19 kwietnia
piątek
Adolfa, Tymona, Leona
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Prawo wolności sumienia

Ocena: 0
1589

– Drukarz z Łodzi zachował się jak ktoś, kto chroni swoje wartości konstytucyjne – o sprawie ukarania przedsiębiorcy, który nie przyjął zlecenia usługi na rzecz Fundacji LGBT Business Forum, mówi w rozmowie z "Idziemy" Wiesław Johann

Z Wiesławem Johannem, sędzią Trybunału Konstytucyjnego w stanie spoczynku, rozmawia Irena Świerdzewska

 

Sąd w Łodzi ukarał drukarza, który nie przyjął zlecenia usługi na rzecz Fundacji LGBT Business Forum. Czy drukarz nie miał prawa odmówić?

Jeżeli ktoś zarejestrował działalność gospodarczą, to powinien wykonywać usługi, do których się zobowiązał, abstrahując od tego, o jakie usługi chodzi. Nieświadczenie usługi, do której jest się zobowiązanym, to kwestia odpowiedzialności administracyjnej, ale na pewno nie odpowiedzialności karnej. Jeśli jednak ktoś przychodzi do usługodawcy z prośbą o świadczenie usługi, co do której usługodawca ma wątpliwości w sensie etyczno-moralnym, to na pewno może on odmówić. Nie można nikogo zmuszać do działania przeciwko własnemu sumieniu. Proszę pamiętać, że sumienie jest wartością konstytucyjną. To Konstytucja RP zapewnia ochronę sumienia.

 

Dlaczego więc zapadł taki wyrok?

Nie rozumiem, dlaczego drukarzowi przypisano naruszenie kodeksu wykroczeń. Jako doświadczony prawnik nie widzę podstaw, aby ktokolwiek ponosił odpowiedzialność karną w takiej sprawie. Według mnie zachowanie drukarza narusza zasady świadczenia usług: nie zrealizował on tego, do czego się zobowiązał poprzez zgłoszenie działalności gospodarczej. Natomiast nie można zmuszać kogokolwiek do naruszenia jego zasad etyczno-moralnych, a w szczególności sumienia. Drukarz zachował się jak ktoś, kto chroni swoje wartości konstytucyjne.

 

Wyrok skazujący wydano niezwłocznie w trybie nakazowym, zanim obwiniony zdołał podjąć obronę. Czy to jest właściwe?

„Obwiniony” – bo nie mówimy tutaj o „oskarżonym”, tylko „obwinionym” – nie miał szansy na obronę, a prawo do obrony jest podstawowym prawem każdego obywatela. Znów odwołam się do Konstytucji, której art. 32 zapewnia każdemu prawo do obrony. Przeprowadzenie postępowania w trybie nakazowym, zanim obwiniony zdołał podjąć obronę, jest nadmiernym pośpiechem, który wypacza istotę wymiaru sprawiedliwości na tym najniższym poziomie, a o takim możemy mówić w przypadku wykroczenia. Bez względu na to, na jakim poziomie rozmawiamy o wymiarze sprawiedliwości, czy chodzi o wykroczenie, czy o przestępstwo opisane w kodeksie karnym, każdy ma prawo do obrony.

W systemie prawa międzynarodowego, np. w Międzynarodowej Konwencji Praw Człowieka, prawo do obrony również wpisane jest jako podstawowe prawo. Oceniam, że w omawianym przypadku ktoś się nadmiernie pośpieszył, chciał zademonstrować swoje przywiązanie do „pewnej ideologii”.

 

O ukaranie łódzkiego drukarza wystąpiła policja na wniosek rzecznika praw obywatelskich Adama Bodnara…

Nie chcę komentować zachowania rzecznika praw obywatelskich. Nie tylko w tej sprawie, ale z wieloma decyzjami obecnego rzecznika się nie zgadzam. Uważam, że w ocenach kieruje się kryteriami politycznymi, nie zaś tymi wynikającymi z urzędu. Rzecznik ma chronić prawo, działać w imieniu obywatela na rzecz jego praw i wolności. Nie rozumiem zachowania dr. Bodnara. Kiedy byłem sędzią Trybunału Konstytucyjnego, wielokrotnie musiałem współpracować z rzecznikiem praw obywatelskich, wówczas w osobie Janusza Kochanowskiego. Był wyjątkowym człowiekiem, zwracającym uwagę na prawa obywatela i jego wolność. Na tyle, na ile pozwalały warunki, starał się uczestniczyć w postępowaniu w takich sprawach toczących się przed Trybunałem Konstytucyjnym czy sądem. Interweniował, jeśli uznał, że jakaś forma prawna wkracza w sferę praw i wolności człowieka. Tak powinien działać rzecznik praw obywatelskich.

 

Jak więc ma bronić się obywatel, jeśli ze swoich obowiązków nie wywiązują się instytucje, które powinny stać na straży wolności sumienia?

Rozmawiamy o sprawie najważniejszej i podstawowej. W każdym demokratycznym państwie są gwarancje ochrony naszych praw i wolności. Mogę tu odwołać się do całego systemu polskiego prawa, nie wspomnę o prawie międzynarodowym. Mamy cały system organów, które funkcjonują w szeroko pojętym wymiarze sprawiedliwości, zaczynając od prokuratury rejonowej na najniższym poziomie, a kończąc na prokuratorze generalnym. Uważam, że bardzo dobrze zareagował w tej sprawie minister Ziobro. Ale minister sprawiedliwości nie może reagować w każdym odrębnym przypadku. Oceniam, że mamy dość sprawnie funkcjonujący wymiar sprawiedliwości, dość dobre prawo jeśli idzie o kwestię ochrony praw i wolności obywatela, ale istotne jest, by prawo było adekwatnie stosowane przez organy władzy publicznej. System prawa jest na tyle skuteczny, że pozwala obronić podstawowe wartości, o których rozmawiamy. Mogą się jednak zdarzać incydentalne wypaczenia, z jakim właśnie mamy do czynienia, i takie należy piętnować.

 

Drukarzowi zasądzono 200 zł kary – czy nie prościej byłoby zapłacić i zamknąć sprawę?

W tej sprawie nie chodzi o wysokość zasądzonej kary, ale o naruszenie podstawowego prawa obywatela do wolności sumienia. Żadna instytucja publiczna, żadna osoba prywatna nie ma możliwości wkraczania i naruszania mojego świętego prawa do ochrony sumienia.

rozmawiała Irena Świerdzewska
fot. Radek Molenda

Idziemy nr 34 (568), 21 sierpnia 2016 r.

 

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 18 kwietnia

Czwartek, III Tydzień wielkanocny
Ja jestem chlebem żywym, który zstąpił z nieba.
Jeśli ktoś spożywa ten chleb, będzie żył na wieki.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 6, 44-51
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najczęściej czytane komentarze



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter