierdząc, że „chrześcijanie są w nim dobrze reprezentowani przez ewangelików”. Rok temu jednak abp Berlina Heiner Koch został członkiem kuratorium, w którym zasiada wielu przedstawicieli instytucji kultury i sztuki.
Pierwotnie uroczystosć miała się odbyć 14 kwietnia 2020 roku - w 237. rocznicę prawykonania dramatu Gottholda Ephraima Lessinga (1729-81) „Natan Mędrzec”, opowieści o wierze i wartościach ponad podziałami religijnymi, rasowymi, politycznymi, o potrzebie tolerancji i uznaniu równości poglądów. Autor opowiada się za tolerancją między religiami: „Śmiej się, lecz zostaw jej choć to złudzenie, że oto się jednoczą żyd i chrześcijanin, i muzułmanin – taki słodki sen!”. I taka własnie była inspiracja pomysłodawców budowy "Domu Jednego"
Budynek House of One ma być zbudowany tak, by każda z tych monoteistycznych religii mogła modlić się we własnych pomieszczeniach, a wspólna hala służyła jako przestrzeń spotkań i wymiany myśli. Przewodniczący Centralnej Rady Muzułmanów w Niemczech Aiman Mazyek, Przewodniczący Centralnej Rady Żydów w Niemczech Josef Schuster oraz przewodniczący Rady Kościoła Ewangelickiego w Niemczech bp Heinrich Bedford-Strohm zgodnie podkreślali, że współpraca międzyreligijna potrzebna jest dziś bardziej niż kiedykolwiek.
Nazwa „House of One” (Dom Jednego) nawiązuje do wiary w jednego Boga, głoszonej przez trzy uczestniczące w projekcie abrahamiczne religie. Otwarcie House of One planowane jest za cztery lata. Koszty budowy szacowane są na 47 mln euro. Większą część z nich pokryje rząd federalny i kraj związkowy Berlin. Pozostała kwota ma być zebrana z darowizn.
Wizualizacje: house-of-one.org