Rosja: synagoga i pokemony

Tym, którzy je tam znajdą, obiecano nagrodę w postacie butelki koszernego wina i podziękowania ze zdjęciem znalazcy na stronie miejscowej gminy żydowskiej.

Na inicjatywę tę ostro zareagował wiceprzewodniczący Kongresu Żydowskich Gmin Religijnych Rosji ds. kontaktów z organizacjami rabin Zinowij Kogan. W rozmowie z rosyjską agencją NSN oświadczył, że „jest to bardzo dziwna propozycja, gdyż do synagogi ludzie przychodzą na zgromadzenia modlitewne oraz aby słuchać cotygodniowych fragmentów Tory i komentarzy do nich”.

Ostatecznie mogą tam rozmawiać ze sobą członkowie miejscowej gminy, tymczasem pokemony to gra, odciągająca człowieka od rzeczywistości do jakiejś gry internetowej – wyjaśnił rabin. Podkreślił, że „synagoga nie jest miejscem dla pokemonów” i dodał, że „jest to zły sposób przyciągnięcia tam ludzi”.

Również muzułmanie zamierzają zakazać "pokemonowcom" wstępu z tą grą do meczetów  – zapowiedział wiceprzewodniczący Duchowego Zarządu Muzułmanów Baszkirii w środkowej części europejskiej Rosji Ajup Bibarsow. Wyjaśnił, że świątynie islamskie nie dopuszczają takich praktyk. Jednocześnie, powołując się na Koran, dodał, że ta święta księga głosi, iż "każda gra prowadzi do hazardu, gdyż człowiek traci częściowo rozsądek, to zaś prowadzi do niekorzystnych skutków".

Gra PokemonGo, w której świat rzeczywisty przeplata się z wirtualnym, dostępna na smartfonach, pojawiła się stosunkowo niedawno, bo 6 lipca br. i w ciągu kilku tygodni zyskała ogólnoświatową popularność. Polega na wyszukiwaniu za pomocą GPS-ów małych postaci pokemonów, znanych już wcześniej z japońskich komiksów i z internetu, w różnych, często zupełnie niespodziewanych miejscach, a następnie zwalczanie ich. Opracowała ją japońska spółka komputerowa Nintendo, zapewniając sobie w ciągu niespełna dwóch tygodni zysk w wysokości co najmniej 8 mld dolarów. W Rosji zaczęto grać w pokemony oficjalnie 18 bm.